Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 19:56 |
[O1 2.0 +LPG] Falujące obroty i "tykanie" pod mask |
Autor |
Wiadomość |
walas
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander I 2,0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 02 Wrz 2015 Posty: 7 Skąd: Cz-wa
|
Wysłany: 13-04-2016, 12:31 [O1 2.0 +LPG] Falujące obroty i "tykanie" pod mask
|
|
|
Witam
Od pewnego czasu obroty silnika w moim miśku są bardzo rozchwiane,
Po odpaleniu silnika obroty wskakują na 2000 za chwilkę spadają na 1000 i znowu się podnoszą na 1500 i tak w kółko. Towarzyszy temu charakterystyczne tykanie pod maską.
Przed wczoraj auto zaczęło gasnąć, przy wrzucaniu na luz. Obroty spadały poniżej 250 i silinik gasł. Wczoraj z rana po odpaleniu silnika obroty wchodziły na 2000, szybko spadały (2-3s) i silnik gasł.
Przeczytałem temat:
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=82045
oraz porady użytkownika W@sio na temat czyszczenia przepustnicy, (dziki za opis )
Przepustnice przeczyściłem, było tam trochę nagaru.
Skręciłem wszystko i silnik ładnie odpalił, i obroty po chwili spadły na 750.
Po rozgrzaniu się silnika obroty cały czas trzymają się na poziomie 1500,
dopiero po zatrzymaniu auta, po jakichś 5 sekundach obroty spadają na 750, czemu towarzyszy charakterystyczne "tykanie" pod maską.
Czy to wszystko wskazuje na wymianę silniczka krokowego?
Miał ktoś z Was podobne objawy z "tykaniem" pod maską? |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 16-04-2016, 13:40
|
|
|
Miałem podobnie przy uszkodzonym silniczku krokowym.
Co do tykania to możesz osłuchać przy pomocy jakieś rurki mniej więcej w którym miejscu słychać. |
|
|
|
 |
Ptychol
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander TURBO 4W4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 14 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 18-04-2016, 20:37
|
|
|
Niedawno też zakupiłem Outlandera. Zamontowałem w nim instalacje gazową za 2.800zł, wtryski STAGA itd. Gaziarz zaproponował mi sprzęt z "górnej" półki. Za bardzo jeszcze nie znam się na tym-to 1-sza instalacja. Od zamontowania odstawiłem autko pod i stało, bo mam jeszcze Carismę i musiałem nią załatwić parę spraw. Po kilku dniach wziąłem Outlandera i okazało się, że wariują mu obroty. Nawet 3 razy mi zgasł. Nie ważne czy na benzynie czy na gazie. Poza tym stanął mi komputer-nie pokazuje spalania i ilości pozostałego paliwa do końca jazdy. Jeden dobry mechanik powiedział, żebym trochę pojeździł na benzynie, kiedy będę mógł to żeby mu dać ognia po garach. Powiedział, że czasami silnik musi się oswoić z nowym sprzętem itp. Jak wyjechałem od niego, to mi znowu zgasł gdy musiałem się zatrzymać. Więc przejechałem się w sobotę, dałem mu w opór. Narazie nie gaśnie ale obroty mu spadają nawet do 250 potem idą trochę do góry na 750, czasem potrafią trzymać się przy 1000. Podobną przypadłość miałem w mojej Carismie, różne cuda robiłem aż w końcu wymieniłem czujnik położenia wałka rozrządu i jak ręką odjął. Spróbowałem i tym razem. Wymieniłem ten czujnik i przejechałem po mieście jakieś 15 km i niestety bez zmian. Poobserwuję jeszcze trochę. Zobaczymy. Najgorsze, że to wszystko po instalacji gazowej a gaziarz umył ręce, jak to niestety bywa w kraju byłego bloku komunistycznego.
Może też pomyślę o czyszczeniu silnika krokowego. Jak to zrobię to powiem o efektach.
Pozdrawiam |
_________________ TRZY DIAMENTY NA ZAWSZE!!!
Do 2016r. przez 12 lat ujeżdżałem Carismę z 1998r. - 373600km!!! I jeszcze będzie jeździć u innego. |
Ostatnio zmieniony przez Piwor 18-04-2016, 23:11, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
 |
Jaro1974
Mitsumaniak Outsilverman ;-)

