O3 i LPG |
Autor |
Wiadomość |
syrena
Nowy Forumowicz
Auto: może Outlander 2016 cvt
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Paź 2015 Posty: 18 Skąd: Okolice Wadowic
|
Wysłany: 07-10-2015, 10:38
|
|
|
Dzieki za pomocne informacje w temacie lpg. Nie wiedziałem tego.
Ogólnie jest tak, że drobne usterki zdarzają się wszędzie, we wszystkich markach, ale trzeba rozróżnić usterki typu skrzypiące coś tam, spadający wąż, stukające ... od usterek poważnych jak naciągający się łańcuch, pękająca głowica, zacierające się wałki rozrządu, pobór oleju ponad 1l na 1000km, wybuchające kolektory.
Diesle mnie nie interesują, mogłyby nie istnieć, ale wiadomo jeden zbiera rybki, drugi hoduje znaczki.
A wracając do silnika benzynowego, to o jakiś dziwnych, powtarzających się, poważnych przypadłościach raczej nie słyszałem. Mylę się? |
|
|
|
 |
Komandor
Mitsumaniak
Auto: OII 2.4 cvt, Romet Ogar 125 ;)
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 01 Cze 2009 Posty: 493 Skąd: Z morza
|
Wysłany: 07-10-2015, 19:24
|
|
|
Odpowiedz dla 2.4 Mivec
Zero problemów z silnikiem 2.4 i generalnie z autem (nie mam gazu). O problemach z 2.0 w benzynie też cicho na forum chociaż ten motor ma krótszy staż rynkowy.
Niestety era wolnossących motorów pomału się kończy |
_________________ Wolność ma zapach benzyny... |
|
|
|
 |
gzesiolek
Forumowicz

Auto: Mazda 6 GJ 2.5 AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 18 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2698 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 08-10-2015, 11:33
|
|
|
rezon, po pierwsze miales silnik VW, ale nawet o tym nie napomkniesz... po drugie problem ze spadajacym wezem od turbiny takze wystepowal w VW i to dosc powszechnie, ale i powszechnie dali mocniejsza opaske podczas przegladow i problem ustal...
Po trzecie mozna narzekac na wiele jesli chodzi o proste silniki benzynowe w Mitsu, ale na pewno nie na jakas szczegolna awaryjnosc... Kilka problemow z napinaczem lancucha to chyba wszystko co sie dzialo z benzyniakami od 2007...
Po czwarte, znam kilka osob narzekajacych na 1.8 TSI od VW i jakos nie siedze tam na forum i nie narzekam jaka to kiepska jakosc produktow VW...
Po piate nie ma juz bezawaryjnych marek... Nawet w Hondzie zdarzaja sie drobne wpadki... w Mazdzie juz znacznie wiecej, a o Toyocie nie wspomne (ale tam maja zwyczaj robienia akcji serwisowych bez informowania o nich klienta... ot podczas przegladu usuwaja co moze byc problemem)
Aha ja wlasnie zamienilem Lancera na Mazde6... Na Outlandera sie nie doczekalem, a i brak czegos mocniejszego w benzynie mnie odstraszyl... |
_________________ Był: Mitsubishi Lancer 1.5 MT Invite 2008
Jest: Mazda 6 2.5 AT SkyPassion Kombi FL 2015

