Swap 4g63t w kombi z Outlandera. |
Autor |
Wiadomość |
Kojot13
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 GT 2007 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lip 2017 Posty: 12 Skąd: Murowana Goślina
|
Wysłany: 26-05-2022, 00:07
|
|
|
Widzę, że niezły tutaj spin-off osiowy wyszedł.
Osobiście jakoś bym się tego nieruszania nie bał.
Oczywiście lepszy napęd na 4 koła, ale jak to się mówi u mnie w firmie: "lepsze jest wrogiem dobrego"
Natomiast wracając do meritum - kto już taką akcję robił?
Bieda 4G63t z Outlandera w CSie? Nie wierzę, że nikt.
A cudze doświadczenia nieocenione. |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 26-05-2022, 07:04
|
|
|
Galahad napisał/a: | Automat nie da rady zmienić szybciej biegu. | z mojego doświadczenia to automat zmienia biegi wielokrotnie szybciej niż kierowca
ja nawet pedału sprzęgła nie zdążę wcisnąć w czasie, gdzie skrzynia już dawno sama zmieni bieg... a jeszcze ruch lewarkiem i puszczenie... ja miałem zwykłą skrzynię, to płynna zmiana trwała parę sekund, automat to ciężko policzyć, ale poniżej pół sekundy |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-05-2022, 11:50
|
|
|
Jak się się przegadujecie to nie wiem co by to miała być za skrzynia do 4G63T w CS, ale nie rozwodząc się na 2 strony to człowiek nie ma podskoku to nowoczesnej skrzyni nawet o klasycznej konstrukcji. Nie wspominając o 2 przęgłowych przy zmianie o jeden bieg (bo przy zmianie o parzystą ilość biegów to już co innego). A jeśli chodzi o komfort ruszania samochodem ze zwykłym konwerterem momentu to jak człowiek się przyzwyczai to już nie chce inaczej. Dopiero elektryk dają jeszcze lepsze wrażenia. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 26-05-2022, 12:08
|
|
|
krzychu napisał/a: | to jak człowiek się przyzwyczai to już nie chce inaczej. |
Mam DSG, jest ok, jedynie to zawachanie przy ruszaniu mi przeszkadza a tak to super. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 26-05-2022, 12:26
|
|
|
Marcino napisał/a: | krzychu napisał/a: | to jak człowiek się przyzwyczai to już nie chce inaczej. |
Mam DSG, jest ok, jedynie to zawachanie przy ruszaniu mi przeszkadza a tak to super. |
Jak nie szarpnie od czasu do czasu to i tak jest spoko, bo to cecha, a nie wada...
No a jak mocno przyhamujesz do ronda albo na lewoskręcie i od razu gaz to nie laguje, nie szuka jedynki? Bo jak ciężarówka jedzie z przeciwka, a silnik to jest ten mniejszej pojemności z turbinką to można się nieźle spocić, a potem pisk opon bo gaz już dawno w podłodze, za skrzyżowaniem pasy... Ehhh
Zresztą 2 sprzęgłowa i turbo to np. w mercedesie potrafi 2 razy piszczeć oponami, raz przez sprzęgło drugi raz jak turbo wstanie...
Parkowanie precyzyjne na wzniesieniu próbowałeś? Bo czuć, że hill holder pomaga i nie ma podskoku do precyzji, przewidywalności i płynności konwertera...
No i masz automat, ale sprzęgła podlegają wymianie, tak samo koło 2 masowe... Niekiedy już po 60 tys...
Jakieś takie wolne podjazdy pod górę, holowanie przyczepy to wszystko proszenie się o problemy. Ale cóż offtopic. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 26-05-2022, 17:56
|
|
|
Nic złego nie powiem. Przebieg 65 tys. Chce włąsnie olej zmienic. Chodzi to u mnie z dieslem.
