Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

cns80 · Wysłany: 11-06-2007, 11:54

No i po problemie. Przeszkoliłem babcię, ale się troszkę wystraszyła i mam mandat, ale mniejszy :lol:

. Ja nie pojechałem i okazało się że bardzo dobrze, bo moja morda jest świetnie widoczna na zdjęciu.
Pan policjant 3 razy powtarzał babci że mandat jest ze Straży Miejskiej, ale się bała odmówić, więc zaproponował 1.000 PLN. Babcia powiedziała że nie wie kto wtedy prowadził, jest emerytką i ma małe dochody. Pan policjant bardzo chętnie (chyba nie lubił SM) zaproponował 500 PLN, a potem zszedł do 300 PLN i sprawa się skończyła. Jakoś to przeżyję

.

stanik · Wysłany: 11-06-2007, 12:06

to trafila na fajnego policjanta a i pewnie to ze emerytka mialo znaczenie. Mi Pani z SM (bo ona mi wypisywala mandat) powiedziala ze jej stryjek mialby na tym zakrecie powazny wypadek bo przekroczył prędkość dlatego ja powinienem dostac mandat z górnej pułki...
Pozdrawiam

cruck · Wysłany: 14-06-2007, 21:32

Wprawdzie wątek "stary" ale teraz go znalazłem. Kiedyś w "Radiu Z" pan Weiss (tak się to chyba pisze) poruszał ten temat. Zadzwonił do niego człowiek który miał sprawę w sądzie o przekroczenie prędkości. A sprawę miał bo policja nie była w stanie doręczyć mu mandatu w terminie i od razu sprawę skierowała do sądu. Przegrał, dostał WYROK. Chciał się starać o uprawnienia instruktora nauki jazdy ale ........ karany nie może !!! i po ptokach. Jak to możliwe ??!!! :shock:

[ Dodano: 14-06-2007, 21:33 ]
aa i dodam że chciał zapłacić uczciwie