 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[II 2.0 DID] Niskie doładowanie, błąd P0299 |
Autor |
Wiadomość |
Inmedi
Nowy Forumowicz
Auto: Outlander II 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 04 Lut 2023 Posty: 3 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: 03-01-2024, 22:48 [II 2.0 DID] Niskie doładowanie, błąd P0299
|
|
|
Drodzy Mitsumaniacy. Ostatnio walczę z problemem różnicy między zadanym, a odczytanym ciśnieniem doładowania.
Samochodem ogólnie jeździ druga połówka i ostatnio wyjeżdżając na autostradę przy prędkości około 120km/h odcięło doładowanie i zaczęła mrugać kontrolka świec żarowych. Odczytany błąd - P0299 - low boost. Jak się przejechałem to mam wrażenie, że ubyło sporo mocy i ma turbolaga - więc podejrzewam, że MAP sensor się nie myli.
Zrobiłem pomiary - trzeci bieg od 1200 do 4500 obr/min, but w podłodze. Maksymalne ciśnienie zadane to ok. 2350 mbar, a osiągnięte to około 2050mbar. Podobna próba na 6biegu i rozpędzanie od 80 do 140km/h. Różnice podobne.
To co do tej pory zrobiłem.
- Wrzuciłem oryginalną mapę, poprzednio był jakiś mod. Wg. poprzedniej mapy powinien pompować 2650mbar, a pompował około 2300mbar (pomiary robiłem analogicznie jak wyżej). Ale daje to informację, że turbo jest w stanie uzyskać to 2300mbar.
- Układ od turbo, przez intercooler, do kolektora ssącego szczelny.
- Turbo było na sprawdzeniu jeszcze przed awarią, w zaufanym warsztacie, bo odma puszczała olej to dla pewności sprawdziłem. Turbo po sprawdzeniu jest ok, wymienili tylko geometrie i ustawili fabrycznie.
- Sprawdziłem szczelność układu podciśnienia. Wężyki szczelne, ale profilaktycznie wymieniłem te, co były sztywne lub wyglądały podejrzanie. Gruszka też ok - po podłączeniu wakuometru zrzuca gwałtownie podciśnienie po około minucie od zgaszenia samochodu. Na biegu jałowym, sztanga wciągnięta do ogranicznika. Jedno co zauważyłem, to że wcześniej po zgaszeniu samochodu i odczekaniu około minuty, był charakterystyczny dźwięk zrzutu podciśnienia - teraz tego nie ma.
Podejrzewam blok zaworowy, myślałem, aby go rozebrać i wyczyścić (w klasycznym zaworku N75 jest filterek i często się zdarza, że syf na nim stwarza problemy - tutaj nie wiem czy jest, na pewno są sitka na przyłączach). Niestety, ale z rozebraniem się poddałem, psiknąłem wd40, przedmuchałem delikatnie i sitka wyczyściłem patyczkiem bawełnianym to co się dało. Po montażu bez zmian.
Chciałbym aby, któryś z forumowiczów podzielił się informacją jakie ma odczyty podciśnień na biegu jałowym na gruszcze i na pompie próżniowej oczywiście przy prawidłowej pracy turbosprężarki. U mnie na gruszce mam około 40 cmHg, a na pompie próżniowej około 50 cmHg. Wciskanie hamulca nie ma wpływu na odczyt z gruszki, a na odczyt z pompy próżniowej można zauważyć niewielki spadek po puszczeniu hamulca i powrót do poprzedniej wartości.
Dla zainteresowanych mogę wrzucić dane lub wykres z pomiarów doładowania.
Pozdrawiam
Inmedi |
|
|
|
 |
|
|