Ale manualne skrzynie mi nie przeszkadzaja jak ta w glancie. Dobrze mieć kontrole i czasem sobie przeciągnąć do czerwonego pola. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 27-05-2022, 07:36
|
|
|
Marcino napisał/a: | i czasem sobie przeciągnąć do czerwonego pola | w poliftowej skrzyni Galanta, tej tiptronic, też możesz przeciągnąć do czerwonego - w trybie manual |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 27-05-2022, 09:34
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | Marcino napisał/a: | i czasem sobie przeciągnąć do czerwonego pola | w poliftowej skrzyni Galanta, tej tiptronic, też możesz przeciągnąć do czerwonego - w trybie manual |
Wiem, mam łopatki w DSG ale nie korzystam. od tego jest tzw kick down pod pedałem gazu - jest do konca to jest redukcja albo tryb sport
No tak samo mozna automatem jeździć w trybie manual ale po co... przełączać myśleć.
Jak masz manual jedziesz ciśniesz i nagle stwierdzasz ze.... nie łapiesz trakcji na 2ce.... to ciśniesz wtedy gaz do końca, opony piszczą auto idzie w poślizgu, ludzie patrza co sie dzieje... starasz sie kontrolować wszystko gazem. Mam teraz takie dość stare micheliny 17tki na lato i tak sie własnie dzieje. Nie szkoda mi ich na takie zabawy. Ale na mokrym musze uważąc.
Szwagier ma wolnosaace r6 240koni w passacie b4 swapowany silnik. Fajnie to lata i tyko na ośke. Ponieważ ma mocno obnizone musiał powalczyć z połoskami bo pekały przeguby. Ale powiem tak, daje rady mimo ze to tylko naped na jedna oś. Takie 200+ koni powinno być z galanta z V6 to by było coś. |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Galahad
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer Sport Wagon, O1T
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 10 Lut 2022 Posty: 7 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 28-05-2022, 12:35
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | z mojego doświadczenia to automat zmienia biegi wielokrotnie szybciej niż kierowca
ja nawet pedału sprzęgła nie zdążę wcisnąć w czasie, gdzie skrzynia już dawno sama zmieni bieg... a jeszcze ruch lewarkiem i puszczenie... ja miałem zwykłą skrzynię, to płynna zmiana trwała parę sekund, automat to ciężko policzyć, ale poniżej pół sekundy |
Miałem wiele aut. Mazda 3 i 6 z automatem i bez. Lancery 2,0 135 oraz jeździłem wrx 2,0 225 kucy. siadałem do nissana maximy 3,5 l 289 koni. i powiem tak. Ja zmieniam bieg w ciągu sekundy. Kilka sekund to może mój dziadek jak się zamyśli...tak mi się wydaje |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 30-05-2022, 14:50
|
|
|
Manualnie szybciej lub wolniej robisz to kiedy chcesz, i ty decydyjesz. Automat ma algorytm. Sama zmiana biegu to kwesta wprawy i umiejetności. Synchronizatory nie lubia strzałów... tyle powiem |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 31-05-2022, 07:18
|
|
|
Marcino napisał/a: | Sama zmiana biegu to kwesta wprawy i umiejetności. | I stanu skrzyni - bym dodał.
Wciąż wg mnie automat robi to znacznie szybciej. Jak wczoraj jechałem to zmiana biegu to ułamek sekundy. |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 31-05-2022, 11:22
|
|
|
Krzyzak napisał/a: | Jak wczoraj jechałem to zmiana biegu to ułamek sekundy. |
Sama zmiana biegu tak, ale caly proces tzw shiftu trwa dłuzej, od decyzj TCU do kompletmego shiftu .
Fakt odczucia sa takie jak mówisz bo ty tylko widzisz wskazówke lub zmieniajaca sie cyferke. Ale czessto w nowych autach TCU skrzuni zdejmuje moment obrotowy wcześniej wiec teoretycznie juz nie przyspiesza mimo ze ty nie odpuszczasz gazu.
[ Dodano: 31-05-2022, 11:58 ]
I mozna filmik z artykułu obejrzec
https://www.auto-swiat.pl...-biegow/kc68zet |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
krzychu
Mitsumaniak

Auto: Lancer 2.0 Int, Mazda CX-3
Zaproszone osoby: 1
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 141 razy Dołączył: 21 Kwi 2008 Posty: 12607 Skąd: Bielsko-Biała
|
Wysłany: 31-05-2022, 12:41
|
|
|
Marcino napisał/a: |
Fakt odczucia sa takie jak mówisz bo ty tylko widzisz wskazówke lub zmieniajaca sie cyferke. Ale czessto w nowych autach TCU skrzuni zdejmuje moment obrotowy wcześniej wiec teoretycznie juz nie przyspiesza mimo ze ty nie odpuszczasz gazu.
