Krótka szkoła amatorskiego detalingu samochodowego :) |
Autor |
Wiadomość |
telewizoor
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 397 Skąd: Jurków/Kraków
|
Wysłany: 31-03-2016, 09:18
|
|
|
Cześć, chciałbym się dopytać parę rzeczy w temacie...
Zamierzam kupić glinkę+jakaś ręczna polerka+twardy wosk. I teraz moje pytanka Jaką glinkę polecacie? I z tego co czytałem trzeba do niej mieć jakiś 'spryskiwacz' - też za bardzo nie wiem co wybrać. Odnośnie ręcznej polerki, czy da się osiągnąć jakiś w miarę zadowalający efekt? No i wosk.. tu też przydałby się aplikator, tak? Póki co używałem tylko wosków 'w płynie', coś w stylu SONAX XTREME BRILLANTWAX. Kupiłem też dwie ściereczki z 'mikrofibry' po 2zł w Auchan... Czy to rzeczywiście mikrofibra?
pozdrawiam
PS Jakiś polecany sklep internetowy? |
_________________
 |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 31-03-2016, 12:01
|
|
|
telewizoor, glinka Bilt Hamber.
Są 3 twardości - weź sobie średnią. Nie potrzebuje dodatkowych poślizgów - pracuje się nią na zwykłej wodzie.
Przed woskiem zastosuj jakiś cleaner.
Cleaner kup z tej samej serii co wosk
Ręczną polerką efekty też będą - kup sobie tzw "aplikator tricolor". Twardą stroną zaczynasz -miękką kończysz.
Sklepy znajdziesz w googlu - jest ich mnóstwo |
|
|
|
 |
telewizoor
Forumowicz
Auto: Galant 2.5 V6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 16 Wrz 2014 Posty: 397 Skąd: Jurków/Kraków
|
Wysłany: 31-03-2016, 13:12
|
|
|
Ok dzięki wielkie A jakoś konkretnie jaki cleaner i jaki wosk? Czy nie chcesz robić reklamy :> Mam nadzieję że spikniemy się na tym spocie w Krakowie to pogadamy
Ogólnie to mam do opendzlowania Audi na którym jest baaardzo szorstki lakier... chyba z mojej winy - opary z czarnego szpraya Glinka sobie z tym poradzi? |
_________________
 |
|
|
|
 |
fergul11
Mitsumaniak

Auto: EA2A-'98 2.0pb
Kraj/Country: Ireland
Pomógł: 1 raz Dołączył: 09 Wrz 2009 Posty: 2372 Skąd: Co.Clare
|
Wysłany: 31-03-2016, 21:30
|
|
|
Mnie skończył się "płyn do poślizgu" glinki i używam puki co wody z płynem do mycia naczyń -daje radę
Używam od zeszłego lata wosku Colinite 845 i powiem że takiego efektu przy tak małym nakładzie pracy jeszcze nie miałem !
Trwałość wosku oceniam na 6 miesięcy , tzn po nałożeniu jesienią efekt utrzymuje sie do teraz .
Zaleta tego wosku jest łatwośc nakładania i polerowanie bajecznie proste , twarde woski POSZŁY PRECZ !
Tez byłem niedowiarkiem , ale znajomy z innego forum tak go zachwalał że postanowiłem spróbować i nie żałuję
Chociaż teraz mam ochotę spróbować takie coś
http://www.ebay.ie/sch/i....id+Wax&_sacat=0
A tu Colinite
http://www.ebay.ie/sch/i....x&_sacat=107059
Jeśli pod glinką kurz ze spreju nie bedzie schodzic to spróbuj benzyną ekstrakcyjną , powinno usunąć , ale zrób najpierw próbe czy właściwy lakier Ci nie matowieje po krótkiej chwili ? |
_________________ Mam oko na Ciebie
 |
Ostatnio zmieniony przez fergul11 06-04-2016, 23:19, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
mietka
Forumowicz
Auto: Mitsubish
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lut 2015 Posty: 171 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 06-04-2016, 13:36
|
|
|
Do glinki można wody destylowanej z szamponem samochodowym uzyć |
|
|
|
 |
|