  | 
               
                  Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
                   
                  
  
                  
                | 
               
 | 
             
          
         		             
	  
      
         
         |  Ogłoszenie  | 
         
        
         
 
  
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.  Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
 
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta. 
 | 
         
       
	 
	
	
	
 
	
			| 
		[I 2.0T] Zamierzam kupić O1T | 
    
    
   
      | Autor | 
      Wiadomość | 
    
            
      
         
		 tościk  		  
		 
         Forumowicz
  
  
                  Auto: '20 Yukio 1.2T 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 9 razy Dołączył: 06 Gru 2017 Posty: 623 Skąd: z nienacka 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 03-11-2022, 11:09   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
                	  | klosskuba napisał/a: | 	 		  | I teraz jest pytanie, czy za auto z ogarniętą korozją (tu zawsze, jak nie robisz sam, to do końca nie wiesz jak) , tłumikiem inox, instalacją lpg i hamplami bermbo/evo i jakimś(?) chipem, 33k. zł to dużo czy nie. Oto jest pytanie. | 	  
 
Nie, to nie jest dużo.
 
Jak powtarzam w każdym takim wątku, w moim przypadku auto kosztowało 22k zł. 
 
Przez korozję baku, wlewu, sanek, problemy z lpg i różne kosztowne drobiazgi wyszło, że po pierwszym roku w auto włożyłem kolejne 20k.
 
Korozja nie do końca ogarnięta, bo mam purchle na nadkolu przy wlewie i przy wylocie wody z dachu (mimo robienia tego w zeszłym roku).
 
Jedyny tuning jaki zrobiłem, to naklejka wyznająca miłość do tego auta na masce. Tak na pocieszenie   
 
To jest drogie auto w utrzymaniu. Szczególnie jak nie masz możliwości sam mechanikować. | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      
         
		 To masz  		  
		 
         Forumowicz
  
                  Auto: Outlander III 2012 2.2DID AT 
                  Kraj/Country: Polska 
                  Pomógł: 11 razy Dołączył: 21 Wrz 2022 Posty: 566 Skąd: Warszawa 
                         | 
      
         
            
                              			    Wysłany: 03-11-2022, 11:34   
                               | 
                    
  | 
             
            
               
  | 
             
            
               Szukając w najtańszych ofertach nie można oczekiwać perełki. Jednak również w przypadku droższych egzemplarzy, cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Szukając swojego OIII starałem się zweryfikować wszystko na co pozwalała mi dotychczasowa wiedza. Najpierw błache braki, które akceptujemy w trakcie zakupu generują w przyszłości ogromne koszty.
 
 
Do poprzedniego auta, kupionego od znajomej osoby(pierwszego właściciela) od razu po zakupie wpakowałem około 7000 zł... opony letnie 2000 zł, opony zimowe 2000 zł, kpl. tarcze i klocki 1500 zł, filtry, oleje itp. 1500 zł i jeszcze kilka drobiazgów. To był "pakiet startowy", a dopiero wtedy można było zacząć myśleć o wydatkach związanych z "widzimisię". | 
             
						          
       | 
    
	
		
						 					 | 
		
			
                   | 
    
	  
      
		  | 
    
   
         
      | 
         
       | 
    
 
       |