Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[Volo]

U mnie, również absurdalne odczyty, ładowanie 14,4V, zaraz 13,2V potem 12,5V i maleje, nagle na chwilę 14,4V.
Po niecałych 4 latach padł akumulator (płynny kwasiak), kupiłem nowy EFB i miara się przebrała, odpiąłem tą magiczną wtyczkę, którą chyba "inżyniery" wymyśliły tylko po to aby zmniejszyć odrobinę toksyczność spalin, bo żaden akumulator nie wytrzyma długo przy takim wachlowaniu ładowaniem.
W Subaru bez tego wynalazku wymieniłem aku 11letni, którego już nie dało się regenerować ładowaniem.
Teraz napięcie trzyma 14,3V-14,5V (pomiar przez gniazdo zapalniczki...wiadomo niedokładny) a bateria w bardzo dobrej kondycji.

[acent]

A jak "inteligentne" ładowarki kupione w markecie za rozsądne pieniądze, które identycznie się zachowują, to problemów i dyskusji już nie ma.

[To masz]

Mam taką z Lidla, kupioną kilka lat temu i nie zaobserwowałem takich skoków. Ładowanie zaczyna się w okolicy 13,5 i co jakiś czas(może co godzinę) wzrasta o 0,1V aż osiągnie napięcie w okolicy 14,5V. Następnie utrzymuje taki stan.