 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 09-10-2015, 21:34
|
|
|
Chciałem tylko zwrócić uwagę, że Mitsu nie jest wolne od wad. Nie ma samochodów, które się nie psują, są takie, które psują się rzadziej, są takie w których naprawa wychodzi taniej. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
Grimm
Forumowicz
Auto: Outlander 14' PB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Kwi 2014 Posty: 483 Skąd: WY
|
Wysłany: 09-10-2015, 22:00
|
|
|
rezon napisał/a: | Chciałem tylko zwrócić uwagę, że Mitsu nie jest wolne od wad. Nie ma samochodów, które się nie psują, są takie, które psują się rzadziej, są takie w których naprawa wychodzi taniej. |
Dzięki rezon , przez chwilę wyleciało mi to z głowy
Czym Ci tak zaleźli za skórę? |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 11-10-2015, 16:46
|
|
|
gzesiolek napisał/a: | rezon, po pierwsze miales silnik VW, ale nawet o tym nie napomkniesz... po drugie problem ze spadajacym wezem od turbiny takze wystepowal w VW i to dosc powszechnie, ale i powszechnie dali mocniejsza opaske podczas przegladow i problem ustal... | wiesz.... nigdy nie miałem problemów z silnikiem to była akurat dobra strona tego autka Pewnie w końcu zacząłbym i na niego narzekać, ale przez 155kkm nie dawał do tego okazji A spadający wąż z czym też nie miałem problemów - wbrew pozorom to nie jest "drobna usterka" bo jej skutki mogą być dość poważne i tyle OT. Co do LPG na pewno nie pojechałbym zakładać tego w Miśku na gwarancji. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
syrena
Nowy Forumowicz
Auto: może Outlander 2016 cvt
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Paź 2015 Posty: 18 Skąd: Okolice Wadowic
|
Wysłany: 26-11-2015, 08:04
|
|
|
Jak wygląda sprawa z kołem zapasowym w O3? Jest dojazdówka czy pełny wymiar? Jest pod podwoziem, czy w bagażniku? Jaki zbiornik maksymalny można zamontować do LPG?
ps
Serwis powiedział, że jest regulacja zaworów na tzw. śrubkę - prawda/fałsz? |
|
|
|
 |
_tm_
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.0 CVT 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Cze 2014 Posty: 147 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 26-11-2015, 11:27
|
|
|
syrena napisał/a: | Jak wygląda sprawa z kołem zapasowym w O3? Jest dojazdówka czy pełny wymiar? Jest pod podwoziem, czy w bagażniku? Jaki zbiornik maksymalny można zamontować do LPG?
ps
Serwis powiedział, że jest regulacja zaworów na tzw. śrubkę - prawda/fałsz? |
Pod podwoziem. Nie wiem jaki ma wymiar, bo jeszcze nie korzystałem . |
_________________ Mitsubishi Outlander III Intense+ 2.0 MIVEC CVT 4WD |
|
|
|
 |
Grimm
Forumowicz
Auto: Outlander 14' PB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Kwi 2014 Posty: 483 Skąd: WY
|
Wysłany: 26-11-2015, 19:57
|
|
|
syrena napisał/a: | Jak wygląda sprawa z kołem zapasowym w O3? Jest dojazdówka czy pełny wymiar? |
16 cali pod autem. Właśnie tego też nie kumam, fabrycznie auto wyjechało na 18' a zapas 16'... |
|
|
|
 |
syrena
Nowy Forumowicz
Auto: może Outlander 2016 cvt
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Paź 2015 Posty: 18 Skąd: Okolice Wadowic
|
Wysłany: 26-11-2015, 20:34
|
|
|
Oczywiście chodziło mi o "wymiar" czyli szerokość opony korelując ja z wysokością zbiornika na LPG. Jeśli jest dojazdówka na 16', znaczy to tyle, że profil gumy będzie większy, bo średnica koła musi być taka sama.
W międzyczasie znalazłem info, że szerokość opony to 155, czyli zbiornik nie będzie jakiś mega. |
|
|
|
 |
rogera
Nowy Forumowicz Rogera
Auto: Outlander III 2,0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Sty 2016 Posty: 9 Skąd: Sląskie
|
Wysłany: 29-01-2016, 09:32
|
|
|
Mam dobrę doświadczenia z lpg w moich autach.
Też zamierzam wrzucić gaz do mojego Outlandera.
Gazownik mi powiedzial ze wejdzie butla ok. 50l ?
Mozna zamowic butle na wymiar i poczekać az wyprodukują - chyba w to pójdę.
Barti123,mogłbys podac szczególowe oznaczenia urzadzeń :
Reduktor Zavoli ?
Wtryskiwacze Hanna ?
Czy nie masz problemów na tym zestawie ? |
|
|
|
 |
DATSUN
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Gru 2014 Posty: 34 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 22-04-2016, 16:00
|
|
|
Witam.
Jestem tak samo jak kilku innych tu bywalców zainteresowany montażem gazu, aleja może w przyszłym roku. Z tego powodu słucham i czytam co warto założyć a czego nie.
Gdyby któryś z was założył instalację z wtrskiem gazu ciekłego to bardzo proszę o informację jak to wygląda od strony technicznej. A gdyby przy okazji mozna podać dokładny zestaw (firma) instalacji to byłbym kontent.
Pozdrawiam
[ Dodano: 28-06-2016, 12:21 ]
Posucha straszna na forum, pewnie wszyscy na wakacjach. Informuję że zdecydowałem sie na założenie instalacji gazu. Wybrałem BRC z elektronicznym lubryfikatorem z tzw pająkiem oraz butlę pojemności 48 litrów gazu, oczywiście w miejscu zapasówki. Jak juz trochę pojeżdżę to dam znać czy jestem zadowolony i jakie mam spalanie. |
|
|
|
 |
plecho1
Mitsumaniak
Auto: Laguna 3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 583 razy Dołączył: 02 Sty 2010 Posty: 10313 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: 28-06-2016, 14:07
|
|
|
Lubryfikacja to tylko wyciąganie dodatkowej kasy od klienta. Podstawa to dobry fachowiec, dobre i odpowiednio dobrane podzespoły, odpowiedni montaż i dobra regulacja podczas jazdy. Jeśli powyższe nie zostanie spełnione to i lubra nic nie pomoże. |
|
|
|
 |
DATSUN
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Gru 2014 Posty: 34 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 02-07-2016, 13:37
|
|
|
plecho1 napisał/a: | Lubryfikacja to tylko wyciąganie dodatkowej kasy od klienta. Podstawa to dobry fachowiec, dobre i odpowiednio dobrane podzespoły, odpowiedni montaż i dobra regulacja podczas jazdy. Jeśli powyższe nie zostanie spełnione to i lubra nic nie pomoże. |
Witam. Akurat montaż wykonywany będzie przez zakład otwarty w latach 90-tych i polecany przez wielu znajomych. Sam kilkanascie lat temu tam zakładałem instalację, która działała bez zarzutu. Co do regulacji i przeglądów to jest oczywiste że trzeba je wykonać minimum raz w roku. A dla twojej informacji, specyfika i materiał zaworów w silnikach japońskich wymaga lubryfikacji i żadem szanujący się zakład nie założy Ci instalacji bez lubryfikacji. |
|
|
|
 |
qbota
Forumowicz

Auto: OII 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 29 Sty 2012 Posty: 140 Skąd: Czerniejewo
|
Wysłany: 06-07-2016, 18:52
|
|
|
plecho1 napisał/a: | Lubryfikacja to tylko wyciąganie dodatkowej kasy od klienta. |
Źródło tej informacji?
Są opisy badań skuteczności, w tym robione przez polaków z BRC, gdzie jeździli ileś tam kkm bez i z lubrą i wyszło, że przy japońcach ma to sens. Od strony teoretycznej też wyjaśnione jak dla mnie sensownie.
U mnie gniazda trochę dostały przez 40kkm. Po regulacji i włączeniu lubry zrobiłem kolejnych 35kkm. Za 5kkm pomierzę luzy i powiem czy lubra coś dała. |
|
|
|
 |
|