 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Pie... rowerzysci... mala ankieta.... |
Autor |
Wiadomość |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24339 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 20-04-2007, 11:31
|
|
|
kazda ze stron ma duzo racji - szczegolnie trafny i merytoryczny tekst powyzej
a co do OC, to nalezaloby ono do czlowieka - po prostu kazdy poruszajacy sie rowerem (niewazne - pozyczonym, wlasnym, 3-cim w kolekcji itp.) MUSIALBY miec przy sobie kartonik z potwierdzeniem zawarcia polisy (OC na osobe a nie na pojazd) - zlapany bez niego musialby zaplacic kare (ew. rower przepada na rzecz przyszlych rozszczen - wiem pozostaje kwestia pozyczenia=sprawa miedzy pozyczajacym a bioracym oraz kradziezy roweru=problem czy przepada czy zostaje oddany prawowitemu wlascicielowi i ew. falszywe zeznania gdy ktos pozyczy a jadacy zostanie zlapany) |
|
|
|
 |
Galancik96 [Usunięty]
|
Wysłany: 24-05-2007, 10:08
|
|
|
hej generalnie rozumiem obie strony (rowerzystów i kierowców), ale z drugiej strony... zrobiliśmy sobie wczoraj przejażdzkę rowerową i niestety są miejsca gdzie nie ma ścieżek rowerowych, ludzie na chodnikach krzyczą żeby jechać ulicą a na ulicy kierowcy się krzywią... i co tu zrobić? jestem za OC, chce żeby każdy był zadowolony
pozdrawiam |
|
|
|
 |
heckler [Usunięty]
|
Wysłany: 19-06-2007, 12:16
|
|
|
Dołącze się do tej śmiesznej dyskusji .Osobiście na rowerach bo ma 3szt.przejeżdzam rocznie więcej km.niż niejedni autem.Ubezpieczenie wykupuje zawsze(oc)w PZU(niestety)jest przypisane do osoby,a nie roweru.Składka to jakieś 56zł.za pół roku od 3 osób.Więc nie jest dużo.Ci pijani wieśniacy jak ich określacie to jest inna bajka i nie porównywał bym ich do rowerzystów.Ale zgadzam się ze stwarzają duże zagrożenie i coś policja powinna z tym zrobić.Raczej każdy rowerzysta jeżdzący w ciuchach rowerowych ma odblaski.Są one na kasku,spodenkach,koszulce,plecaku itd.Większość z Was nie jeżdzi widocznie na rowerze i dla tego twierdzicie że rower to wróg!!Patrzycie tylko z punktu kerowcy,a to jest nie zdrowa opinia.Z tego co wiem to kierowca ma obowiązek omijać przeszkody na drodze tzw.bezpieczną odległością,a nie wymijać rowerzyste muskając go lusterkiem.Typowe zachowanie posiadaczy super niemieckich wozów,oni są panami jadąc Golfem(17 letnim).Np w niemcach jest całkiem inna kultura kierowców(drogi też).Tam 99% kierowców jest rowerzystą i dlatego na drodze się szanują!!.U nas jest wioch!!Moja ulica i już bo ja jadę AUTEM!!!A kto parkuje auta na ściezkach rowerowych?A kto po parku spaceruje ścieżką rowerową??Na pewno nie ten co jeżdzi na rowerze. |
|
|
|
 |
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1446 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 19-06-2007, 14:28
|
|
|
Jeżeli sprawca na rowerku ma np ubezpieczenie Domu to z tego właśnie ubezpieczenia wypłaca się odszkodowanie - ale jak nie ma to już jest problem i pozostaje spawa cywilna..
A ja jestem w 100% za ubezpieczeniem OC dla rowerzysty - Może gdyby zrobić tak że jeżeli sprawca ma samochód to z tego ubezpieczenie by ściągali a takimu delikwentowi podwójnie zniżki zabierać - bo częściej się zdarzy osoba z samochodem niż z ubezpieczonym mieszkaniem.
