Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

W@sio · Wysłany: 20-07-2017, 08:34

Oj nie bardzo, mechanik jak zmieniał mi sprzęgło, to żeby wszystko powyciągać zdejmował sanki, rozpinał wał, wyciągał skrzynkę rozdzielczą i na końcu samą skrzynię. Cala zabawa trwała cały dzień bo przy okazji trzeba było nacinać podłużnice, żeby dostać się do mocowań śrub od sanek, bo się obracały. Kupa zabawy

elektryk · Wysłany: 20-07-2017, 09:03

flash · Wysłany: 20-07-2017, 18:38

Zgadzam się z przedmówcami. Jest dużo zabawy. Jeśli masz wszystkie części i nie spotka Cię żadna niespodzianka to roboty jest na minimum dwa dni. Oczywiście mile widziana dodatkowa para rąk.

KUTER · Wysłany: 23-07-2017, 18:59

roboty jest rzeczywiście sporo, bo robiąc to samemu wieczorami wyjęcie zabrało mi 3 wieczory. Sanki mogą zostać, zdejmuje się obie półosie po to, aby odsunąć mechanizm różnicowy od skrzyni. Wtedy robi się dostęp do ostatniej śruby trzymającej skrzynię z silnikiem. I skrzynia wychodzi. # wieczory. Myślałem, że mnie szla tam trafi. Zobaczymy jeszcze jak mi pójdzie składanie... A co najlepsze sprzęgło wcale nie padło: łożysko oporowe hałasowało i postanowiłem to zrobić

w co ja się wpakowałem

jaztom · Wysłany: 21-06-2018, 14:02

skrzynie biegów mam załatwioną (juz prawie czeka)
sprzęgło polecono mi tu na forum Exedy (bolące 1280 zł, bo do 4WD kosztują trochę więcej :cry:

- pisano też tu o firmie Valeo, jest tańsze bo 740zł ale czy dobre?)
olej
uszczelniacz wału
ale ma pytanie co warto przy okazji jeszcze wymienić???

elektryk · Wysłany: 26-06-2018, 11:22

jaztom · Wysłany: 18-07-2018, 08:43

Sprzęgło Exedy 1100 zł
Skrzynia po regeneracji 800 zł
Robocizna 500 zł
Olej 140 zł

Trochę bolało ale za to teraz jest pięknie

popetelony · Wysłany: 08-10-2018, 19:19 **łożysko skrzyni biegów**

Dzień dobry Mitsumaniaki. To mój pierwszy post i prośba o radę od razu

Od jakiegoś czasu zaczęło mi gruchotać w skrzyni biegów w moim Mitsu Otlanderze 1 2004r 2.0 benzyna 4WD 136KM manual.
Spece wyjęli skrzynię, porozkręcali i przedstawili diagnozę: ŁOŻYSKO KAPUT.
I teraz mam problem bo szukam i znaleźć nie mogę owego łożyska. Nawet nie wiem czy dobrego szukam....
Może ktoś miał podobny problem i wie jak z nim poradzić?
Nie zostawiajcie ziomka w potrzebie, please

luk2501 · Wysłany: 08-10-2018, 21:07

Ale dlaczego spece którzy robią skrzynie nie założą swoich łożysk. Kupisz źle zmontują i będzie Panie ZŁE były łożyska. Niech robią wszystko od początku do końca i wtedy jak coś będzie nie tak to wiesz do kogo dźwonić. U mnie w okolicy jest gość co robi skrzynie kiedyś z nim rozmawiałem i mówił że z tymi łożyskami nie ma problemu, bo robił już tych skrzyń kilka.

Nie kropkować wulgaryzmów proszę

Temat scalam do odpowiedniego. Proszę się zapoznać i czerpać cenne wskazówki.