Auto: O1 bez T, EA5A i moto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 57 razy Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 20739 Skąd: Z outlandera ;-) LRY ;-)
|
|
|
|
 |
Ptychol
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubishi Outlander TURBO 4W4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 23 Sty 2010 Posty: 14 Skąd: Racibórz
|
Wysłany: 18-04-2016, 21:29
|
|
|
Sorki |
_________________ TRZY DIAMENTY NA ZAWSZE!!!
Do 2016r. przez 12 lat ujeżdżałem Carismę z 1998r. - 373600km!!! I jeszcze będzie jeździć u innego. |
|
|
|
 |
Jaro1974
Mitsumaniak Outsilverman ;-)

Auto: O1 bez T, EA5A i moto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 57 razy Dołączył: 05 Sty 2008 Posty: 20739 Skąd: Z outlandera ;-) LRY ;-)
|
|
|
|
 |
Paput
Forumowicz

Auto: Outlander I 2.0 16V 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 141 Skąd: PUŁAWY
|
Wysłany: 18-04-2016, 22:47
|
|
|
Ja też tak mam że jak odpalę obroty wskakują na 2 tys potem po przejechaniu kilometra spdają do 1 tys i później do 800 i trzymają się. Ale po drodze jeszcze potrafią falować. Jak się rozgrzeje jest ok. Czyścić przepustnicę? Jak myślicie? |
_________________ Rover 416Si 1.6 16V - nie ma
Audi a4 b5 1.9 Tdi 110 KM - nie ma
Audi a4 b5 2.4 V6 quattro - nie ma
Toyota Rav 4 D4D - nie ma
Outlander I 2.0 16V - jest |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 19-04-2016, 07:50
|
|
|
Ptychol, tutaj winny może być montaż instalacji, może jest jakaś nieszczelność po montażu wkrętek w kolektorze ssącym. Jeśli nawet instalacja była by źle ustawiona, to na benzynie powinien chodzić dobrze. To że komputer przestał wyświetlać dane też najprawdopodobniej jest spowodowane jakimś błędem w montażu lub strojeniu przez co jest niewłaściwa mieszanka paliwowa na LPG. Dobrze by było na początek podpiąć auto pod komputer by sprawdzić parametry pracy silnika i składu mieszanki i jeśli wyszło by, że to przez LPG to trzeba jechać do gaziarza żeby albo poprawił instalacje albo jak nie potrafi to ją zdemontował doprowadzając auto do stanu z przed montażu i oczywiście oddał kasę.
Wrzuć może jakieś fotki z pod maski jak to wszystko jest zamontowane. |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 19-04-2016, 11:35
|
|
|
Paput napisał/a: | Ja też tak mam że jak odpalę obroty wskakują na 2 tys potem po przejechaniu kilometra spdają do 1 tys i później do 800 i trzymają się. Ale po drodze jeszcze potrafią falować. Jak się rozgrzeje jest ok. Czyścić przepustnicę? Jak myślicie? | Wydaje mi się to normalne, aczkolwiek trudno ocenić czy u mnie to trwa kilometr, pół czy dwa. |
|
|
|
 |
Paput
Forumowicz

