Pióra wycieraczek |
Autor |
Wiadomość |
esesen
Mitsumaniak
Auto: OIII 2.0 CVT I+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Wrz 2016 Posty: 85 Skąd: WPR
|
Wysłany: 05-03-2017, 13:13 Pióra wycieraczek
|
|
|
U mnie wycieraczki wycierają fatalnie - od nowości, zostawiają same smugi mimo, że spryskiwacz podaje hektolitry wody przy każdym spryskaniu. Stosujecie jakieś zamienniki? Czy wystarczy wymiana samych wkładek, czy lepiej całe pióra - co polecacie? |
|
|
|
 |
piotras78
Forumowicz
Auto: Kilka, ale nie Mitsu
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2017 Posty: 147 Skąd: Mazo
|
Wysłany: 05-03-2017, 13:26
|
|
|
Masz standardowy rozmiar? Nie raz ludzie dają większe co kończy się słabym dociskiem pióra i co za tym idzie kiepską pracą i smugami. Ponadto zależy od firmy, te z marketu to totalny szajs i za darmo bym tego nie wziął.
Najlepsze zawsze są oryginalne wycieraczki, najdłużej starczają te pierwsze, ale w Polsce panuje jakaś dziwna zawiść do ASO. Co za tym idzie nie polecam, bo zaraz hejterzy mnie zjadą
Poza tym im droższe pióro tym lepsze, używam Boscha, sprawdza się.
Swoją drogą jakie spryskiwacze ma O3? |
|
|
|
 |
esesen
Mitsumaniak
Auto: OIII 2.0 CVT I+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Wrz 2016 Posty: 85 Skąd: WPR
|
Wysłany: 05-03-2017, 13:34
|
|
|
No właśnie problem z tym, że to są fabryczne wycieraczki i od pierwszego dnia są beznadziejne. Nigdy nie miałem gorszych. |
|
|
|
 |
piotras78
Forumowicz
Auto: Kilka, ale nie Mitsu
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2017 Posty: 147 Skąd: Mazo
|
Wysłany: 05-03-2017, 13:40
|
|
|
To dziwne. Na pewno wszystko jest dobrze zamontowane? Jeśli tak to leć reklamuj.
Swoją drogą masz mgłowe spryskiwacze? W tych pieniądzach to jest standard, ale Japończycy lubią oszczędzać na takich rzeczach... |
|
|
|
 |
SK666
Forumowicz

Auto: BYŁ:Outlander III Pb CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 232 Skąd: SK
|
Wysłany: 05-03-2017, 13:40
|
|
|
esesen napisał/a: | U mnie wycieraczki wycierają fatalnie - od nowości, zostawiają same smugi mimo, że spryskiwacz podaje hektolitry wody przy każdym spryskaniu |
Może masz mocno zafajdaną szybę i trzeba ją od zewnątrz dobrze umyć, znaczy odtłuścić? Ja mam dalej oryginały, przeszły ze mną 2 zimy i nie przysparzają mi żadnych kłopotów. Nie myślę nawet o wymianie, bo nie ma takiej potrzeby. |
|
|
|
 |
esesen
Mitsumaniak
Auto: OIII 2.0 CVT I+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Wrz 2016 Posty: 85 Skąd: WPR
|
Wysłany: 05-03-2017, 13:57
|
|
|
Nie mam zafajdanej szyby. Widocznie jakiś trefny egzemplarz piór mi się trafił. Przy okazji poproszę o wymianę w ASO. Jak to nie pomoże to wtedy się zastanowię nad wymianą. |
|
|
|
 |
piotras78
Forumowicz
Auto: Kilka, ale nie Mitsu
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2017 Posty: 147 Skąd: Mazo
|
Wysłany: 05-03-2017, 14:03
|
|
|
Szkoda, że nie odpowiedziałeś na moje pytanie
Swoją drogą jakiego używasz płynu do wycieraczek? |
|
|
|
 |
esesen
Mitsumaniak
Auto: OIII 2.0 CVT I+
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 30 Wrz 2016 Posty: 85 Skąd: WPR
|
Wysłany: 05-03-2017, 14:26
|
|
|
Piotras78, spryskiwacze są mgłowe. Używam płynu z BP.
Myślałem, że ten typ tak ma i to nie tylko mój problem.
