Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[tomoman]

[Tafla]

Na zdjęciu tego nie widać, ale był cały w białym pyle który pokrywa drogi na Kamenjaku. Po autach od razu widać kto tam był

Co do spalania to i ja jestem zadowolony. Zarówno autostradowo jak i w mieście.

[SK666]

Wczoraj pokonałem trasę ok. 800 km w słońcu przy temp. autostrady dochodzących do 52 stopni, potem w deszczu i gradzie i przy porządnie załadowanym bagażniku plus pełniutki box i dwa rowery na dachu. Klimatyzacja na mocnych obrotach całą drogę.

Prędkości do 140 km/h

Spalanie <10.



à propos wycia:



obroty daleko od czerwonego pola i nie potrzeba interkomu do prowadzenia rozmów.

[artisan]

10 l/100 przy tak załadowanym aucie i na autostradzie uważam za b. dobry wynik.
Miłego wypoczynku !

PS 52 stopnie ? do Dubaju się udałeś na wakacje ?

[SK666]

[jaromir]

To prawda, spotkanie sympatyczne i niesamowita historia jednocześnie. W zeszłe wakacje, kiedy już myślałem o zakupie Outlandera, pierwszym jaki podziwiałem na żywo był własnie ten należący do SK666 i do głowy by mi nie przyszło, że poznamy się na forum, a potem spotkamy w realu. Magia Mitsubishi

A poniżej wakacyjne zdjęcie z Bieszczad. Przejechaliśmy 2180km, spalanie na poziomie 9,78l/100km

[SK666]

[Andreas34]

Fajne zdjęcia !
Widać różnicę w wysokości zawieszenia, pomimo dachowego bagażnika u SK666 ...
Pozdrawiam kolegów ! SK666 - musisz pomysleć o wykupieniu specjalnej tablicy rejestracyjnej, nie będziesz musiał zamalowywać tych następnych cyferek co to nie pasują zupełnie

[SK666]

[Andreas34]

Słyszałem teorie że prawdziwe i kultowe Mitsu to tylko Lancer i Galant ...
Na profilu FB tylko krytyka "nowych" modeli.
Cięgi jakie zebrała premiera nowego Eclipse Plus i narzekania że teraz to już niebo na pewno runie na głowę sprawiają zapewne że ni ma co gadać ...
Ciekawe jak na Zlotach jest gdy podjeżdza się Outlanderem ?

[artisan]

Ja jeździłem Lancerem 7 lat i nie widzę w nim nic kultowego, dobry bezproblemowy samochód. Liczę na to, że za 7 lat będę mógł to samo powiedzieć o Outlanderze. Żeby jednak nie robić zupełnego off topic napiszę że ostatnio przejechałem 1400 km. Większość ekspresówki i autostrady, pełen bagażnik, dwoje dorosłych i dwoje dzieci, prędkości 110-140 km/ha, średnie spalanie 8-8,5 l. Wiele rzeczy zaskoczyło mnie pozytywnie ale najbardziej fotel kierowcy, Mam problemy z kręgosłupem a na tak długiej trasie jechało mi się super komfortowo, żadnych dolegliwości. Nie wiem w czym tkwi tajemnica bo fotel kierowcy wygląda zupełnie zwyczajnie, a robi wielką różnicę. Fotel w Lancerze miał dłuższe siedzisko i na pierwszy rzut oka wyglądał na lepszy. Jednak z Lancera po takiej trasie chyba bym wychodził na kolanach

[Andreas34]

Ja wybierałem Outlandera jako samochód z segmentu SUV.
Początkowo z żoną wytypowalismy Suzuki Vitarę ale finalnie po bezposrednim porównaniu w salonie w markach pod warszawą okazało się że Vitara jest strasznie malutka w porównaniu z Outlanderem ...
A żeby w temacie się wypowiedzieć to odbylismy już kilka tras po Polsce i w momencie gdy jedzie się na tempomacie zapiętym maksymalnie na 140 km/h to spalanie schodzi poniżej 10l na setkę. Jak na ten segment i jednak spore rozmiary uważam że nie ma co narzekac.

A co do foteli to także uważam że są bardzo wygodne, do tego fakt że podróżuje się siedząc wyżej uważam za dużą przewagę. Przecinaki do gonitwy na autostradzie mają "lepsze" osiagi i pewnie czasy przejazdu na trasie można polepszyć ale komfort jazdy moim zdaniem jest znacznie gorszy.

[artisan]

[mkm]

[jaromir]

Często widuję go w Szczecinie. Malowanie.....bajka. Tak, on robi show z pewnością