Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[grzesiek_1986]

Witam, mam okazję ( lub nie ) kupić Miśka z 2003 roku 2.0 4x4 LPG. Przebieg ok 300 tys. Stan wizualny całkiem przyzwoity, właściciel mówił że były robione zaprawki i wstawiane nowe reperaturki tylnych nadkoli. Na tzw felcach nie widać korozji ani spuchlizny poza jednymi drzwiami na odcinku ok 5 cm. Na dachu przy szybie są dwa purchle na wiosnę trzeba by się nimi zająć. Z kanału już nie wygląda to tak optymistycznie, podłoga wygląda dość przyzwoicie, przedzwoniłem ją całą śrubokrętem i odziwo nigdzie nie wpadł. Widoczne są lekkie ślady korozji jakby wypływające z otworów technologicznych w podłodze. Niestety tylne sanki nad główką mostu są dość mocno skorodowane i tego obawiam się najbardziej. Samochód ogólnie prowadzi się dobrze tylko przy szarpnięciu kierownicą w lewo i prawo tył jak by lekko pływał. Nie wiem pierwszy raz jeździłem suwem wiec może taki jego urok. Pali się kontrolka ślinika i samochód jest wyraźnie słabszy na lpg, po przełączeniu na Bp ożywa. Nie działa też klima ponoć padnięty kompresor. Środek ogólnie zadbany, nie nosi śladów nadmiernego zużycia.

Co o tym sądzicie?

Aha cena za niego to 10 tys

[sla]

Środki samochodów z tamtych lat najczęściej są ok. Reszta z tego co piszesz to truchło.

[flash]

Z tego co piszesz to pewnie drugie 10 tys będzie trzeba włożyć w doprowadzenie tego auta do stanu używalności. Takie elementy jak sanki lub elementy blacharskie są praktycznie niedostępne do tego modelu, było o tym wiele razy na forum. Jeśli nawet uda się coś znaleźć to ceny irracjonalne. Do tego klima, check engine i 300 tys przelotu. Ja bym na Twoim miejscu w to nie brnął bo można łatwo popłynąć. Lepiej poszukaj zadbanego egzemplarza z zagranicy. W tym roczniku za 15, 16 tys. zł bez problemu znajdziesz O1 w przyzwoitym stanie. Powodzenia!

[staszq2]

Jak masz czas, miejsce i trochę wiedzy to bierz za 8 tysi i będzie śmigać ( może ) w innym wypadku sobie odpuść. Sanki tył w dobrym stanie to koszt 1500-2000 używki, nowe 4000, kompresor używka około 200-400 zł. Słaby na LPG... kiepsko wyregulowany gaz lub barachło to w najlepszym wypadku 200 zł w trochę gorszym 1000 zł, świecący check engine od 20 zł wzwyż - bez górnej granicy hyhyhy
Teraz dodaj do ceny zakupu powyższe kwoty i masz odpowiedź na pytanie:

[grzesiek_1986]

Podłoga nie ma dziur. Myślę że jak bym dobrze zakonserwowal i zalał profile to chwile pojeździ. Co do sanek widzial to gość który zna sie na spawaniu i mówi że to nie problem. Tylko czy bedzie to bezpieczne? Ja myślałem żeby je wyciągnąć wypiaskowac, wyspawac i pomalowac proszkowo. Co do silnika czytałem że potrafią zrobić nawet 500tys bez większego remontu. Obawiam sie tego że kupie takiego np za 13-14 i będzie to samo tylko że dobrze zakamuflowane. A tutaj przyjemniej dołoże 2-3 tys troche pracy i bede wiedzial czego sie spodziewac. Sam nie wiem...

[ Dodano: 08-11-2017, 20:56 ]
A jeszcze jedna prośba. Możecie mi podesłać zdjęcia podłogi w swoich miśkach? Tak w celach porównawczych?

[Bzyk_R1]

Tutaj jest miejsce na pytania dotyczące Outlandera którego sobie upatrzyłeś i o którym chcesz się czegoś dowiedzieć. Brzmi dumnie podtytuł działu...

Rzeczywiście mało widuje zdjęć podwozia outlandera. W sumie nie ma czym się chwalić ani pokazywać. Jest teraz taka fajna aukcja z O1T gdzie skupili się na ładnym podwoziu:

http://allegro.pl/mitsubi...7032070811.html

Możesz poszukać zdjęć w moim temacie, tylko ja już zrobiłem konserwację więc dużo to nie pomoże w ocenie. Chociaż bez konserwacji też gdzieś była...

[grzesiek_1986]

Właśnie zależało mi na tym aby ktoś wlazł pod miśka zrobił kilka fotek i wrzucił. Czy znajdzie się odważny? Wiem że podwozie to nic szczególnego ale chciałem mieć porównanie do tego którym jestem zainteresowany. Niestety w mojej okolicy nie ma innego do sprzedania żebym mógł podjechać i obejrzeć w celach porównawczych.

[staszq2]

[Bzyk_R1]

Stasiu dałem tylko przykład aukcji gdzie wg. sprzedawcy podwozie jest atutem bo je strasznie eksponuje. Po tym co widziałem i czytałem nie ma co się rozpisywać bez obejrzenia egzemplarza.

[grzesiek_1986]

Witam ponownie. Temat z miśkiem sam sie rozwiązał. Sprzedawaca rozmyslił się i nie sprzedaje samochodu. Może to jakiś znak? . Temat można zamknąć. Pozdrawiam i dziękuję za zainteresowanie.