Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Marcino]

[gulgulq]

Myślę że warto - impregnat konserwuje Ci strukturę drewna, odgrzybia i zmniejsza chłonność podłoża.
Cena w sumie porównywalna do powłoki.

Pojutrze będę miał pomalowaną barierkę: base, 2x classic - cyknę fotkę i zobaczysz jak to wygląda.



Ostatecznie u nas domek będzie w kolorze wiśni plus niektóre elementy pomalowane w innych barwach: barierka - palisander, drzwi - mahoń, okiennice - jeszcze kombinujemy.

[Marcino]

Zakupiony podklad i clasic - jedzie kurierem. Cena impergantów na miejscu w małej miejscowości powala.... ponad 30zł za 0.7 sadolina, a tak zakupiłem 9l w cenie 119zł. Będzie malowany płot u rodziców.

[gulgulq]

stan prac:
schodki i barierka:
schodki malowane palisandrem, barierka wiśnią - podkład + 2x kolor

różnica na zblizeniu





domek stoi na podporach, dach zrobiony, lecę z impregnatem



na poziomie górnej framugi okna widać różnicę w kolorze miedzy gruntem a surowym drewnem, generalnie gruntu idzie bardzo dużo - 2 ściany wymalowałem 1 puszką (750 ml) - do 10m2/l wg producenta jest bardzo bardzo daleko..



[ Dodano: 03-08-2016, 08:17 ]
Gotowe:





jeszcze zostało dorobienie bramek bo młody jeszcze słaba ma koordynację ruchową

[Krzyzak]

No i super wyszło. Z moich uwag:
- na dole jest piaskownica? - warto byłoby ją zamykać, bo koty szczają
- schody nie mają barierek? - u mnie mam z obu stron, przy dają się, wiele razy uratowały moich łobuzów i ich koleżanki/kolegów gdy się przepychali "kto pierwszy"
- zjeżdżalnia plastik? - niestety szybko się odbarwiają a na zimę lepiej schować, bo łatwo zniszczyć; u siebie zainwestowałem we włókno szklane barwione w masie - od kilka lat wygląda tak samo no i jest bardzo mocne, ostatnio zjeżdżał syn irekmiecz, który waży prawie 50 kg

ps. kiedy robisz trawnik? - bo w tej chwili (nie gniewaj się) ale masz chwastnik (tak mi kiedyś Fiszhop powiedział jak zobaczył mój 8 lat temu...)

[gulgulq]

[Marcino]

Na trawnik wystraczy opryskać chwastoksem trio i sama trawa zostanie.
Dobra robota z domkiem

[gulgulq]

no to się pochwale znowu: młody pomarudził, żona dołożyła i huśtawka jest





huśtawka w wersji wielowariantowej - 9 górnych punktów zaczepień i 2 czołowe: huśtawki, liny, drabinki, hamak, drabinka wejściowa itp..


w tle domek robiony 4 lata temu, doczeka się kilku usprawnień bo przybyła mini ściana wspinaczkowa

sadolin się sprawdził, aczkolwiek ściana południowa ma już widoczne starzenie się powłoki - pójdzie z rozpędu jednokrotne malowanie

[Krzyzak]

tylko już sadolinu nie używaj - od ubiegłego roku w ich puszkach jest jakiś totalny syf, dużo lepiej się sprawdziła u mnie najtańsza Śnieżka supermal do drewna i metalu - za 16zł puszka 0.8 litra

[gulgulq]

poszedł sadolin bo chciałem utrzymać zbieżna kolorystykę


supermala mam zamiar użyć na renowację płotu - nic innego nie kryje mi dobrze starej powłoki a nie zamierzam szlifować tego do gołego drewna bo zajmie to wieczność

[Marcino]

[Marcino]

[eremita]

Ja pomalowałem białą farbą firmowaną przez Leroy Merlin, jeszcze się pytałem czy jest dobra bo chce dobrą czy nie lepiej brać jakiejś znanej firmy, ale nie super farba mówili.
Po dwóch miesiącach cała się łuszczy, po gradzie w koło domku pełno białego tak odpryskiwała.
I teraz muszę to zedrzeć kupić normalną farbę, jakie macie sprawdzone białe farby do drewna.
Mam 20l białej chlorokauczukowej ale to chyba się do drewna nie nadaje.

[gulgulq]

Wziołem się za płot. Całość umyta mijką ciśnieniową wieć sporo starej powłoki zeszło. Po wyschnięciu płot malowany Śnieżka supermal (kupiona fabryce więc raczej oryginał). W zasadzie jedna warstwa daje mocne krycie ale dołożę drugą bo czasem trafiają się mijanki lub niedomalowanie.










W ciekawym i zaskakująco dobrym stanie są betony - oprócz daszków które porosły trochę mchem, słupki i boki praktycznie jak nowe (powłoka ma 16 lat). Odnowa powłoki oczywiście będzie tym samym produktem Aksilbet (też fabryka za płotem )

[Krzyzak]

Ja teraz robię fragment więźby od południa - pożyczyłem rusztowanie i na 9m wysokości działam. A że chcę to zrobić raz i zapomnieć, to zaryzykowałem i dałem kolejną szansę sadolinowi - tym razem lakierobejca extreme. Przyznam, że po drugim razie bardzo ładnie pokryte (mam biały kolor, więc bardzo ciężki do utrzymania), chociaż jest wodnorozcieńczalna, więc trochę ryzyk... Wszystkie stare, śmierdzące rozpuszczalnikiem lazury, lakierobejce itp. trzymają się świetnie, niektóre ponad 10 lat już - a te wodnorozcieńczalne to po roku (np. widaron) lub 2-3 latach (bondex) schodzą. Czas pokaże czy była to dobra decyzja, bo robienie czegoś na tej wysokości, bez barierek i na 3 deskach, gdzie za plecami jest przepaść, to zerowy komfort psychiczny.