Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[oktawian]

Witam wszystkich i chciałbym przedstawić kikla z moich problemów jeśli ktoś coś by wiedział jestem bardzo wdzięczny.
Problem 1
po odpaleniu samochodu ślinik pracuje na bardzo dużych obrotach bo okolo 2500-3000 tys obroty nie spadaj chwieja jedynie tylko w wymienionym zakresie. Sytuacja ta czasem znika wszystko powraca do normy około 900 niema reguły nie ważne czy silnik jest ciepły czy zimny raz chodzi dobrze a raz te koszmarne obroty

Problem 2
Do dziś nie dyszlem do ładu z moja elektryka mam problem z kilkoma rzeczami

-nie mam lądowania jednak miedzy wyprowadzeniami alternatora napiecie jest okol 14.4 V bez obciążenia
jednak na akumulatorze nie było już ładowania pewnie jakiś przewód mam przerwany czy to może być wina stacyjki kolejana sprawa , nie moglem odpalić samochodu jeśli nie podałem bez pośrednio plusa akumulatora na plus cewki za pomocą przewodu
ładowanie zrobiłem tak można powiedzie porostu poprowadziłem przewód od alternatora to plusa akumulatora ,ale problemu z przewodem który muszę podłanczać do plusa cewki jeśli chce odpalić nie zlikfidowalem

jedna osoba podpowiada mi ze to wina stacyjki i jak podaje plus na cewke to porostu ja omijam i obwód zamyka sie od tylu nie wiem czy jaka kol wiek z podpowiedzi jest trafna wiec zwracam sie z tym pytaniem ,inna sugestia brak jakiejś masy proszę o pomoc

Witam wszystkich i chciałbym przedstawić kikla z moich problemów jeśli ktoś coś by wiedział jestem bardzo wdzięczny.
Problem 1
po odpaleniu samochodu ślinik pracuje na bardzo dużych obrotach bo okolo 2500-3000 tys obroty nie spadaj chwieja jedynie tylko w wymienionym zakresie. Sytuacja ta czasem znika wszystko powraca do normy około 900 niema reguły nie ważne czy silnik jest ciepły czy zimny raz chodzi dobrze a raz te koszmarne obroty

Problem 2
Do dziś nie dyszlem do ładu z moja elektryka mam problem z kilkoma rzeczami

-nie mam lądowania jednak miedzy wyprowadzeniami alternatora napiecie jest okol 14.4 V bez obciążenia
jednak na akumulatorze nie było już ładowania pewnie jakiś przewód mam przerwany czy to może być wina stacyjki kolejana sprawa , nie moglem odpalić samochodu jeśli nie podałem bez pośrednio plusa akumulatora na plus cewki za pomocą przewodu
ładowanie zrobiłem tak można powiedzie porostu poprowadziłem przewód od alternatora to plusa akumulatora ,ale problemu z przewodem który muszę podłanczać do plusa cewki jeśli chce odpalić nie zlikfidowalem

jedna osoba podpowiada mi ze to wina stacyjki i jak podaje plus na cewke to porostu ja omijam i obwód zamyka sie od tylu nie wiem czy jaka kol wiek z podpowiedzi jest trafna wiec zwracam sie z tym pytaniem ,inna sugestia brak jakiejś masy proszę o pomoc

[Bartek]

1 i 2 to jeden i ten sam problem - masa silnika ma duży opór względem masy karoserii - oczyść wszystkie połącznia masowe - powinny oba problemy zniknąć.

Oczyść znaczy rozłącz, przeczyść aż zobaczysz goły metal po obu stronach, skręć i posmaruj wazeliną techniczną celem zabezpieczenia przed ponownym utlenieniem. Połączeń powinienieś mieć 3: kolektor dolotowy-karoseria, rozrusznik-karoseria i alternator-karoseria. Oczyść też porządnie klemy akumulatora.

[oktawian]

dziękuje bardzo zorbie wszystko tak jak pan kazał oby okazało sie ze to właśnie ta przyczyna jeszcze raz dzięki pozdrawiam

dziękuje bardzo zorbie wszystko tak jak pan kazał oby okazało sie ze to właśnie ta przyczyna jeszcze raz dzięki pozdrawiam

[truespinmice]

problemo una śmierdzi mi czujnikiem temp do ECU (znajduję sie poniżej termostatu, po prawej stronie jak patrzysz na silnik od przodu).

W książce serwisowej jest opisana procedura testowa - jak sprawdzić czy bangla