 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[1.6] Branie oleju?! |
Autor |
Wiadomość |
piecho
Nowy Forumowicz Kopytko
Auto: ASX 2013 1.6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 24 Cze 2013 Posty: 21 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 16-07-2018, 14:45 [1.6] Branie oleju?!
|
|
|
Witajcie.
Otóż równo po przekroczeniu 100.000 km Misio zaczął pić olej, i to nie mało. Dziś sprawdzam (ok. 13.000 km po wymianie) i był na dolnej kropce. Uzupełniłem do środka miarki ale sprawa wydaje mi się dziwna. Do tej pory żadne moje auto nigdy nie piło oleju (zawsze benzyna, zawsze bez turbiny, jazda "rekreacyjna" czyli obroty w granicach 4.000 max na autobanie, zazwyczaj max. 3000). Czy Wasze miśki w benzynie też piją olej? To jest jakaś nowa przypadłość "nowoczesnych" aut? Lałem Castrol Edge 5w30 Titanium, 100% pewne źródło. |
|
|
|
 |
rrolbiec
Nowy Forumowicz
Auto: ASX
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Kwi 2018 Posty: 4 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 17-07-2018, 09:04 Re: Branie oleju?!
|
|
|
Witam
Miałem podobny przypadek. Niestety. Spalanie oleju podobne. Podejrzewam że to może być wina oleju na którym jeździłem. Castrol Edge chyba nie spełnia wymagań zapisanych w książce obsługi. To niskopopiołowy olej do nowych benzyn i diesli (ACEA C3)
W książce obsługi polecają z tego co pamiętam coś z A/B
Zastanawiałem się co to może być, przy odrobinie szczęścia to tylko uszczelniacze zaworowe.
Pod koniec użytkowania zmieniłem na Valvoline ale to już nie zatrzymało specjalnie spalania oleju.
Może warto zerknąć na Valvoline high milage ( jest cos chyba takiego - ma składniki konserwujące gumę więc jak to uszczelniacze to może troszkę pomóc)
piecho napisał/a: | Witajcie.
Otóż równo po przekroczeniu 100.000 km Misio zaczął pić olej, i to nie mało. Dziś sprawdzam (ok. 13.000 km po wymianie) i był na dolnej kropce. Uzupełniłem do środka miarki ale sprawa wydaje mi się dziwna. Do tej pory żadne moje auto nigdy nie piło oleju (zawsze benzyna, zawsze bez turbiny, jazda "rekreacyjna" czyli obroty w granicach 4.000 max na autobanie, zazwyczaj max. 3000). Czy Wasze miśki w benzynie też piją olej? To jest jakaś nowa przypadłość "nowoczesnych" aut? Lałem Castrol Edge 5w30 Titanium, 100% pewne źródło. |
|
|
|
|
 |
kxp
Nowy Forumowicz
Auto: eclipse cross phev
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 22 Sty 2015 Posty: 14 Skąd: Tczew
|
Wysłany: 17-07-2018, 10:56
|
|
|
ja leję Castrol Edge Titanium 5W-30 (źródło: zakup w sklepie a nie beczka) i nie zauważyłem żadnego "brania" oleju (odpukać!) a przebieg mam 120000 km przy czteroletniej eksploatacji. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 17-07-2018, 11:45
|
|
|
piecho, obserwuj poziom oleju.
Bardzo często zdarza sie, że mechanik podczas wymiany oleju leje "na oko".
Później kilka setek idzie w filtr, kilka wynika z "niedolania", kilka normalnie silnik zużywa (piszesz o 13tys) i nagle jest dolny zakres miarki. |
|
|
|
 |
|
|