Auto: Outlander I 2.0 16V 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 141 Skąd: PUŁAWY
|
Wysłany: 19-04-2016, 22:53
|
|
|
elektryk napisał/a: | Paput napisał/a: | Ja też tak mam że jak odpalę obroty wskakują na 2 tys potem po przejechaniu kilometra spdają do 1 tys i później do 800 i trzymają się. Ale po drodze jeszcze potrafią falować. Jak się rozgrzeje jest ok. Czyścić przepustnicę? Jak myślicie? | Wydaje mi się to normalne, aczkolwiek trudno ocenić czy u mnie to trwa kilometr, pół czy dwa. | a czyściłeś przepustnicę? |
_________________ Rover 416Si 1.6 16V - nie ma
Audi a4 b5 1.9 Tdi 110 KM - nie ma
Audi a4 b5 2.4 V6 quattro - nie ma
Toyota Rav 4 D4D - nie ma
Outlander I 2.0 16V - jest |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 20-04-2016, 10:44
|
|
|
Paput napisał/a: | a czyściłeś przepustnicę? | Nie jestem z tej sekty która wierzy że wyczyszczenie przepustnicy w czymś pomaga. Kilka lat temu "czyściłem" czystą przepustnicę i nic to nie zmieniło, poza tym że uszkodziłem na amen zużyty silniczek krokowy. Czasem jak coś robię przy silniku to zaglądam po zdjęciu rury od przepływomierza i jest czysto. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 20-04-2016, 11:54
|
|
|
Czasem jak przepustnica jest bardzo brudna, że klapka nie zamyka się szczelnie lub jak kanały w przepustnicy są zatkane to różne dziwne akcje z obrotami mogą się dziać i wcale nie musi to być widoczne od strony dolotu od filtra. Ale jeśli za klapka przepustnicy jest czysto to raczej nie ma co czyścić na siłę. |
|
|
|
 |
Paput
Forumowicz

Auto: Outlander I 2.0 16V 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Sie 2015 Posty: 141 Skąd: PUŁAWY
|
Wysłany: 21-04-2016, 07:40
|
|
|
plecho1 napisał/a: | Czasem jak przepustnica jest bardzo brudna, że klapka nie zamyka się szczelnie lub jak kanały w przepustnicy są zatkane to różne dziwne akcje z obrotami mogą się dziać i wcale nie musi to być widoczne od strony dolotu od filtra. Ale jeśli za klapka przepustnicy jest czysto to raczej nie ma co czyścić na siłę. |
ja mam jeszcze inny problem dopóki auto nie złapie tak 60 stopni to przy zmianie biegu i wcisnieciu sprzęgła obroty rosną o jakies 500, ale póki co nie mam czasu na czyszczenie, moze w week |
_________________ Rover 416Si 1.6 16V - nie ma
Audi a4 b5 1.9 Tdi 110 KM - nie ma
Audi a4 b5 2.4 V6 quattro - nie ma
Toyota Rav 4 D4D - nie ma
Outlander I 2.0 16V - jest |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 21-04-2016, 09:37
|
|
|
Paput, masz LPG? |
|
|
|
 |
elektryk
Forumowicz
Auto: auto
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 33 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 2082 Skąd: z ...
|
Wysłany: 22-04-2016, 10:23
|
|
|
Paput napisał/a: | ja mam jeszcze inny problem dopóki auto nie złapie tak 60 stopni to przy zmianie biegu i wcisnieciu sprzęgła obroty rosną o jakies 500, ale póki co nie mam czasu na czyszczenie, moze w week | O ile dobrze pamiętam, to robiłem kiedyś taki eksperyment że odłączałem sterowanie silniczka na wyłączonym zapłonie (intencją było żeby mieć stan sprzed zgaszenia silnika). Jeśli silnik był zimny to nieźle nim trzepało, trzeba było pomagać "nożnie" przepustnicą żeby nie zgasł. Natomiast przy zagrzanym silniku, nie było problemu ze stabilnością pracy. Przy czym to było w miejscu bez jazdy. Jak mi kiedyś poleciał silniczek w czasie jazdy, to właśnie przy hamowaniu silnikiem i zdejmowaniu nogi z gazu w czasie jazdy, silnik zaczynał się dusić. |
|
|
|
 |
|