Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Zerwikaptur]

Moim zdaniem nie. Poprawnie nałożona powłoka antykorozyjna utrzymuje się około 4-5 lat (od czasu do czasu warto uzupełnić ubytki). Jakbym kupował nowe auto po takim czasie porządnie bym go przejrzał i dopiero wtedy ewentualnie założył nową.

[Pablo79]

Dziękuje za info Zerwikaptur.

[Bizi78]

Ja bym konserwował wyjeżdżając prosto z salonu (lub jeszcze w salonie) bo jak się ruda pojawi po paru latach to już będzie po ptokach .
Wiadomo, że obecnie nikt nie będzie jeździł autem do jego pełnoletności (bo pewnie auto tyle nie wytrzyma) ale kolejny nabywca powinien się ucieszyć .

[Bzyk_R1]

Bizi78, ma rację. Konserwacja najbardziej ucieszy następnego właściciela. Ale warto robić od razu jak nie ma żadnych zanieczyszczeń na podwoziu. Jeżeli tego nie zrobisz to za 4-5l at pod spodem będzie bardzo rudo.

[Pablo79]

Co wchodzi w skład koserwacji.
Czym pokrywa się podwozie?
Ile to może/powinno kosztować?

[Bzyk_R1]

Pablo79, Powiem Ci co ja będę robił bo akurat to przerabiam teraz. Jako że jeżdżę starym zgniłkiem to najpierw trzeba umyć pod ciśnieniem i wysuszyć podwozie. Potem musiałem oczyścić mechaniczne rdzę. Ten etap jest najważniejszy i trzeba to zrobić dokładnie. Ale do tej pory Ciebie nie obowiązuje.

Ja zdecydowałem się na preparaty Noxudol. Jako że masz nowe auto możesz dać na początek wosk z inhibitorami korozji 750. Na to położył bym 900ke. A na nadkola, podłogę bagażnika nad zbiornikiem paliwa, progi, tylny i przedni pas, podłużnice dałbym 1600ke. W profile zamknięte wszędzie gdzie się da 700ka zielona.

To taki mój wybór i nie jest to jakaś wykładnia. Myślę że to zda egzamin na dłuższy czas.

[Pablo79]

Dzwoniłem do Dilera (samochód mam odebrać 10 sierpnia).
Może zrobić mi konserwację podwozia przy okazji zakładania gazu za 250 zł netto.
Jak sprawdzić czy to zrobił dobrze?

[Bzyk_R1]

[nahar]

Ja mam zamówioną konserwację w jednym z najbardziej polecanych zakładów w Łodzi (na Mimozy 35). Zakład broni się sam, kolejka jest na 2 miesiące do przodu - telefon ok 20 czerwca (zakup auta - koniec maja), info, że po 20 lipca będzie można ew zapisać się na koniec sierpnia
Konserwację robisz w lato jak jest ciepło (lub nawet gorąco). Czas to 3 dni robocze. Jeżeli mówią, że mniej to od razu trzeba podejrzewać. Cena - min 1000 pln, mi wstępnie wycenili na 1100 bodaj (budżet mam do 1500 pln).
Pierwszy dzień - mycie i suszenie oraz czyszczenie z odpadającej rdzy (tylko luźnej). Ten etap u Ciebie to będzie tylko mycie i suszenie. Potem kolejne warstwy - co 24h nakładane. U mnie 3, w nowym aucie chyba 2 wystarczą, ale nie dam głowy. To coś za 250 pln to jakiś ponury żart, do porządnego konserwowania zdejmuje się koła i większość szpeju od dołu (przede wszystkim układ wydechowy) lub się go dokładnie zabezpiecza folią.

Poszukaj gości którzy tylko robią konserwację a jak znajdziesz dowiedz się jakie mają terminy. Im dłuższe tym lepiej (z reguły). Ja bardzo ostrożnie podchodzę do warsztatów co to umieją wszytko i wszystko naprawią....to nie lata 80 i maluchy.

Moi mechanicy np wały oddają do zewnętrznego warsztatu - takiego co to się zajmuje tylko wałami.

[Pablo79]

Sam jestem ciekaw, co zrobili.
Jeśli zamalowali na czarno, to co to oznacza?
Co ten środek zawiera?

[ Dodano: 31-08-2017, 23:06 ]
Według dokumentacji:
Natryskowa masa bitumiczna B100 Autobit 1 litr
i B100 Autobit aerozol 500 ml.
Barwa czarna.

[Bzyk_R1]

Pablo79, oznacza to że dali masę bitumiczną na gołą blachę. Środek ten to APP z rodzaju wszystko w jednym. Według dokumentacji wydali na to jakieś 33,50zł za te 1,5l.

[Pablo79]

Diler twierdził, że dopłacają do interesu, bo musieli warsztat opróżnić i umyć potem całe otoczenie z tłustej substancji.
(Ponoć specyfik strasznie śmierdzi).

[Bzyk_R1]

Śmierdzi na pewno. Ale czy tak bardzo zabrudzili warsztat 1,5l preparatu? Coś tu nie gra nie wiem o co chodzi za bardzo.

[Pablo79]

Za dwa lata będzie trzeba to zmyć i zrobić jak należy.

[arokub]

Zebrałem się w sobie, znalazłem trochę czasu i pojechałem na wycenę, więc czas odświeżyć wątek

Po obejrzeniu samochodu od spodu (oszacowaniu ile środków konserwujących będzie potrzebnych, bo auto nie należy do małych) i ocenie czasochłonności zdejmowania elementów plastikowych Panowie wycenili robotę na 1800 zł, czas to 4 dni. Terminów "na już" nie ma, najszybciej za 2-3 tygodnie, to chyba dobrze Mam o czym myśleć...