Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Sir Stanczyk]

Póki co znowu normalnie odpala za każdym razem i żadnych sygnałów nie ma ani nic więc nie będę grzebał. Zresztą nie mam sił tyle w ostatnich 3miechach tam części i wszystkiego nawymieniałem, że wartość wzrosła o kilka tysięcy Muszę z miesiąc odpocząć zanim coś znowu będę robił...

[plecho1]

Jeśli teraz dobrze odpala to raczej szczotki odpadają bo przy szczotkach w końcu wcale by nie odpalał.

[kubek82]

Wyjaśniło się coś? Mam ten sam problem i nie jest to rozrusznik.

[Sir Stanczyk]

Witaj kubek

No wyjaśniło się tyle, że problem nigdy nie wrócił...

[kubek82]

Wyjaśniło się. Przekaźnik. Ten pod obrazkiem z akumulatorem.

[tomiskoti]

Możesz dokladnie opisać gdzie ten przekqxnik się znajduje . Mam t3n sam problem z moim świeżym nabytkiem

[Sir Stanczyk]

Pewnie pod hasłem przekaźnik ukrył bezpiecznik. A te znajdują się pod maską po prawej stronie albo pod kierownicą po lewej stronie;-)

[tomiskoti]

dzięki za odpowiedź. W końcu odpalił kręciłem i kręciłem i załapał, ale dalej jest problem nie odpala od razu, tylko trzeba go kręcic dosyć długo. W pierwszej chwili to w ogóle nie kręci potem coś tam załapie przekręci się potem coraz szybciej i w końcu odpala. na początku to tak jakby akumulator padł bo kontrolki przygasają a potem jakaś reanimacja... Wczoraj palił na od strzała, a dzisiaj ....
macie jakieś wskazówki, pomysły?

jeszcze po tym długim kręceniu kiedy w końcu zapalił pojawiła się ukochana kontrolka check engine ale zgasła przy kolejnym 3 topornym odpalaniu Miśka .