Powinien być jakś fundusz gwarancyjny któy za niewypłacalnego płaci odszkodowanie a potem ten fundusz go ściga żeby im zwrócić - nierealne pomysły ale coś pominni z tym zrobić. |
_________________ Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 19-06-2007, 20:49
|
|
|
heckler napisał/a: | Moja ulica i już bo ja jadę AUTEM!!!A kto parkuje auta na ściezkach rowerowych?A kto po parku spaceruje ścieżką rowerową? | No raczej ciężko spacerować po ścieżce jednocześnie prowadząc samochód
U mnie jest dwupasmowa ulica ze ścieżką rowerową, a banda rowerzystów-baranów z odblaskami jeździ po jezdni, bo im wygodniej. Stwarzają ogrome zagrożenie, bo zza górki ich nie widać. Niektórzy stosują się do obowiązku jazdy po ścieżkach rowerowych, ale duża część nie, bo przecież to same Zenony Jaskóły |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
heckler [Usunięty]
|
Wysłany: 20-06-2007, 12:22
|
|
|
cns80 napisał/a: | No raczej ciężko spacerować po ścieżce jednocześnie prowadząc samochód |
spacerować to nie znaczy prowadzić i odwrotnie,ale w stolicy jest inaczej.U nas po parku się spaceruje,a nie prowadzi auta.Może u Ciebie w mieście same barany na rowerze jeżdzą??To broń Boże nie zacznij jeżdzić na rowerze. cns80 napisał/a: | Niektórzy stosują się do obowiązku jazdy po ścieżkach rowerowych, ale duża część nie, bo przecież to same Zenony Jaskóły |
to tak jak z kierowcami,jedni przestrzegają przepisy,a drudzy jeżdzą ,ostro i bokiem, .A prawda jak zwykle leży gdzieś po środku,ja jak mam rowerem jechać ulicą to już chory jestem i unikam tego jak to jest tylko możliwe.Pozdro. |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 20-06-2007, 14:05
|
|
|
heckler napisał/a: | Może u Ciebie w mieście same barany na rowerze jeżdzą | Nie. Baranami w moim odczuciu są tylko Ci którzy jadą trasą szybkiego ruchu pomimo obowiązku korzystania ze ścieżki. A potem płaczą że w stolicy jest tak mało ścieżek. A dla kogo je budować, skoro oni wolą po jezdni ? Żal mi tylko tych rodziców z dziećmi, które też będą musiały zapylać po jezdni
Wielokrotnie jeździłem rowerem po centrum Warszawy i poza kilkoma incydentami nie mogę powiedzieć żeby było tragicznie.
heckler napisał/a: | kierowca ma obowiązek omijać przeszkody na drodze tzw.bezpieczną odległością | Jeden z głupszych przepisów.
heckler napisał/a: | a nie wymijać rowerzyste muskając go lusterkiem | a to jego efekt
heckler napisał/a: | ostro i bokiem | Że niby stoję tam gdzie kiedyś stało ZOMO ???
Myślisz że nie da się jeździć ostro i bokiem, ale bezpiecznie (dla innych, bo niekoniecznie dla siebie ). Polecam zamknięte place, łąki itp.
heckler napisał/a: | jak mam rowerem jechać ulicą to już chory jestem i unikam tego jak to jest tylko możliwe | To teraz mi napisz jak to robisz w kontekście ustawy "Prawo o ruchu drogowym" i przepisów wykonawczych. Ciekawe. Może latasz ??? |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
heckler [Usunięty]
|
Wysłany: 21-06-2007, 07:14
|
|
|
cns80 napisał/a: | To teraz mi napisz jak to robisz w kontekście ustawy "Prawo o ruchu drogowym" i przepisów wykonawczych. Ciekawe. Może latasz ??? |
Pozdrawiam,szkoda czasu na dyskusje skoro i tak masz swoje zdane. cns80 napisał/a: | Że niby stoję tam gdzie kiedyś stało ZOMO ???
