Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[rworks]

Raz na rok wypada misia załadować rowerami i bagażem i udać się w piękną letnią podróż.

Jednak jak się wpakuję te ~80kg na hak i jeszcze więcej do bagażnika, wtedy tył obniża się niemiłosiernie. Niby nic nie obciera, ale jakoś się boję takiego "torowego tuningu".

Czy stosowaliście wkładki/gumy usztywniające?
Albo poduszki pneumatyczne?

Są jakieś wady takiego rozwiązania (np. nie wkładaj gumy bo sprężyna pęknie, itp.)?

Nie chciałbym na stałe usztywnić zawieszenia, bo komfort jazdy na pustym jest idealny.
Po prostu obawiam się, że kiedyś zacznę szurać/dobijać z tymi rowerami na haku.

[Krzyzak]

Dawno temu miałem takie coś jak na poniższym zdjęciu, nic złego nie zaobserwowałem. Słyszałem, że zmienia się praca tylnego zawieszenia, ale też nie zauważyłem zmian. Ostatecznie po jakimś czasie zmieniłem sprężyny i amortyzatory na nowe i problem siadającego tyłu przestał mnie dotyczyć. Było to w okolicy roku 2000 i dotyczyło Galanta z roku 1990.

[parian]

A bez obciążenia jest ok?
W tych Outlanderach problemem są zużywające się sprężyny tylnego zawieszenia, sam to przerabiałem. Ale u mnie duoa siedziała już bez obciążenia.

[To masz]

Czy OII występowały w wersji siedmioosobowej? Może sprawdzą się sprężyny z takiego egzemplarza?
Mam OIII w takiej wersji i odnoszę wrażenie, że sprężyny mogą być "mocniejsze" z tego powodu. Przewoziłem z tyłu dwie osoby dorosłe, dziecko w foteliku, pełen bagażnik i na haku dwa rowery i zadziwiająco wysoko stał tył.

[rworks]

[Krzyzak]