Usunięty wałek balansowy. |
Autor |
Wiadomość |
red0n
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2017 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 31-05-2020, 20:46 Usunięty wałek balansowy.
|
|
|
Witam,
Mam pytanie do użytkowników silników 4g63 z usuniętym wałkiem balansowym, jeśli tacy są na forum. Ostatnio wałek wypluł mi panewkę do silnika i po naradzie z mechanikiem padła decyzja o mniej kosztownej naprawie, czyli wyeliminowaniu wałka balansowego. Byłem zapewniany przez niego, że taka ingerencja ma minimalny wpływ na kulturę pracy silnika. Operacja w połowie zakończyła się sukcesem, bo silnik wstawiony i działa w miarę normalnie, ale w zakresie obrotów 3200-4500 wpada w taki rezonans, czy to buczenie, że po prostu nie idzie tego wytrzymać. Ponoć negatywne skutki tej operacji miały być ledwie wyczuwalne, to wg mnie nie da się jeździć teraz tym samochodem więcej niż 110 km/h przez koszmarny wręcz dźwięk rezonującego silnika/bądź innej części? Prośba o podzielenie się swoimi doświadczeniami w tej kwestii. Jutro jadę do niego na reklamację, ale chciałbym znać opinię innych użytkowników z dokonaną taką modyfikacją. Jak to u Was wygląda?
Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 31-05-2020, 20:58
|
|
|
A usunął oba wałki?!?!
Bo to chyba trzeba mieć jakiś zestaw to zastąpienia tego wałka napędzanego od pompy oleju. |
|
|
|
 |
red0n
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2017 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 31-05-2020, 21:13
|
|
|
Nie, drugi został. Jak pierwszy raz do niego pojechałem to postawił diagnozę, że łącznik elastyczny wydechu do wymiany, a jak mi się kontrolka ciśnienia oleju zaświeciła to podjął się tematu. Także z tym wibrującym wałkiem bez panewki zrobiłem trochę tak z 30 km i olejem pełnym opiłków. Nie mam jednak niepokojących objawów do momentu osiągnięcia 3000 rpm + silnik pracuje elegancko. Znalazłem posty na temat takiej ingerencji w 4g63, ale nie w Lancerach, jednak wszędzie pisano o minimalnych negatywnych efektach. Zna ktoś może w lubelskim ogarniętego mechanika co może rzucić profesjonalnym okiem na tą naprawę? |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 31-05-2020, 21:35
|
|
|
No ale nie rozumiem. Pewnie ściągnął krótki pasek z jednego wałka i porównujesz efekt do zlikwidowania obu wałków...
Chcesz usunąć ten drugi czy nie? Bo nie wiem o co pytasz. Z tego co wiem byli na tacy co likwidowali te wałki w 4G63 i nie odczuwali jakiś różnic, ale likwidowali oba. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 31-05-2020, 21:38
|
|
|
red0n napisał/a: | w zakresie obrotów 3200-4500 wpada w taki rezonans | źle ustawiona zębatka pompy oleju
a podstawowy błąd w takiej sytuacji to pozostawienie drugiego wałka - o ile ten pierwszy to wystarczy zdjąć pasek i już nie działa to ten drugi już trzeba zaślepić dziurę na panewce do smarowania |
|
|
|
 |
red0n
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2017 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 01-06-2020, 09:31
|
|
|
krzychu napisał/a: | No ale nie rozumiem. Pewnie ściągnął krótki pasek z jednego wałka i porównujesz efekt do zlikwidowania obu wałków...
Chcesz usunąć ten drugi czy nie? Bo nie wiem o co pytasz. Z tego co wiem byli na tacy co likwidowali te wałki w 4G63 i nie odczuwali jakiś różnic, ale likwidowali oba. |
Podpytam mechanika dokładnie co wymodził. Pytam o doświadczenie w tej materii, abym miał podstawy do reklamacji naprawy. Chcę zrobić to co konieczne, aby samochód normalnie jeździł. Dziwi mnie po prostu, że jest taka duża różnica, bo tak jak napisałeś, i ja czytałem posty, że użytkownicy nie odczuwali jakichś dużych różnic, nawet gdy zostawiali jeden wałek.
Krzyzak napisał/a: | źle ustawiona zębatka pompy oleju |
Zasugeruję, dzięki. |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 01-06-2020, 11:19
|
|
|
red0n napisał/a: | nawet gdy zostawiali jeden wałek. |
Może mieli dobrze ustawiony ten pozostający wałek, a Ty możesz mieć źle ustawiony. |
|
|
|
 |
red0n
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2017 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 02-06-2020, 10:19
|
|
|
Wydawało mi się, że jak się zostawia ten wałek to on nie działa, i raczej u mnie też tak jest, oraz jest po to aby było mniej pracy z zaślepianiem kanałów olejowych itp. Myślisz, że ten nieruchomy wałek powodowałby te wibracje? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 02-06-2020, 13:42
|
|
|
red0n, wałek się kręci bo jest napędzany od pompy oleju (dodatkowo może być jeszcze źle ustawiona jak pisałem) - ten przy pompie trzeba zdemontować całkowicie i zaślepić jego panewki
zostawić można drugi wałek, napędzany paskiem - wystarczy tegoż paska nie montować
btw: google: Mitsubishi ballance shaft remove |
|
|
|
 |
red0n
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2017 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 05-06-2020, 16:42
|
|
|
red0n napisał/a: | Wygląda na to, że usunęli właśnie ten przy pompie. | nie - to jest ten drugi, napędzany paskiem |
|
|
|
 |
red0n
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2017 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 05-06-2020, 21:10
|
|
|
Może sprecyzuję, abym miał pewność. Ten na moim zdjęciu jest wałkiem napędzanym przez pasek? Bo właśnie ten mi usunęli. Drugi zaś, to ten napędzany wraz z pompą? Nie widziałem go na żywo, ale na zdjęciu wygląda jakby miał o wiele "mięska". Dobrze rozumuję? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 05-06-2020, 21:37
|
|
|
red0n napisał/a: | Ten na moim zdjęciu jest wałkiem napędzanym przez pasek? | dokładnie tak - nie trzeba go wyciągać, wystarczy nie zakładać paska, efekt ten sam
pozostał drugi, który wciąż się kręci - stąd rzeczone rezonansy i wibracje
a rozumiem - ze względu na tylną panewkę trzeba było go również zdemontować, ok - to wtedy trzeba także fizycznie usunąć ten drugi |
|
|
|
 |
red0n
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer kombi 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 26 Cze 2017 Posty: 11 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 05-06-2020, 23:57
|
|
|
Akurat ten wałek wg zdjęć oraz filmików z yt jest przy pompie oleju. Szczerze to mocno już zgłupiałem. Ten przy pompie oleju jest napędzany paskiem, a ten dalej pompą? |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24323 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 06-06-2020, 17:33
|
|
|
OK, raz jeszcze:
są 2 wałki balansowe: napędzany paskiem i napędzany pompą oleju
napędzany paskiem masz zdemontowany - to ten pokazałeś na zdjęciu
pozostał drugi - napędzany pompą oleju - jego trzeba umieć ustawić, bo pompa oleju napędzana jest dużym paskiem rozrządu; musisz ten drugi także zdemontować, bo powoduje wibracje a jego panewki zaślepić, żeby nie stracić ciśnienia i żeby wyeliminować wibracje, które pojawiły się po wyjęciu pierwszego wałka |
|
|
|
 |
|