 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Pierwsza wymiana oleju O III |
Autor |
Wiadomość |
kabe30
Forumowicz
Auto: O III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 31 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 09-09-2016, 09:19 Pierwsza wymiana oleju O III
|
|
|
Witam, przelatałem pierwsze 2 tysie, mam pytanie, czy bawić się w wymianę oleju?
Jakie są Wasze doświadczenia w tym zagadnieniu?
Przy odbiorze jeden sprzedawca sugerował, żeby jednak wymienić, ponieważ nie wiadomo co wlali w fabryce, drugi zaś, panie, daj sobie spokój, szkoda $$ i czasu.
Profilaktycznie kupiłem Millersa (ee eco longlife 5w30), jak nie teraz, to na przegląd gwarancyjny się przyda, raczej jeść nie woła.
ps. czy jechać z wymianą do ASO, czy ewentualnie przelać u "kowala" pod domem? |
|
|
|
 |
Grimm
Forumowicz
Auto: Outlander 14' PB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Kwi 2014 Posty: 483 Skąd: WY
|
Wysłany: 09-09-2016, 09:25
|
|
|
Ja nie wymieniałem, wymieniam co 15K ale jak masz za dużo hajsu to wymień Będziesz lepiej spał |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 09-09-2016, 15:32
|
|
|
kabe30 napisał/a: | ewentualnie przelać u "kowala" pod domem? | moim zdaniem tak. Nie zważając na instrukcję zawsze zmieniam w nowych samochodach olej po kilku tysiącach km. Dla tych co chcą pisać, że to nie te czasy itd. to jestem z wykształcenia inżynierem i jakieś tam pojęcie o obróbce skrawaniem mam. Rewolucja jest w dokładnościach wymiarów, ale nadal nie są polerowane czy docierane części współpracujące ze sobą. Dlatego zmieniam olej po kilku kkm, później w trybie LL i cieszę się bezproblemowymi przebiegami. |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
DATSUN
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Gru 2014 Posty: 34 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 13-09-2016, 20:37
|
|
|
Witam. Ja tez miałem ten problem, ale po kilku telefonach do kolegów mechaników i kontakcie z serwisem Mitsubishi każdy stwierdził że to niepotrzebny wydatek. Pojechałem na pierwszą wymiane po roku przy 20 kkm, przejechałem nastepne 20 i wymiana i będzie tak dalej i dalej. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 13-09-2016, 21:10
|
|
|
DATSUN napisał/a: | po kilku telefonach do kolegów mechaników i kontakcie z serwisem Mitsubishi każdy stwierdził że to niepotrzebny wydatek |
Lepiej zarobią na remoncie lub wymianie silnika, niż na wymianie oleju. Tym bardziej, że jeśli nie robisz czynności obsługowych w zakładanych przez producenta terminach/przebiegach tracisz gwarancję.
kabe30 - bez urazy, ale Twoje pytanie jest dla mnie jakby dziwne. Z Twojego posta wynika, że masz nowe auto, kosztujące w zależności od wersji od ok. 120 tyś zł wzwyż. I chcesz oszczędzić na wymianie oleju ile ? 300 zł ? 500 zł ? OK, w ASO Mitsu nawet sporo więcej, bo ceny wszystkiego, usług też, mają z kosmosu. Ale wystarczy wymienić olej w jakimś porządnym warsztacie - byle mieć na wszystko fakturę.
Zgoda, wiem, że nawet trzy stówki to pieniądz, na który każdy pracuje. Ale może bez przesady ? |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 13-09-2016, 21:21
|
|
|
DATSUN napisał/a: | kontakcie z serwisem Mitsubishi | za wyjątkiem kilku bardzo rzadkich przypadków to akurat mało wiarygodne źródło fachowej wiedzy - wystarczy poczytać wątek o ASO |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
jacekk
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2D AT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 205 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 13-09-2016, 22:26
|
|
|
Dziadek wymieniał po docieraniu w Syrence a ojciec w Polonezie to i ja wymienię. Kiedyś przy docieraniu stosowało się specjalny olej a konstrukcja i wykonanie silnika pozostawiały wiele do życzenia.
We współczesnych samochodach chyba żaden producent nie zaleca wymiany. No ale jeśli ktoś czuje, że musi to niech wymienia tak często jak uważa. Jego samochód, jego pieniądze. |
|
|
|
 |
apg2312
Mitsumaniak

Auto: Honda Accord VII 2.0 2003
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 90 razy Dołączył: 28 Maj 2014 Posty: 2310 Skąd: Chorzów
|
Wysłany: 13-09-2016, 22:38
|
|
|
jacekk napisał/a: | a konstrukcja i wykonanie silnika pozostawiały wiele do życzenia. |
Zgadzam się, że i wykonanie współczesnych silników, jak i zastosowane materiały trudno porównywać z silnikami z przed powiedzmy 20 lat czy syatszymni - te produkowane kiedyś były o niebo trwalsze, bo auta projektowali inżynierzy, a nie księgowi i urzędnicy (szczególnie unijni)
Ale mimo tego, że teoretycznie większość producentów nie wymaga takiej wczesnej wymiany, to jednak IMHO warto to zrobić. Mimo wszystko nowy silnik musi się dotrzeć, czy może (chociaż to niezbyt pasujące słowo) "ułożyć". Fakt, nie są to takie ilości zanieczyszczeń i opiłków jak kiedyś w Polonezach czy Syrenkach, i zasadniczo filtr powinien wszystko spokojnie wyłapać nawet bez wymiany, ale... |
_________________ Adam
.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.-.
Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, później pokona doświadczeniem...
 |
|
|
|
 |
Grimm
Forumowicz
Auto: Outlander 14' PB
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 22 Kwi 2014 Posty: 483 Skąd: WY
|
Wysłany: 14-09-2016, 08:20
|
|
|
Pracuje w firmie która raz na trzy lata wymienia flotę samochodów. Auta w 3 lata robią ok 200 000 KM. Samochody "pracują " 7 dni w tygodniu , czasami 24H na dobę - gwarantuje, że nikt nie wymienia tam oleju po 1000 czy 2000 K . Miałem okazję jechać 2 tygodnie temu jednym z tych aut , na trasie Warszawa - Reda . Przebieg 215K - auto jeździ tak samo jak te z przebiegiem 20K.
Osobiście nie słyszałem nigdy podczas swojej przygody z motoryzacją, żeby ktoś miał jakieś problemy z silnikiem bo nie wymienił oleju po 2 000 km. BA! Nawet w ASO mnie wyśmiali gdy o to zapytałem ale to pewnie dlatego ,że pomyśleli "więcej zarobimy jak mu się silnik popsuje" |
|
|
|
 |
kabe30
Forumowicz
Auto: O III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 31 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 14-09-2016, 08:51
|
|
|
[b] - bez urazy, ale Twoje pytanie jest dla mnie jakby dziwne. [/quote]
Bez bólu, $$ na wymianę starczy, gorzej z czasem....
Ale przede wszystkim chciałbym poznać Wasze opinie, ja w sprawach technicznych jestem cieniutki, całą wiedzę czerpię z internetu i forum. W sobotę może znajdę czas, przeleję dla świętego spokoju.
Korzystając z okazji, spytam się o hamulce.
Przy końcowym etapie zatrzymywania się, albo od razu po ruszeniu np. ze świateł, często słychać trzeszczenie w hamulcach (tak jakby wykładziny się przemieszczały), z innych automatów nie pamiętam tego dźwięku. Spotkaliście się z takim efektem?
Przeczekać czy serwis? |
|
|
|
 |
Marki
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2 Intense Plus
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Sty 2015 Posty: 49 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 14-09-2016, 10:07
|
|
|
ja wymieniałem, tak dla zasady
a co do hamulców, trzeszczy, nie martw sie, w wielu trzeszczy, zobaczysz zimą, amortyzarory tylnie, to dopiero jest zabawa |
|
|
|
 |
rajan
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 06 Lip 2015 Posty: 416 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-09-2016, 10:09
|
|
|
W AutoGT na Połczyńskiej usłyszałem, że ten olej w silniku to jakiś "techniczny", nie wiedzą jaki i nikt im nie chce powiedzieć oraz, że można na nim jeździć, ale zalecają wymianę po ok. 2000 km. W Mitcar nic z powyższego nie zostało potwierdzone... |
|
|
|
 |
kabe30
Forumowicz
Auto: O III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 29 Lip 2016 Posty: 31 Skąd: Mazowsze
|
Wysłany: 14-09-2016, 11:06
|
|
|
Marki napisał/a: | a co do hamulców, trzeszczy, nie martw sie, w wielu trzeszczy, zobaczysz zimą, amortyzatory tylne, to dopiero jest zabawa |
Chyba już zaczynam się bać
W porównaniu do innych, nad którymi się zastanawiałem, ten był rzeczywiście przy spokojnej jeździe cichy. A nie znoszę jak co puka-stuka, trzeszczy, brrrrr....Pewnie będę musiał się przyzwyczaić. A olej wymienię na Millersa, pewnie żadnej różnicy nie będzie, poza świętym spokojem, |
|
|
|
 |
Jaad
Forumowicz
Auto: Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Paź 2014 Posty: 130 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 14-09-2016, 11:32
|
|
|
Nie wymieniałem oleju po 2k i jest OK. Hamulce nie trzeszczą. |
_________________ Pozdrowionka ! |
|
|
|
 |
jacekk
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.2D AT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 16 Paź 2014 Posty: 205 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 14-09-2016, 11:51
|
|
|
kabe30 napisał/a: |
Bez bólu, $$ na wymianę starczy, gorzej z czasem....
Ale przede wszystkim chciałbym poznać Wasze opinie, ja w sprawach technicznych jestem cieniutki, całą wiedzę czerpię z internetu i forum. W sobotę może znajdę czas, przeleję dla świętego spokoju.
Korzystając z okazji, spytam się o hamulce.
Przy końcowym etapie zatrzymywania się, albo od razu po ruszeniu np. ze świateł, często słychać trzeszczenie w hamulcach (tak jakby wykładziny się przemieszczały), z innych automatów nie pamiętam tego dźwięku. Spotkaliście się z takim efektem?
Przeczekać czy serwis? |
Z olejem zrób jak uważasz. Ani nie zaszkodzi ani nie pomoże. A dla silnika i tak najbardziej szkodliwe są zimne rozruchy.
Jeśli idzie o hamulce to trzeszczenia a może bardziej drgania są typowe dla automatów. Ja przynajmniej spotkałem się z tym dość często. Występuje gdy pedał hamulca jest lekko naciśnięty. Moment obrotowy z silnika nigdy nie zostaje całkowicie odłączony. Nie jest to też stała siła tylko ma pewną oscylację zależną od cykli pracy silnika. Wystarczy bardziej zdecydowanie używać hamulca i nie będzie się nic działo. |
|
|
|
 |
|
|