Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Rado]

a jednak akumulator jest dobry, rano wyczyscilem klemy baaardzo dokladnie i bez problemu odpalil, teraz jeszcze poprawilem, wazelinka posmarowalem i dziala bez problemu, aku jest w bardzo dobrym stanie - podczas okurzania itd przez ok 1,5h sluchalem sobie radia i pozniej bez problemu odpalil, niestety podejrzewam ze za kilka tygodni bedzie to samo - klemy do czyszczenia :/ co zrobic zeby tego uniknac?

dodam jeszcze ze napiecie na aku przy wylaczonym silniku to - 12,4V a przy wlaczonym silniku - 13,8V czyli wszystko jest w normie

a jednak akumulator jest dobry, rano wyczyscilem klemy baaardzo dokladnie i bez problemu odpalil, teraz jeszcze poprawilem, wazelinka posmarowalem i dziala bez problemu, aku jest w bardzo dobrym stanie - podczas okurzania itd przez ok 1,5h sluchalem sobie radia i pozniej bez problemu odpalil, niestety podejrzewam ze za kilka tygodni bedzie to samo - klemy do czyszczenia :/ co zrobic zeby tego uniknac?

dodam jeszcze ze napiecie na aku przy wylaczonym silniku to - 12,4V a przy wlaczonym silniku - 13,8V czyli wszystko jest w normie

[Krzyzak]

12.4 V to poczatek smierci aku - moj tyle mial po 4 latach (nowy mial nawet do 13.5V)

[Rado]

[Krzyzak]

nie wiem ile pojezdzi - ja nie naleze do lubiacych sporty ekstremalne w stylu: odpali dzis czy nie - po prostu przed zima wymienilem aku, bo podczas jeszcze poprzedniej zimy ledwo krecil i brakowalu mu pradu na (jednoczesnie) zaplon i rozrusznik (odpalal po puszczeniu kluczyka)
a mial wtedy jakies 12.4 V wlasnie...
aku moze sluzyc dlugo (vide poprzednia Yuasa, ktora miala min. 7-8 lat i zima krecila pieknie a zdechla latem - elektrolit odparowal), a moze tez krotko, jesli jest permanentnie niedoladowany i uzywany w sposob nie zawsze odpowiadajacy jego wymaganiom

[kamilek]

[GaborZ]

Wiem, że stary temat, ale nikt nie poruszył kwestii stacyjki. Mi co prawda w polonezie, ale dokładnie w opisany na początku sposób padła. 12.4V to chyba jak na instalację 12V jest ok.