Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

lukasz12 · Wysłany: 01-06-2007, 21:13 **Amortyzatory**

Witam! Postanowiłem w końcu zabrać się za zawieszenie w moim autku. Niestety, wygląda na to że nie ma szans na przywrócenie ECSu do życia bo amortyzatory które miałem z drugiej (rozbitej) Sigmy też są w nienajlepszym stanie - guma w przednich jest sparciała wiec nie rokuje to raczej zbyt dobrze. Jeśli byłaby możliwość dostania tych amortyzatorów za normalne pieniądze tj 600 zł (słyszałem ze niby były na promocji w tej cenie) - byłbym skłonny zaryzykować.Jeśli nie to czy poza wymianą amortyzatorów na zwykłe potrzeba będzie wymieniać coś jeszcze (na przykład sprężny) ? (za 1200 zł mam komplet 4 zwykłych nowych amortyzatorów). Czy ewentualnie jest możliwośc zregenerowania tych poduszek w amortyzatorach pneumatycznych ? Na oko nie wygląda to jakoś bardzo skomplikowanie ale moge sie mylić.
Pozdrawiam

syski · Wysłany: 02-06-2007, 14:02

Witam

Jeśli chodzi o wymianę na normalne czyli bez pompowania to sprężyny też się wymienia gdyż do ECS są miękkie a cena jak dla mnie to za wysoka ja kompletne do przodu ze sprężynami dałem 300zł (całe kolumny McPherson tylko zakręcić) z tyłu miałem dobre pompowane więc wypiąłem sprężarkę zaślepiłem przód czyli przewody tekalanowe wyciągnąłem przewód (rurkę) od sprężarki i dobiłem powietrza kompresorem tak aby się tył podniósł na razie jest ok bo wszystko jest szczelne (aha elektrozawór przy sprężarce trzeba wypiąć( przewody elektryczne) bo wypuści powietrze z tylnych.

Gdybyś miał sprężarkę ok i chciał sprzedać w rozsądnej cenie to daj znać. :wink:

Jeśli chodzi o regenerację poduszek to nie słyszałem.

Pozdrawiam

lukasz12 · Wysłany: 03-06-2007, 00:40

Zasadniczo to sprawa się ma tak:
Tylne z rozbitej chyba są ok - na pewno jeden z nich (bo było w nim jeszcze powietrze) - drugi wyglada nieźle ale nie było w nim powietrza wiec cięzko powiedziec jak to jest czy po prostu uszło czy jest uszkodzony
Przednie są spieprzone całkiem bo guma jest popekana.
Też miałem koncepcje żeby sobie tylko ustawiany tył zostawić tylko nie wiedziałem jak to zrealizować ale może skorzystam z twojej podpowiedzi.
Kompresorek działał
Ale wracajac do tych zwykłych przednich to gdzie je dostałeś za 300 zł?
Chetnie bym skorzyształ :-)

syski · Wysłany: 03-06-2007, 11:02

Podaję nr tel z tego co mówił to sprowadza sigmy na części jest solidny i można mu zaufać bo kupowałem już parę razy u niego 880 414 167.

Pozdrawiam :wink:

Slaw · Wysłany: 04-06-2007, 10:35

Witam.Ostatnio sprawdzałem u dealera amortyzatory pneumatyczne na przód kosztują 660 zł(po rabacie wychodzi 600zł) natomiast amortyzatory na tył kosztują 2200 zł

.Syski co do sprężarki to posiadam taką.Jest w dobrym stanie i wytwarza odpowiednie ciśnienie .Zresztą na forum Sprzedam wystawiłem części do sprzedaży.Jak chcesz to zaglądnij .Jest tam parę ciekawych rzeczy.Pozdrawiam

diamencik · Wysłany: 05-06-2007, 08:31 **amorki**

Mi tez nie dziala ecs szkoda ale nie wiem co sie stalo czy to sprezarka czy amorki jesli ktos by mogl cos poradzic niech da znac jakos

lukasz12 · Dodano: 05-06-2007, 23:29

Slaw · Wysłany: 06-06-2007, 11:33

Już pisałem o tym.U dealera powiedzieli : jeżeli jest promocja to na cały kraj.Trzeba sprawdzić w salonie , niech trochę się wysilą.Po numerach nadwozia powinni dojść.A siedziba dealera u którego kupowałem amorki mieści się w moim mieście

.

syski · Wysłany: 22-07-2007, 19:24

Witam wszystkich MITSUMANIAKóW po okresie nieobecności :mrgreen:

Na początku chciałem bardzo podziękować za bezinteresowne załatwienie nowych amortyzatorów pneumatycznych do Sigmy w cenie okolo 600pln/szt dla

SLAW jesteś wielki !!!

Jutro jestem umówiony z mechanikiem i zakładam amortyzatory!!!

