Czy taki dolot Cold Air pasuje do Avance 2.5 V6 z 2002r. ? |
Autor |
Wiadomość |
mati_z
Forumowicz
Auto: Galant 2,5 V6 Sport Edition 99
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 11 Sie 2014 Posty: 281 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 23-05-2016, 14:03
|
|
|
Mała uwaga, w Galancie (przynajmniej w 2.5 V6) jest Karman-Vortex sensor, a nie hot wire jak w większości aut, a on jest bardziej odporny na zanieczyszczenia i zakłócenia w przepływie powietrza |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14384 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 23-05-2016, 14:25
|
|
|
Na zanieczyszczenia może i tak, ale przy zaburzeniach przepływu nie ma szans by pokazał prawdę.
W lexusie też mam karman vortex, a żadnej różnicy nie odczuwam. |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 24-05-2016, 00:33
|
|
|
Czyli uważasz że od filtra powietrza k&n lepszy jest zwykły jednorazowy? |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14384 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 24-05-2016, 09:14
|
|
|
Jednorazowy ale dobrej firmy. Wkładka KN nie dodaje mocy - to mit jakich wiele.
W Polsce jest dziwny zwyczaj - ludzie kupują za słabe do swoich potrzeba auta, a potem wyprawiają gusła i czary żeby do 160KM dodać 5KM. Nie można po prostu kupić mocniejszego auta? Chyba, że zamiast rzeczywistego przyrostu mocy interesuje nas efekt placebo, stąd taki popyt na sportowe filtry, magnetyzery, pseudo chipy itp.
Żeby nie być gołosłownym sam kupiłem wkładkę KN - ale z czystej ekonomii. Porządnych zamienników nie było - tylko takie które sprawiały wrażenie, że silnik je zassie do środka. OEM kosztował ponad 200PLN, a wkładkę kupiłem za 140PLN. Absolutnie żadnej różnicy, poza tym, że raz w roku muszę się mordować z wygrzebywaniem owadów, które przykleiły się do siatki gdy kręciłem silnik do odcięcia. Wytłuściłem całą wannę, ale filtr wymyłem. Jednak szczerze mówiąc nigdy więcej się nie zdecyduję na ten wynalazek. W dodatku jest jeszcze jedna wada. Podczas czyszczenia uziemiam auto na min 24h żeby ten badziew w międzyczasie wysechł. Jak wyschnie to widać przez niego cały świat. Po zalaniu oleju się poprawia, ale mam poważne wątpliwości czy filtruje tak małe cząstki jak deklaruje producent.
Generalnie nic mi do tego co ktoś montuje w swoim aucie i jak ktoś bardzo chce raz w roku pociapać się z oliwką i owadami, to polecam. Jednak pisanie, że głupi wkład podnosi moment w jakimś zakresie czy moc to już po prostu bzdura Raz podniesie, raz zabierze - loteria jak w lotto. Dobry filtr i regularny serwis silnika zapewnią lepszą moc niż wkładka sportowa. |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 24-05-2016, 19:30
|
|
|
również kupiłem wkładkę k&n ale nie dla podniesienia mocy tylko tak jak ty z czystej ekonomii, ale z tym czyszczeniem jej masz rację, już po jednym razie mam dość. Tylko że mi zajęło to 3h z wysuszeniem. I nie wiem czy ty przesadzasz czy to ja właśnie narazilem swój silnik na awarię |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 24-05-2016, 20:14
|
|
|
Ja 60kkm zrobiłem na K&N a poprzedni właściciel - nie wiem
Silnik - jak to w Galancie, im starszy tym jakoś lepiej działa
Nie znam się ale tak sobie gdybam, że dopóki jest to N/A to drobny pył jak wpadnie czasem to mu nie zaszkodzi - przerobi, wypluje i tyle |
_________________ Galant EA5A '02 Avance A/T LPG STAG-4+Gurtner Black+Hana Gold
Był: Galant EA5W '97 M/T
Był: Ford Scorpio 2.5 TDVM '92
Był: Ford Sierra 2.0 OHC '91
Był: Opel Ascona 1.6 S Coupe '85 bandyta |
|
|
|
 |
Owczar
Forumowicz
Auto: CLS 450
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 282 razy Dołączył: 14 Lip 2008 Posty: 14384 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: 24-05-2016, 23:43
|
|
|
Ja ją zostawiłem do suszenia w normalnym tempie. W instrukcji napisali by tego nie przyśpieszać suszarką itp. A dosyć długo schło.
Mi najwięcej czasu zajęło pozbycie się właśnie owadów, które przykleiły się do siatki. Wręcz mozolnie je wydłubywałem wykałaczką. Zastanawiam się czy na wlocie do puszki nie założyć dodatkowej siatki która wyłapie owady.
Drobny pył dostaje się do oleju i potem krąży z nim po silniku, choć pewnie te auta wcześniej trafią na złom niż się zatrą W końcu nie wysilone vki. |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 25-05-2016, 10:11
|
|
|
A nie miałeś specjalnego płynu w zestawie do zmiękczenia brudu? 2x popryskalem i bieżąca woda wszystko spkukala
Co do zimnego powietrza w silniku. W takie dni jak dziś czyli gorąco w dzień a chłodniej w noc czuje ogromną różnice w mocy czy momencie przy niższych obrotach. Z 2k obr jak wcisne gaz na 4 czy 5 to moment mam już 3k a dalej nie trzeba prosić. Gdy jest gorąco to jest dużo słabszy. A to marne 2.0.dlaczego tak ? |
|
|
|
 |
komarsnk
Mitsumaniak mocno uzależniony
Auto: Galant '02 Avance A/T
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 13 razy Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 1908 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 25-05-2016, 14:05
|
|
|
artufcb napisał/a: | A nie miałeś specjalnego płynu w zestawie do zmiękczenia brudu? 2x popryskalem i bieżąca woda wszystko spkukala |
Dokładnie tak - z zestawem do czyszczenia K&N konserwacja wkładki to "czysta" przyjemność. |
_________________ Galant EA5A '02 Avance A/T LPG STAG-4+Gurtner Black+Hana Gold
Był: Galant EA5W '97 M/T
Był: Ford Scorpio 2.5 TDVM '92
Był: Ford Sierra 2.0 OHC '91
Był: Opel Ascona 1.6 S Coupe '85 bandyta |
|
|
|
 |
artufcb
Forumowicz
Auto: Mitsubishi Galant 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 20 Wrz 2011 Posty: 463 Skąd: parczew
|
Wysłany: 25-05-2016, 15:53
|
|
|
Ale smarowanie już było nie było czysta przyjemnością a brudnym nieporozumieniem |
|
|
|
 |
|