Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[menek]

Witam Sterczenia od jakiegoś czasu obserwuje zwiększony apetyt w moim Space Starze DID rocznik 2002 . Zawsze na baku paliwa przejeżdżałem średnio około 820 km . od jakiegoś czasu od tankowania do tankowania mogę zrobić około 700 km wiec różnica wydaje się być spora.
Na początku myślałem iż jest to spowodowane przez zimę jednak już teraz jest ciepło a spalanie się nie zmniejszyło Autko jeździ tak samo, przyspieszenie i inne parametry pracy silnika wydają się niezmienne jednak różnica w zasięgu istnieje brakuje mi tych 100 km.
Na początku zimy robiłem przegląd na którym wymieniany miałem rozrząd, czy zwiększone spalanie może być związane z nieprecyzyjnym ustawieniem rozrządu. A może szanowni forumowicze macie jakieś inne pomysły co może powodować taki objaw. Dodam iż jeżdżąc po miesicie w tej chwili komputerek wskazuje spalanie na poziomie 8,1 l/100km przedtem rzadko udawało mi się przekroczyć 6,9 l/ 100 km.

Witam Sterczenia od jakiegoś czasu obserwuje zwiększony apetyt w moim Space Starze DID rocznik 2002 . Zawsze na baku paliwa przejeżdżałem średnio około 820 km . od jakiegoś czasu od tankowania do tankowania mogę zrobić około 700 km wiec różnica wydaje się być spora.
Na początku myślałem iż jest to spowodowane przez zimę jednak już teraz jest ciepło a spalanie się nie zmniejszyło Autko jeździ tak samo, przyspieszenie i inne parametry pracy silnika wydają się niezmienne jednak różnica w zasięgu istnieje brakuje mi tych 100 km.
Na początku zimy robiłem przegląd na którym wymieniany miałem rozrząd, czy zwiększone spalanie może być związane z nieprecyzyjnym ustawieniem rozrządu. A może szanowni forumowicze macie jakieś inne pomysły co może powodować taki objaw. Dodam iż jeżdżąc po miesicie w tej chwili komputerek wskazuje spalanie na poziomie 8,1 l/100km przedtem rzadko udawało mi się przekroczyć 6,9 l/ 100 km.

[Kojak]

U mnie spalanie po mieście było 8.0 l/ 100 km, lecz spadło do 7.6 l/100km. Wydaję mi się że to i tak troszeczkę za dużo. Co o tym sądzicie??

U mnie spalanie po mieście było 8.0 l/ 100 km, lecz spadło do 7.6 l/100km. Wydaję mi się że to i tak troszeczkę za dużo. Co o tym sądzicie??

[mungam]

U mnie srednio na miescie pali 5.2
Na autostradzie przy 160 km/h 6.9
A przy spokojnej jezdzie ok.100 na godzine 5.1-5.3l

U mnie srednio na miescie pali 5.2
Na autostradzie przy 160 km/h 6.9
A przy spokojnej jezdzie ok.100 na godzine 5.1-5.3l

[gregor7]

A u mnie średnio 5,5-5,8/100, przy czym jazda 50/50 miasto(korki)-trasa, i mam raczej lekką nogę, chociaż jak wsiądzie żona, zawsze spali mniej.
Słyszałem, że rodzaj opon nie jest też bez znaczenia przy spalaniu.
Pozdro

A u mnie średnio 5,5-5,8/100, przy czym jazda 50/50 miasto(korki)-trasa, i mam raczej lekką nogę, chociaż jak wsiądzie żona, zawsze spali mniej.
Słyszałem, że rodzaj opon nie jest też bez znaczenia przy spalaniu.
Pozdro

[MARIO]

U mnie spalanie w 70 % ruchu miejskiego a właściwie przed-miejskiego (raczej omijam korki) wynosi 5,6-5,8/100km. Tak wynika z moich obliczeń, a nie z wskazań komputera pokładowego. Poza tym mam raczej ciężką nogę i nie wiem jak można spalić tym samochodem (tym silnikiem) 8l/100km. Być może Menek stoi w wiecznych korkach z włączoną klimatyzacją. Albo trzeba zmienić stację benzynową, by zalać droższym paliwem ( normalniejszym), bo zwykła ropa sprzedawana w Polsce to g.... nadające się do Kamazów i starych Mercedesów 123,124 ze zwykłą pompą wtryskową, a nie do nowoczesnych silników. Generalnie tankuję rope BP ultimate, i widzę różnicę w pracy silnika (jest bardziej elestyczny i ma bardziej miękki). To nie jest krypto reklama. Poza tym gdy zatankujemy np w Niemczech zwykła ropę to zauważymy że jej paramety nie różnią się od tej naszej droższej. Tak samo jest z benzyną. Mieszkam na zachodniej granicy i to sprawdziłem nie jedeen raz.

