[II 2.0 DID] Stuki w podwoziu przy zmianie biegow |
Autor |
Wiadomość |
KrisPRA
Nowy Forumowicz Kris
Auto: Outlander 2 2008 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2019 Posty: 3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 04-03-2019, 16:09 [II 2.0 DID] Stuki w podwoziu przy zmianie biegow
|
|
|
Otlander 2008 2.0 DID. Witam. Potrzebuje fachowej opini odnosnie mojego problemu. Nie widzialem podobnego tematu na tym forum wiec zakladam nowy. Otoz problem polega na tym, ze podczas jazdy zazwyczaj pod gore podczas zmiany biegow slychac stuki w podwoziu. Niestety nie pojawia sie to regularnie, przez co mechanicy (bylem u trzech) nie sa w stanie zdiagnozowac przyczyny. Odglos jest ciut podobny do zuzytych lacznikow stabilizatorow. Gdybym mial swoimi slowami opisac dzwiek jaki slysze to powiedzialbym ze jest to taki dzwiek jak bym najezdzal na luzne plytki chodnikowe albo studzienke kanalizacyjna. Problem nie pojawia sie przy jezdzie ostrej badz jezdzie po wertepach ale na rownej gladkiej drodze. I tak jak wspomnialem nie zawsze. Mechanicy twierdza ze zawieszenie jest w porzadku, nie ma zadnych luzow ani nic do wymiany. Pytanie w takim razie co to moze byc? Dzwiek stal sie juz na tyle irytujacy ze jezdze na radiu caly czas zeby tego nie slyszec. Gdzies w internecie wyczytalem ze moze miec to cos wspolnego ze skrzynia biegow (wal, most?). Ale mechanicy i przy tym rozkladaja rece. Czy ktos mial cos podobnego? |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 04-03-2019, 18:33
|
|
|
wymien laczniki i gumy stabilizatora tylnego |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
KrisPRA
Nowy Forumowicz Kris
Auto: Outlander 2 2008 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2019 Posty: 3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 04-03-2019, 23:16
|
|
|
Dzieki kolego za podpowiedz. Napewno wspomne o tym przy nastepnej wizycie w warsztacie. Nie zrozum mnie zle, nie chce w zaden sposob podwazac twojej wiedzy warsztatowej ale czy nie uwazasz ze przy trzech odwiedzonych warsztatach mechanicy by to przeoczyli? Poprostu niechcialbym jezdzic do mechanika wymienic jedna czesc poczym okazaloby sie ze byla ona nietrafna. Wolalbym zebrac jak najwiecej informacji o tym co moze powodowac owa usterke i wspomniec mechanikowi zeby sprawdzil te wszystkie rzeczy i w razie czego wymienil na nowe. Ale dziekuje za wskazowke. To rozumiem ze jesli wymieniaja ci lacznik stabilizatora to nie wymieniaja automatycznie gum? |
|
|
|
 |
raptor
Forumowicz
Auto: Outlander II 2008 2.2 DiD
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 20 Sty 2016 Posty: 82 Skąd: się biorą dzieci ?
|
Wysłany: 05-03-2019, 05:13
|
|
|
Mogli przeoczyć, samo się ostatnio zdziwiłem, gdy zaczęło walić z przodu, od razu załapałem że to pewnie tył wywalony bo przód był zrobiony 2 msc wcześniej, i faktycznie, na tyle spore luzy były. |
|
|
|
 |
mkm
Forumowicz
Auto: Colty
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 187 razy Dołączył: 26 Lut 2008 Posty: 14126 Skąd: Krakow
|
Wysłany: 05-03-2019, 06:03
|
|
|
KrisPRA, podobne (chyba) objawy w OI dawała wybita/zużyta podpora wału. "Niosące się" krótkie "stuknięcia".
Jeżeli "stuknięcie" jest bardziej metaliczne niż głuche to można popatrzeć na krzyżak wału.
Na początek jednak zmień warsztat - czasem trzeba poszukać "stuków", niektórych szukasz pod obciążeniem, niektórych bez, ale każdy mechanik musi je znaleźć.
Jak mechanik ma problem w zdiagnozowaniu usterki to może zacząć zgadywać, a to kończy się niepotrzebnymi wymianami i wciąż zgłośnionym radiu
Nie wymienia się gum stabilizatora bez potrzeby. Ogólnie wytrzymują kilka kompletó łaczników, ale to też trzeba sprawdzić.
