Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Michauuuuu]

Witam. Może ktoś przerabiał coś podobnego i pomoże w rozwiązaniu problemu a mianowicie ok 2 miesięcy temu pojawił się problem z odpaleniem auta tzn. po przekręceniu stacyjki i zapaleniu się kontrolek a następnie przekręceniu aby zakręcił rozrusznik nic się nie działo, słychac było jedynie klikanie jakby przekaźników ale rozrusznik wogole nie kręcił jakby wogole nie dostawał prądu. Aku naładowane, kontrolki jasno świecące. Pomyślałem że kończy się rozrusznik bo czasami wystarczyło ponownie przekręcić kluczyk i auto odpalało a innym razem nie i stało kilka godzin po czym odpaliło. Po jakims czasie problem zniknal i auto odpalało bez problemu wkoncu pojechalem do znajomego i gdy rano chciałem odpalić auto ponownie brak reakcji rozrusznika. Zapadła decyzja aby scholowac auto do warsztatu i wymienić rozrusznik gdy przyjechała laweta (automat) i przetoczeniu auta w bramę wjazdową (kilka metrów) auto znowu bez problemu odpaliło. Odesłałem lawetę i już podjechałem do mechanika, nastąpiła wymiana rozrusznika i problem zniknal ale dzisiaj czyli ok 3 tyg od wymiany rozrusznika sytuacja się powtarza tj. rano odpalił zrobiłem trasę gdy po kilku godzinach przyszlo do jazdy taki sam problem. Przypomniałem sobie sytuację z laweta i cofnalem zgaszone auto na biegu N ok 1 m a w zasadzie się lekko stoczyło no i po tym auto odpalilo i ponownie nie było z nim problemu bo w trakcie jazdy miejskiej było gaszone i odpalane kilka razy. W czym może być problem? Czy ktoś miał coś podobnego?

[Komandor]

Robiłeś diagnostykę komputerową?
Czujnik położenia wału sprawdzałeś?
Takie objawy może dawać również uszkodzone koło faz rozrządu albo czujnik położenia wybieraka skrzyni biegów.

Daj znać jaka była ostateczna przyczyna

[To masz]

Prawdopodobnie masz identyczny problem:
https://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?p=1669018#1669018

[Michauuuuu]