Problem z cofającym się powietrzem 2.2 DiD 150 KM |
Autor |
Wiadomość |
Marek1977
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubischi Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2023 Posty: 4 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: 05-03-2024, 08:27 Problem z cofającym się powietrzem 2.2 DiD 150 KM
|
|
|
Witam wszystkich, jestem użytkownikiem MO 3 rocznik 2015 z silnikiem 2.2 DiD 150 KM, wady fabryczne w zasadzie już za mną. Dopadł mnie problem cofającego się powietrza w filtr. Efekt jest taki, że po dodaniu i puszczeniu gazu na ciepłym silniku jest jakby efekt strzelania filtrem powietrza (jeżeli dodaję powoli i puszczam powoli gaz to nic się nie dzieje) Na zimnym efekt nie występuje. Podczas jazdy robi się to samo.
Po odpięciu gruszki (podciśnienia) efekt znika.
Co może być tego powodem ?
- podciśnienie jest ok
Czy jakakolwiek nieszczelności na wejściu turbiny (zasysanie powietrza) może powodować jakieś przekłamania i zbyt duże doładowanie powietrza)
- błędów brak
Dziękuję za wszelkie podpowiedzi. |
|
|
|
 |
To masz
Forumowicz
Auto: Outlander III 2012 2.2DID AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 21 Wrz 2022 Posty: 555 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 05-03-2024, 16:49
|
|
|
Bywa, że "dziwne" objawy prowadzą zazwyczaj do braku serwisu luzów zaworowych. Może masz podparte zawory ssące i w trakcie zapłonu mieszanki jest cofka do dolotu? Kiedy robiłeś regulację i jakie były wartości? |
|
|
|
|
 |
Marek1977
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubischi Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2023 Posty: 4 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: 05-03-2024, 23:11
|
|
|
Zawory były regulowane jakieś 25 tys. km temu. Oczywiście nie wykluczam i tej opcji.
Przy regulacji jedne nie miały luzu wcale (chyba wydech), a ssące były na 0,1+-. Teraz raczej "praca silnika po słuchu" są ok.
Dodam że efekt powstał po 800 km podróży. Czyli samochód był dobrze rozgrzany, zagrzany. Po postoju i ruszeniu właśnie ten efekt się zaczął.
Aha gdyby była cofka z komory spalani to byłby tak cały czas + zapewne inne niespodzianki w układzie. Podczas stałej = równej jazdy ten efekt nie występuje |
|
|
|
|
 |
To masz
Forumowicz
Auto: Outlander III 2012 2.2DID AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 21 Wrz 2022 Posty: 555 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 07-03-2024, 12:46
|
|
|
Marek1977 napisał/a: | Przy regulacji jedne nie miały luzu wcale (chyba wydech) |
Może to "chyba" daję szansę na poparcie przynajmniej jednego ssącego, któremu nadpaliło rant i mimo regulacji jest problem?
Nie jest tak, że przed regulacją występowały niedomagania takie jak nierówna praca ciepłego lub zimnego silnika itp.?
Zaobserwowałeś zmiany w ilości spalanego paliwa? |
|
|
|
 |
Marek1977
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubischi Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2023 Posty: 4 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: 17-03-2024, 12:59
|
|
|
Przed regulacją było ok, ogólnie wykluczam zawory. Padła teoria o
1. blokujących się łopatkach zmiennej geometrii też ją wykluczyłem chodzą jak nowe.
2. zapchanym DPF, kamerą inspekcyjną obejrzałem, prawie jak nowy bez zatorów.
mam kolejne podejrzenia:
- nieszczelność na rurze dolotowej, ale to raczej byłoby wychwycone przez komputer
- uszkodzona gruszka, normalnie pracuje w ręku trzyma ciśnienie, może jest przytarta?
Sam już nie wiem.
[ Dodano: 19-03-2024, 08:13 ]
Kontynuując temat, po wyjęciu turbo, wyczyszczeniu jej poprzez przemycie w benzynie zarówno turbo jak i gruszki oraz poskładaniu wszystkiego do kupy, po drodze: lepszym uszczelnieniu rury dolotowej (choć jeszcze gdzieś zaciąga powietrze lewe przed samą turbiną) efekt jakby występuje "w znikomej ilości". Tzn. nawet po mocnym dogrzaniu sinika słychać już tylko niewielkie przeładowanie, ktoś kto się nie zna nie wychwyci tego.
Diagnozy nie stawiam ale podejrzewam, że to jednak ta nieszczelna rura dolotowa to powoduje.
[ Dodano: 23-04-2024, 08:58 ]
Żeby nie zostawić tematu niedokończonego wygląda to obecnie tak:
efekt nadal występuje
- rura dolotowa wymieniona na nową,
obecnie brak pomysłów |
|
|
|
 |
To masz
Forumowicz
Auto: Outlander III 2012 2.2DID AT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 11 razy Dołączył: 21 Wrz 2022 Posty: 555 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-09-2024, 11:22
|
|
|
Wygrałeś walkę?
W takich przypadkach, do dobrej diagnostyki przydaje się specjalistyczne oprogramowania, które posiada funkcje nie dostępne dla testerów za kilkaset złotych, a tym bardziej dla aplikacji w telefonie. Mam na myśli szczególnie możliwość porównywania parametrów:
przepływ powietrza wymagany- przepływ powietrza wykonywany,
ciśnienie doładowania wymagane- ciśnienie doładowania wykonywane itp.
Wiele "profesjonalnych" testerów do 1500 zł nie ma możliwości sprawdzenia korekty wtryskiwaczy. |
|
|
|
 |
Marek1977
Nowy Forumowicz
Auto: Mitsubischi Outlander III
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Lut 2023 Posty: 4 Skąd: CZĘSTOCHOWA
|
Wysłany: 24-12-2024, 22:49
|
|
|
Nie wygrałem, ale diagnoza jest raczej jednoznaczna mimo wszytkich poprzednich testów najbardziej prawdopodobne jest "wyrobienie się, luz" zmiennej geometrii.
dodatkowo sprawdziłem:
- ciśnienie na we /wy DPF jest w normie
- temperatura na we/wy DPF czy przy zimnym czy ciepłym silniku nie przekazała różnicy 20-30 stopni.
- spaliny OK
Zatem pozostaje mi po prostu zregenerować turbinę ma swoje 180 tys. |
|
|
|
 |
|