Jak mam coś doradzić to podjedź na ścieżkę diagnostyczną i za 20-50zł poszarpią Ci Outkiem - powinni znaleźć |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 05-03-2019, 10:13
|
|
|
Na szarpakach nie znajda luzu na lacznikach stabilizatora
Ja kiedyś byłem sam osobiście tez patrzyłem nic nie walilo na szarpaku
Diagnosta zasugerował że to mogą być luźne zaciski hamulca się
Sam w końcu zdecydowałem się wymienić łączniki i gumy stabilizatora
Ty najbardziej że koszt nie był duży
Części się chyba zmieściły w 100zl |
|
|
|
 |
juniorkm7
Forumowicz
Auto: Outlander 2.4 CVT Instyle
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 2 razy Dołączył: 09 Gru 2016 Posty: 269 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-03-2019, 13:51
|
|
|
Mi znaleźli na szarpakach że do wymiany są mocowania stabilizatora tylnego. |
|
|
|
 |
KrisPRA
Nowy Forumowicz Kris
Auto: Outlander 2 2008 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Mar 2019 Posty: 3 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: 06-03-2019, 16:21
|
|
|
Bylem na stacji diagnostycznej i niczego nie znalezli. Wzialem goscia na przejazczke zeby posluchal podczas jazdy co tak stuka. Powiedzial ze nigdy czegos podobnego nieslyszal choc slyszal juz wiele rzeczy stukajacych pod podwoziem. Powiedzial ze niepodejmie sie zdiagnozowania tego bo bede mu musial zaplacic za jego czas a wcale nie obiecuje ze cos znajdzie. No nic pojade do mechanika i powiem zeby posprawdzal te rzeczy ktore mi tu poradziliscie. Zobaczymy czy cos to da. |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 06-03-2019, 18:54
|
|
|
zamawiaj na necie laczniki stabilizatora + gumy i nie wypisuj tutaj glupot juz
wydasz 150zli bedziesz mial zalozone te nowe czesci i najprawdopodobniej twoja usterka ustapi
jesli bedzie dalej to juz tylko podpora walu tak jak pisal kolega wyzej ale to juz drozej wyjdzie
a tak jak bedziesz jezdzil po agikach to do lata bedzie lomotaci w koncu sie do tego przyzwyczaisz |
_________________ Mam schematy elektryczne do Outlandera II. Jak ktos chce to daj znac |
|
|
|
 |
emil_d
Mitsumaniak

Auto: Outlander 2.0DID Intense+ 2010
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 3 razy Dołączył: 26 Wrz 2011 Posty: 248 Skąd: Stare Babice
|
Wysłany: 08-03-2019, 19:25
|
|
|
KrisPRA napisał/a: | Bylem na stacji diagnostycznej i niczego nie znalezli. Wzialem goscia na przejazczke zeby posluchal podczas jazdy co tak stuka. Powiedzial ze nigdy czegos podobnego nieslyszal choc slyszal juz wiele rzeczy stukajacych pod podwoziem. Powiedzial ze niepodejmie sie zdiagnozowania tego bo bede mu musial zaplacic za jego czas a wcale nie obiecuje ze cos znajdzie. No nic pojade do mechanika i powiem zeby posprawdzal te rzeczy ktore mi tu poradziliscie. Zobaczymy czy cos to da. |
Czy te stuki są słyszalne na nierównościach lub jak przyspieszasz bądź hamujesz, a jak jedziesz po prostej drodze to ich nie ma? |
_________________
 |
|
|
|
 |
msokol
Mitsumaniak
Auto: Outlander II 2.0 DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy Dołączył: 28 Kwi 2017 Posty: 273 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 11-03-2019, 21:11
|
|
|
KrisPRA, Kajos czasami bredzi, jak opętany ale w tym przypadku może mieć rację. U mnie były [edit] stuki, których nikt nie wykrył. Kiedyś mi właśnie Kajos doradził, żebym sprawdził te gumy. Przekazałem mechanikowi sugestie. Sprawdził i nic nie wykrył. Mimo tego powiedziałem, żeby zamówił i wymienił. Okazało się, że wszystko ucichło. |
Ostatnio zmieniony przez Bizi78 11-03-2019, 21:17, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
kajos
Forumowicz

Auto: Outlander 2.0 Helmut
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 27 razy Dołączył: 09 Mar 2017 Posty: 1090 Skąd: Chodziez
|
Wysłany: 11-03-2019, 21:24
|
|
|
msokol napisał/a: | KrisPRA, Kajos czasami bredzi, jak opętany ale w tym przypadku może mieć rację. U mnie były [edit] stuki, których nikt nie wykrył. Kiedyś mi właśnie Kajos doradził, żebym sprawdził te gumy. Przekazałem mechanikowi sugestie. Sprawdził i nic nie wykrył. Mimo tego powiedziałem, żeby zamówił i wymienił. Okazało się, że wszystko ucichło. |
bo ja to wszystko przechodzilem
sam jestem mechanikiem z zawodu wiec wszysko przemyslalem,tez niby luzow nie bylo,na szarpaki pojechalem i tez nic
w koncu to wymienilem co napisalem i bylo git |
|
|
|
 |
DamnWamn
Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0 DI-D
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Mar 2019 Posty: 50 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: 19-03-2019, 16:50
|
|
|
msokol napisał/a: | KrisPRA, Kajos czasami bredzi, jak opętany ale w tym przypadku może mieć rację. U mnie były [edit] stuki, których nikt nie wykrył. Kiedyś mi właśnie Kajos doradził, żebym sprawdził te gumy. Przekazałem mechanikowi sugestie. Sprawdził i nic nie wykrył. Mimo tego powiedziałem, żeby zamówił i wymienił. Okazało się, że wszystko ucichło. |
Z mechanikami i stacjami diagnostycznymi jest problem. Ja w swoim drugim aucie miałem luzy na maglownicy i samochód pływał mi na dziurach/nierównościach drogi.
Auto było w 3 warsztatach i w 3 stacjach diagnostycznych. Wszędzie mi wmawiano, że wszystko jest w porządku. I w każdym warsztacie brano auto na jazdę próbną i mówiono mi, że nie zauważyli problemu... aż mi włosy stawały dęba.
Dopiero w 4-rtym warsztacie pokusili się o zdjęcie osłon pod silnikiem i sprawdzenie luzów na maglownicy - a przecież to dość oczywiste. ; ) |
|
|
|
 |
|