U mnie spalanie w 70 % ruchu miejskiego a właściwie przed-miejskiego (raczej omijam korki) wynosi 5,6-5,8/100km. Tak wynika z moich obliczeń, a nie z wskazań komputera pokładowego. Poza tym mam raczej ciężką nogę i nie wiem jak można spalić tym samochodem (tym silnikiem) 8l/100km. Być może Menek stoi w wiecznych korkach z włączoną klimatyzacją. Albo trzeba zmienić stację benzynową, by zalać droższym paliwem ( normalniejszym), bo zwykła ropa sprzedawana w Polsce to g.... nadające się do Kamazów i starych Mercedesów 123,124 ze zwykłą pompą wtryskową, a nie do nowoczesnych silników. Generalnie tankuję rope BP ultimate, i widzę różnicę w pracy silnika (jest bardziej elestyczny i ma bardziej miękki). To nie jest krypto reklama. Poza tym gdy zatankujemy np w Niemczech zwykła ropę to zauważymy że jej paramety nie różnią się od tej naszej droższej. Tak samo jest z benzyną. Mieszkam na zachodniej granicy i to sprawdziłem nie jedeen raz.

[DEZBERN]

Witam. W moim spalanie wynosi od 6-6,5l/100km, jeżdżę nim od niedawna bo dopiero od dwóch tygoni.Może mam ciężką nogę, w mieście korki - Warszawa, w trasie z prędkościami 100-140km/h pali tyle samo co w mieście. Denerwują mnie różnice między komputerem a stanem faktycznym, tankuje zawsze pod korek. Czy to normalne W związku z powyższym mam pare pytań.
Czy kontrolka rezerwy paliwa powinna się zapalać, pytam bo najwięcej co do tej pory wlałem to 42l pod korek,natomiast wskażnik pokazywał prawie zero po przejechaniu 670km. Po zatankowaniu kasuje liczniki oraz komputer. Na kompie pokazuje ewentualny zasięg na pełnym baku, u mnie to wskazuje tylko 589km.Ogółem samochód sprawuje się dobrze, narazie go poznaje, dużo jeżdże po mieście i wtrasach, swoje wrażenia będe opisywał.
Pozdrawiam

Witam. W moim spalanie wynosi od 6-6,5l/100km, jeżdżę nim od niedawna bo dopiero od dwóch tygoni.Może mam ciężką nogę, w mieście korki - Warszawa, w trasie z prędkościami 100-140km/h pali tyle samo co w mieście. Denerwują mnie różnice między komputerem a stanem faktycznym, tankuje zawsze pod korek. Czy to normalne W związku z powyższym mam pare pytań.
Czy kontrolka rezerwy paliwa powinna się zapalać, pytam bo najwięcej co do tej pory wlałem to 42l pod korek,natomiast wskażnik pokazywał prawie zero po przejechaniu 670km. Po zatankowaniu kasuje liczniki oraz komputer. Na kompie pokazuje ewentualny zasięg na pełnym baku, u mnie to wskazuje tylko 589km.Ogółem samochód sprawuje się dobrze, narazie go poznaje, dużo jeżdże po mieście i wtrasach, swoje wrażenia będe opisywał.
Pozdrawiam

[JCH]

[DEZBERN]

Wskzania na kompie w średnim zużyciu paliwa u mine też sie tak wachają , komp pokazuje 6,5-7 l/100 natoniast po zatankowaniu i przelczeniu wychodzi miedzy6-6,3l/100 z czego wynika że na zbiorniku powinienem przejechać około 850km ( 55l pełny zbiornik : 6.3l./100 = 8.73 x 100 = 873km zasięgu)

Wskzania na kompie w średnim zużyciu paliwa u mine też sie tak wachają , komp pokazuje 6,5-7 l/100 natoniast po zatankowaniu i przelczeniu wychodzi miedzy6-6,3l/100 z czego wynika że na zbiorniku powinienem przejechać około 850km ( 55l pełny zbiornik : 6.3l./100 = 8.73 x 100 = 873km zasięgu)

[MARIO]

U mnie tak jak u DEZBERN'a - gdy wlewam za kazdym razem do pełna po duższym świeceniu się kontrolki paliwowej, tankuję zaledwie okolo 41-42 l. Tz w baku jest jeszcze ponad 10 l, a komputer pokazuje zasięg zerowy. Nadto komputer pokładowy przekłamuje średnie spalanie i zawyża nawet do 1l/100km.
Co by tu nie mówic, jedno jest pewne, przy dzisiejszych cenach benzyn i spalaniu np benzyny w innych pojazdach powinniśmy się cieszyć że mamy takie autko !!!!!!

U mnie tak jak u DEZBERN'a - gdy wlewam za kazdym razem do pełna po duższym świeceniu się kontrolki paliwowej, tankuję zaledwie okolo 41-42 l. Tz w baku jest jeszcze ponad 10 l, a komputer pokazuje zasięg zerowy. Nadto komputer pokładowy przekłamuje średnie spalanie i zawyża nawet do 1l/100km.
Co by tu nie mówic, jedno jest pewne, przy dzisiejszych cenach benzyn i spalaniu np benzyny w innych pojazdach powinniśmy się cieszyć że mamy takie autko !!!!!!