Jak macie coś kupić to zapytajcie Slaw a on ma dużo części z rozbiórki i jest naprawdę pewny gość! :mrgreen:

Ps. gzie mogę kliknąć POMÓGŁ?

lukasz12 · Wysłany: 23-07-2007, 11:20

Pomogl jest dostepne po zalogowaniu sie ponizej, posta ktorego dotyczy ;-)

Sam sie nastawiam na remont zawieszenia ale musze najpierw uzbierac :-)

Czy jak juz naprawisz to nie mialbys nic przeciwko temu zebym kiedys zagladnal do Ciebie i zobaczyl jak to zawieszenie pracuje kiedy jest sprawne ?

syski · Wysłany: 23-07-2007, 22:27

Zalogowałem się i dalej nie mam pomógł tylko profil , pw , email i tyle :shock:

Mechanik po niedzieli chory i zmieniliśmy tylko sprężyny ze starych, we środę chyba zmienimy amorki.

Jestem w Krakowie zwykle raz w miesiącu i nie ma problemu możemy się spotkać :biggrin:

Pozdrawiam

lukasz12 · Wysłany: 24-07-2007, 12:15

hmmmm, chyba SOA #1 (Standartowa Odpowiedz Admina): DZIWNE U MNIE DZIALA [tzn jest dostpene po zalogowaniu sie ;-)

]
Moze którys z moderatorow bedzie w stanie pomoc ?

syski · Wysłany: 25-07-2007, 18:16

Założyłem amorki ale gdzieś w przewodzie mam nieszczelność bo po wyłączeniu zapłonu opada trochę a jak zapalę to wstaję i co jakiś czas włącza się kompresorek.

Gdzie mam szukać wspominał mi Slaw tylko kupię piankę do sprawdzania. :wink:

Powiem że różnica jest duża pnematyczne a zwykłe :mrgreen:

[ Dodano: 26-09-2007, 21:23 ]
Witam !
Zamontowane mam nowe amorki które przysłał mi Slaw i mam teraz inny problem z zawieszeniem a mianowicie po wyłączeniu silnika auto opada na lewą stronę. Po zapaleniu wstaje czyli równa poziom a komputer nie zapala kontrolki ALARM
sprężarka dopompowuje przez chwilę powietrza i jest ok ale po paru minutach jazdy dostaje jakiś impuls i słychać któryś elektrozawór auto opada i po chwili podnosi się i zapala się ALARM
potem co jakiś czas słychać sprężarkę jak dopompowuje powietrze a instalacja jest szczelna.
Po odpięciu czujnika G zachowuje się analogicznie tylko na prawą stronę. Jak podniosę zawieszenie na EX HIGH nie opada na lewą stronę. Po podniesieniu lewej strony na podnośniku czyli wyrównaniu auta po zapaleniu silnika dalej chce wyrównać poziom. Regulacja wysokości przód tył jest ok. Po wypięciu czujnika przy kompresorku auto też opada na lewą stronę.

Proszę o jakąś podpowiedź lub może ktoś miał coś podobnego
Pozdrawiam

lukasz12 · Wysłany: 07-12-2007, 23:37

Małe ożywienie tematu. No więc dzięki Slawowi dostałem komplet nowych przednich amorków po rozsądnej cenie. Wielkie podziękowania za pomoc i wsparcie :mrgreen:

Teraz złe wiadomości:
Dalej to :axe:

cholerstwo nie działa jak trzeba. Obecnie jestem na takim etapie - tył sie podnosi jak głupi - chyba na MAXA a przód dalej zwalony, kompresor sobie chodzi a potem się wyłącza. Nie reaguje na ustawienia SPORT HIGH itd. tzn zapala sie na pewno lampka sport ale tyłek dalej pozostaje podniesiony. Przód w dole.
Po instalacji na wszelki wypadek wypięliśmy akumulator zeby skasować błedy ale nie pomogło. W domu odczytałem błedy z komputera i są 25 i 45 bo jechałem na wyłączonym kompresorze. Od czego zacząć "troubleshooting"
Bede wdzięczny za pomoc tych którzy to przerabiali

Chi-Man · Wysłany: 08-12-2007, 02:02

Witam.

Syski, sprawdź czujniki które masz pozakładane na amortyzatorach - najlepiej pozamieniaj i zobacz co się zmieni. Nie zaszkodziło by też podmienić z kimś na chwilę G-sensor -a, to cholerstwo to prawdziwa pięta achillesowa ECS -u w sigmach. Zresztą tych pięt jest znacznie więcej...istna stonoga...

Łukasz błąd 45 jest faktycznie pozostałością jazdy z wypiętym kompresorem. Numer 25 to błędnie działający czujnik obciążenia tylnego zawieszenia. Najprawdopodobniej podaje zafałszowane wartości i dla tego tył tak wariuje (skacze do góry). Czujnik ten znajdziesz w tylnym bloku elektrozaworów (wkręcony od spodu). Sposób sprawdzenia opisuje serwisówka do Magny (str. 655). Nie rozwiąże to jednak problemu "leżącego" przodu. W tej kwestii, sprawdził bym na początek sprawność i ustawienie przedniego czujnika wysokości - znajdziesz go przy przednim prawym kole (rys. poglądowy str. 659). Następnie sprawdził bym G-sensor i sprawność bloku elektrozaworów kontrolujących "nurkowanie" auta (to te pod skrzynką przekaźników i osuszaczem...to na razie tyle, na kilka dni wystarczy

Pozdrawiam.