|
No spoko, zależy od sytuacji jeszcze. Jak głaskasz gaz to sterownik też inaczej zmienia biegi (np. wydłuża zmianę dla lepszego komfortu ścinając płynniej i dłużej moment), ale jak masz but w podłodze i nie czujesz zmiany biegu to manualem się tak nie da zrobić. Nawet jak ostro zmienisz bieg i nawet nie odpuścisz gazu to czujesz rozłączenie napędu i potem strzał sprzęgła. W automacie to wszystko jest wyliczone i przetestowane wiele tysięcy razy. Na moment zmiany przepustnica się przymyka i od razu potem jest otwarta. A jak się nie przymyka to są fajne filmiki (można czasem wyłączyć ściąganie momentu przy zmianie biegu w sterowniku skrzyni) to potrafi na mokrym tyłkiem zamiatać w 4 bucie.... I moim zdaniem to musi być wyjątkowo paskudne doświadczenie na dłuższą metę bo nie do końca wiesz kiedy zmieni bieg, a spontaniczna utrata przyczepności kół musi być strasznie absorbująca (zresztą Mercedes A klasa na mokrym w trybie sport potrafi przy zmianie biegów przestawić na łuku przednią oś o dobrych parę cm). I jeszcze jedna rzecz, ostro zmieniać biegi nawet jak się jest dobrym kierowcą to powtarzalność nie jest najlepsza. A w automacie wciskasz gaz i masz powtarzalny max taki jak Ci fabryka dała.
Ale są inne problemy i pewnie o to chodzi, właśnie chodzi o to kiedy sterownik zareaguje po zmianie sytuacji, czy skrzynia konstrukcyjnie jest gotowa na taka zmianę (np. redukcję o parzystą ilość biegów itd itp). To jest czasem bardzo, czasami mniej irytujące. Na pewnie nie sam moment zmiany, bo jak jedziesz 0/1 np. na trze to większość znanych mi skrzyń samą zmianę biegów robi tak szybko, że nie masz szans jej dorównać manualem.
Innymi słowy moim zdaniem sama zmiana biegów na pewno jest szybsza w automacie, ale automat nie czyta w myślach i nawet przy użyciu łopatek może reagować z opóźnieniem na zmieniające się warunki.
Ale chyba nie o tym temat. Autora chyba nie interesuje automat? |
|
|
|
 |
Marcino
Mitsumaniak Góral niskopienny

Auto: Galant 2.5 V6 97r
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 68 razy Dołączył: 02 Cze 2005 Posty: 10721 Skąd: okolice Tczewa
|
Wysłany: 31-05-2022, 15:45
|
|
|
krzychu napisał/a: | sama zmiana biegów na pewno jest szybsza w automacie, ale automat nie czyta w myślach i nawet przy użyciu łopatek może reagować z opóźnieniem na zmieniające się warunki. |
Amen i end of ... i wogule.
Niech swapuje cokoliwek mocnego. Będzie miał fun |
_________________ 2019 - ... - VW Tiguan II 18r 2.0 TDI 110kw
2006- .... - Galant 2.5 V6 97r + LPG Stag
był - 2011 - 2019 - Pug 307sw
była -2004-2006 - Carisma 1.8 GDI 98r
był -1997-2005 - Fiat 126p 1978r
"A omijając to całe rozmyślanie, to prawda jest taka że do codziennego auta najlepszy jest silnik z jak największym momentem dostępnym z niskich obrotów
Czyli w tym przypadku 6a13 " by tomchuck
 |
|
|
|
 |
Kojot13
Nowy Forumowicz
Auto: Lancer 2.0 GT 2007 kombi
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 15 Lip 2017 Posty: 12 Skąd: Murowana Goślina
|
Wysłany: 25-06-2022, 08:14
|
|
|
Heh .
Podsumowując:
Nikt takiego swapa nie robił. A czy znacie kogoś kto (najlepiej w okolicy Poznania) miałby na tyle umiejętności i wiedzy, aby ogarnąć instalacje elektryczną i sterowanie przy takiej mechanicznej modyfikacji? |
|
|
|
 |
|