[DEZBERN]

Maroi oto moja wypowiedź z innego postu też można ją przytoczyć do kosztów spalania. Co wy na to

W drugim swoim samochodzie Ford Escort 1,6 16V (gaz LPG) z 1993r. stosuje następujące dodatki, są to MILITEK tzw. HOŁEK przy każdej wymianie oleju, oraz XERAMIKS mniejwięcej co 50 000km. Powyższy samochód kupiłem trzy lata temu i przejechałem prawie 100 000km., stan licznika przy zakupie 102000km (żekomo nie kręcony) po pierwszej wymianie oleju MOBIL 15W40 na 12000km wzioł około 2l oleju, przy następnej wymianie dołłem XERAMIKS i przejeździłem 15000km bez dolewek z lepszą dynamiką i ciszszą pracą, przy następnych wymianach dodaje HOŁKA. Obecnie ma przejechane 196OOOkm wg.licznika jeżdże dużo po mieście i w trasach spala gazu około ; w mieście -9-10l. w trasie - 8-9l. NOGE MAM CIĘŻKĄ A OLEJI NIE BIERZE

Maroi oto moja wypowiedź z innego postu też można ją przytoczyć do kosztów spalania. Co wy na to

W drugim swoim samochodzie Ford Escort 1,6 16V (gaz LPG) z 1993r. stosuje następujące dodatki, są to MILITEK tzw. HOŁEK przy każdej wymianie oleju, oraz XERAMIKS mniejwięcej co 50 000km. Powyższy samochód kupiłem trzy lata temu i przejechałem prawie 100 000km., stan licznika przy zakupie 102000km (żekomo nie kręcony) po pierwszej wymianie oleju MOBIL 15W40 na 12000km wzioł około 2l oleju, przy następnej wymianie dołłem XERAMIKS i przejeździłem 15000km bez dolewek z lepszą dynamiką i ciszszą pracą, przy następnych wymianach dodaje HOŁKA. Obecnie ma przejechane 196OOOkm wg.licznika jeżdże dużo po mieście i w trasach spala gazu około ; w mieście -9-10l. w trasie - 8-9l. NOGE MAM CIĘŻKĄ A OLEJI NIE BIERZE

[kazan]

Ja w swoim MSS moge zrobić po mieście (70-80%) 650-670. Od dawna podejrzewałem autko o zbyt dużą konsumpcję. Jakie są na to rady. Moje kopytko nie jest za ciężkie. Ot takie średnie. Obroty do 2,5tys. Wskazania compa 8-8,5. Auto 2003
No i co wy na to

Ja w swoim MSS moge zrobić po mieście (70-80%) 650-670. Od dawna podejrzewałem autko o zbyt dużą konsumpcję. Jakie są na to rady. Moje kopytko nie jest za ciężkie. Ot takie średnie. Obroty do 2,5tys. Wskazania compa 8-8,5. Auto 2003
No i co wy na to

[JCH]

[kazan]

Ad JHC
Te 2,5 tys to najczęściej podczas przyspieszania. Tak najczęsciej

Ad JHC
Te 2,5 tys to najczęściej podczas przyspieszania. Tak najczęsciej

[menek]

a ja już wiem chyba czemu autko mi więcej paliło. Jak wiecie sprężarka zawsze wyrzuca trochę oleju i w przewodach od interkulera sie on powoli zbiera, wystarczyło rozkręcić cybanty na gumowych przewodach wytrzeć zgromadzony olej wyjąc czujnik cisnienia również i go wyczyścić. teraz na zbiorniku 800 km robię. A również podczas tego czyszczenia wymieniłem filtr powietrza, co pomogło nie wiem albo czujnik albo filterek.

ale cholera po przeglądzie po 105 tyś wyszło że zawieszenie mi sie posypało a szczególnie tył, obydwa wahacze, koszt naprawy 2500 zł i to nie w serwisie. cholerne warszawskie dziury i torowiska.

a ja już wiem chyba czemu autko mi więcej paliło. Jak wiecie sprężarka zawsze wyrzuca trochę oleju i w przewodach od interkulera sie on powoli zbiera, wystarczyło rozkręcić cybanty na gumowych przewodach wytrzeć zgromadzony olej wyjąc czujnik cisnienia również i go wyczyścić. teraz na zbiorniku 800 km robię. A również podczas tego czyszczenia wymieniłem filtr powietrza, co pomogło nie wiem albo czujnik albo filterek.

ale cholera po przeglądzie po 105 tyś wyszło że zawieszenie mi sie posypało a szczególnie tył, obydwa wahacze, koszt naprawy 2500 zł i to nie w serwisie. cholerne warszawskie dziury i torowiska.

[kazan]

A tak zupełnie serio czy ktoś z Lubelaków może zaproponować konkretny service, czy tylko ten jedyny na Nałęczowskiej???

Z góry podziękowania

A tak zupełnie serio czy ktoś z Lubelaków może zaproponować konkretny service, czy tylko ten jedyny na Nałęczowskiej???

Z góry podziękowania