Myślisz że nie da się jeździć ostro i bokiem, ale bezpiecznie (dla innych, bo niekoniecznie dla siebie ). Polecam zamknięte place, łąki itp. |
Właśne Tobie bym te place polecił. |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 21-06-2007, 07:56
|
|
|
heckler, mi nie musisz polecać, bo ja je znam.
heckler napisał/a: | Pozdrawiam,szkoda czasu na dyskusje skoro i tak masz swoje zdane. | I tu wychodzi twoja niekonsekwencja. Najpierw piszesz żeby jeździć zgodnie z przepisami, a w następnym poście że omijasz ulice, więc ja Cię pytam jak to robisz w kontekście obowiązującego prawa. A ty się napinasz i obrażasz . Troszkę więcej luzu
P.S. Nadal czekam na odpowiedź jak omijasz ulice |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
heckler [Usunięty]
|
Wysłany: 21-06-2007, 13:04
|
|
|
Cytat: | P.S. Nadal czekam na odpowiedź jak omijasz ulice
_________________ |
jak najszybciej
A luz jest tylko nie lubię patrzenia na temat tylko z własnego punktu siedzenia.Ja jestem rowerzystą i kierowcą więc rozumiem jednych i drugich.Wśród obu nacji czubków nie brakuje,ale niestety duży może więcej..Rocznie robię ponad 3-4 tyś km.w górach,więc tam ulic i takiego ruchu brak.Pozostaje kwestia dojechania do szlaku.A na kolarce staram poruszać się po wioskach i to tyle(a też pare tyś.km robię.).Na pewno w Stolicy nie jest tak łatwo znależć wiejską dróżke. To tyle i już.Może kiedyś zrozumiesz co miałem na myśli,ale bedziesz musiał być nie tylko kierowcą.Pozdrawiam. |
|
|
|
 |
Marcin-Krak
Mitsumaniak Senior Specialist ;)

Auto: Mazda 3 1,6
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 06 Wrz 2006 Posty: 11527 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 21-06-2007, 16:27
|
|
|
cns80 napisał/a: |
P.S. Nadal czekam na odpowiedź jak omijasz ulice |
W Krakowie może nie jest to bardzo łatwe - ale dla chcącego nic trudnego masz kilka rozwiązań:
1. Na autobusach podmiejskich(niektórych) sa bagażniki na rower
2. W większość miejsc można dojechać jadąc dróżkami polnymi, bocznymi, gdzie ruch jest prawie zerowy - ale wymaga to błądzenia i zrobienia często dwa razy więcej kilometrów niż po asfalcie Ja akurat tego typu wyprawy lubię
3. Jak jest fajne miejsce, a dojazd do niego wymaga jazdy obok samochodów - a ominąć nie jest łatwo - to odkręcam koło przednie w rowerze , składam kanapę w Miśku i wrzucam rower do auta. Jadę w miejsce gdzie ruch aut jest mniejszy i mogę zostawić auto w miarę bezpiecznym miejscu i przesiadam się z 2 kółek na 4.
Się rozpisałem - ale heckler, odmówił udzielania odpowiedzi, więc się tego podjąłem |
_________________ "Niedobre są te chwile w życiu narodu, kiedy emocje wyprzedzają rozum"
 |
|
|
|
 |
cns80
Mitsumaniak Forumowa łajza

Auto: Espace 4 2,0T+KawasakiZRX1200S
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 03 Gru 2005 Posty: 7348 Skąd: Warszawa-Wawer
|
Wysłany: 22-06-2007, 08:16
|
|
|
cns80 napisał/a: | Wielokrotnie jeździłem rowerem po centrum Warszawy i poza kilkoma incydentami nie mogę powiedzieć żeby było tragicznie. |
Tu chyba napisałem że jeżdżę na rowerze
heckler napisał/a: | Może kiedyś zrozumiesz co miałem na myśli,ale bedziesz musiał być nie tylko kierowcą. | Więc chyba rozumiem. Jeździłem kolarką po Mazowszu i naprawdę da się żyć, chociaż to wkurzające cały czas czuć czyjeś lusterko na swoim łokciu .
heckler napisał/a: | nie lubię patrzenia na temat tylko z własnego punktu siedzenia. | Ja też
A propos:
Wczoraj na ulicy nieopodal mojego domu były dwa incydenty;
1. Kirowca Merca przewiózł pieszego o 10-12m za przejście dla pieszych na przedniej szybie.
2. 600m dalej samochód z przyczepą próbował ominąć rowerzystów jadących obok siebie na łuku drogi. Zaliczył rów przyczepą i jednego z rowerzystów. Dwa metry od jezdni za trawnikiem jest nowa ścieżka rowerowa !!! |
_________________
Staram się pisać poprawnie po polsku. |
|
|
|
 |
|
|