Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[belinea]

Witam

Mam na oku Carismę 1.6 w benzynie, rocznik 2003, przebieg 180 tyś. Sprowadzona z niemiec, książka serwisowa, komplet dokumentów, faktury napraw z zeszłego roku (potwierdzające przebieg) oraz ważne wciąż niemieckie badanie techniczne.

Jest to sprzedaż prywatna, auto jest świeżo ściągnięte i nie ma jeszcze ogłoszenia w internecie, stąd nie mogę podać linka.

Dziś odbyłem krótką jazdę próbną podczas której nie odczułem problemów z pracą silnika, żadnych hałasów zawieszenia i podobnych. Wyszły jednak dwa drobne problemy, tzn, mam nadzieję, że drobne.
1) przyciski elektycznych szyb (przednia kierowcy i pasażera) od strony kierowcy trochę się ruszają, w sensie, nie są dobrze zagnieżdżone. Zgaduje, że to prosta poprawka
2) Zauważyłem, że nie działa klakson. Sprzedawca zdawał się tego nieświadomy. To co wydało mi się dziwne to fakt, że w momencie naciskania klaksonu, dało się wyczuć odrobinę jakby pustki bezpośrednio pod materiałem kierownicy. Przy wciskaniu dopiero po kilku milimetrach wyczuwa się twarde 'podłoże'. Od razu pomyślałem o poduszce powietrznej ale deska rozdzielcza nie zgłaszała problemów - przy odpalaniu auta SRS palił się na żółto, potem gasł. Macie jakąś poradę odnośniego tego? Sama naprawa klaksonu wiadomo z czym się może wiązać?

Co myślicie ogólnie o tym silniku, roczniku i przebiegu? Na co zwrócić jeszcze uwagę? Myślicie, że wystarczy wizyta w stacji diagnostcznej czy lepiej udać się do ASO?

Szukam auta może na rok jeżdżenia do pracy (20km dziennie, pół na pół dojazd do miasta i po samym mieście). Cena tego egzemplarza (7,5 tysiąca) jest bardzo zachecająca

[plecho1]

Witamy na forum
SRS najlepiej sprawdzić w ASO lub u ogarniętego elektronika. Silnik bardzo dobry i praktycznie bezproblemowy tylko takie minimum jeśli chodzi o osiągi ale wolę jego niezawodność niż kaprysy mocniejszego GDI. Same nowe przyciski można kupić w ASO za około 20 - 30zł za sztukę.
Co do klaksonu to na początek sprawdź bezpieczniki i sprawność samych klaksonów.

[belinea]

Dzięki, tak myśle sobie, że właśnie do ASO się wybiorę bo w ciągu jednego dnia (może nie być więcej czasu a nie chce żeby ta opcja mi przepadła) elektryka nie znajdę a sprawdzonego nie mam. Jutro zadzwonię dowiedzieć się ile biorą za przegląd.

Odnośnie klaksonu, co z tą pustą przestrzenią pod plastikiem (czyt. materiałem, z którego jest wykonana kierownica) w czasie naciskania klaksonu? Czy to normalne w Carismach?

I jeszcze jedno pytanie. Przy tym przebiegu jaki poważniejszy serwis (np rozrząd) powinien mieć miejsce, zakładając, że auto było prowadzone zgodnie z 'wytycznymi'?

[plecho1]

Lepiej do takiego zakupu podejść podejrzliwie i takie rzeczy jak płyny eksploatacyjne i rozrząd wymienić profilaktycznie.

[belinea]

W sumie racja. A co z tym klaksonem, Ty chyba masz taka Carisme to powinienes wiedziec co sie dzieje przy naciskaniu

[plecho1]

Szczerze to nie pamiętam, nie zwracałem na to uwagi ale chyba od razu czuje się opór i nie wciska się tego jakoś zauważalnie głęboko.

[belinea]

Spoko. Wiecie czy w przypadku Mitsu polskie ASO ma dostep do historii ASO z terenu Niemiec?

I jeszcz jedno... przy wymianie rozrzadu, pompe wodna tez wymieniac w komplecie?

[apg2312]

[davitxx]

Cytat:

Odnośnie klaksonu, co z tą pustą przestrzenią pod plastikiem (czyt. materiałem, z którego jest wykonana kierownica) w czasie naciskania klaksonu? Czy to normalne w Carismach?

Tak, jest pusta przestrzeń i wydaje się jakby było pusto. Sprawdź przekaźnik pod maską w skrzynce bezpiecznikowej. U mnie go brakowało. Na deklu jest oznaczony trąbką.
Poprzedni właściciel go wyjął prawdopodobnie dlatego że na mrozie potrafił klakson sam zatrąbić. Raz mi się zdarzyło ale po stuknięciu w kierownicę ustało.
PS: Klakson działa tylko po przekręceniu zapłonu!

Zwróć uwagę na pracę skrzyni biegów, czy wchodzą dobrze, bez zgrzytów nawet lekkich. Czy podczas wciskania i puszczania sprzęgła nie zmienia się dźwięk dobiegający ze skrzyni.