Zareklamuję, jak się powtórzy to kupię coś innego. Kończę temat. |
|
|
|
 |
piotras78
Forumowicz
Auto: Kilka, ale nie Mitsu
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 17 Sty 2017 Posty: 147 Skąd: Mazo
|
Wysłany: 05-03-2017, 14:49
|
|
|
Skoro masz mgłowe, płyn od BP chyba najgorszy nie jest, w takim razie to wycieraczki. |
|
|
|
 |
tomoman
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.0 CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Paź 2016 Posty: 163 Skąd: Skórzewo
|
Wysłany: 05-03-2017, 20:05
|
|
|
Wycieraczki, które idą na pierwszy montaż są słabe. Moje też zostawiły smugi, więc po 2 tygodniach wymieniłem. Może za długo stał na placu, nie wiem. Ja używam i polecam bezszkieletowe Oximo https://automotohit.pl/Wycieraczki-bezszkieletowe-Oximo-MULTITYPE-Mitsubishi
Japońskie samochody na pierwszy montaż mają pióra w takiej dodatkowej plastikowej osłonie, ale to niepotrzebne i podraża koszt wycieraczki. |
|
|
|
 |
Tafla
Forumowicz Tafla
Auto: Outlander III 2.0 CVT 4WD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Lut 2017 Posty: 149 Skąd: Toruń
|
Wysłany: 05-03-2017, 20:41
|
|
|
No to widać jak kto trafił. U mnie te fabryczne dobrze zbierają, narazie nie mażą i nie hałasują. A jestem na tym punkcie przewrażliwiony, potrafiłem parę razy w jednym sezonie wymieniać wycieraczki |
|
|
|
 |
sebowy
Forumowicz
Auto: OIII 2.2 4WD
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Paź 2014 Posty: 130 Skąd: Wlkp
|
Wysłany: 05-03-2017, 21:48
|
|
|
Wymieniłem po 2 latach na Kamoka bezszkieletowe proste tanie póki co ładnie trą , na oryginalne przez ten czas też nie narzekałem ale w końcu się skończyły... tzn ta od kierowcy zaczęła przepuszczać - to wymieniłem obie. Tył pozostał bez zmian, zresztą rzadko używany. |
_________________  |
|
|
|
 |
jaromir
Forumowicz
Auto: Outlander III 16' 2,0 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Paź 2016 Posty: 41 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: 05-03-2017, 22:06
|
|
|
Witam
To i ja coś dorzucę. Nie zwróciłem uwagi jak działały wycieraczki zaraz po zakupie, być może nie padało. W poprzednim aucie używałem specyfiku o nazwie " Niewidzialna wycieraczka" i byłem zachwycony działaniem na szybie. Niewiele myśląc potraktowałem tym szybę w moim nowym outku. No i zaczęły się schody, owszem przy szybszej jeździe woda pięknie spływała, ale kiedy już trzeba było użyć tej widzialnej wycieraczki przeżyłem szok. Wycieraczka po mojej stronie, na wysokości oczu omijała wodę, i piekielnie ją rozmazywała. Wyglądało to tak jakby szyba była pokryta czymś tłustym. Stwierdziłem, że to wina specyfiku, który nałożyłem na szybę. Próbowałem usunąć to różnymi środkami, trochę pomogło, ale rewelacji nie ma. No i po przeczytaniu tego postu nie wiem czy to wina wycieraczek, czy sam "zepsułem" szybę, tym bardziej, że w Passerati w tedeiku wszystko działało rewelacyjnie. Pozostaje mi zmienić pióro i sprawdzić |
|
|
|
 |
RedAxe
Mitsumaniak
Auto: Outlander 2016 2.0 MT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Maj 2016 Posty: 58 Skąd: Klucze
|
Wysłany: 05-03-2017, 22:44
|
|
|
Warstwę hydrofobową (czyli inaczej niewidzialną wycieraczkę) najlepiej usunąć denaturatem. |
|
|
|
 |
tomoman
Forumowicz
Auto: Outlander III 2.0 CVT
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 01 Paź 2016 Posty: 163 Skąd: Skórzewo
|
Wysłany: 05-03-2017, 23:01
|
|
|
jaromir napisał/a: | Witam
To i ja coś dorzucę. Nie zwróciłem uwagi jak działały wycieraczki zaraz po zakupie, być może nie padało. W poprzednim aucie używałem specyfiku o nazwie " Niewidzialna wycieraczka" i byłem zachwycony działaniem na szybie. Niewiele myśląc potraktowałem tym szybę w moim nowym outku. No i zaczęły się schody, owszem przy szybszej jeździe woda pięknie spływała, ale kiedy już trzeba było użyć tej widzialnej wycieraczki przeżyłem szok. Wycieraczka po mojej stronie, na wysokości oczu omijała wodę, i piekielnie ją rozmazywała. Wyglądało to tak jakby szyba była pokryta czymś tłustym. Stwierdziłem, że to wina specyfiku, który nałożyłem na szybę. Próbowałem usunąć to różnymi środkami, trochę pomogło, ale rewelacji nie ma. No i po przeczytaniu tego postu nie wiem czy to wina wycieraczek, czy sam "zepsułem" szybę, tym bardziej, że w Passerati w tedeiku wszystko działało rewelacyjnie. Pozostaje mi zmienić pióro i sprawdzić |
Może coś źle nałożyłeś, ja miałem raczej na myśli smugi niż takie rzeczy - więc to moim zdaniem wina tego wynalazku - usuń i zobacz, może nie trzeba wymieniać wycieraczek nawet. |
|
|
|
 |
|