Naklejka pod bezbarwym |
Autor |
Wiadomość |
harpagan
Mitsumaniak Jaśnie Wielmożny Pan

Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Wrz 2005 Posty: 2470 Skąd: wawrzyszewowo
|
Wysłany: 13-07-2007, 16:33 Naklejka pod bezbarwym
|
|
|
Na lewym boku colcika mam naklejona duza festyniarska naklejke
Musze ja zdjac bo dostaje szalu jak ja ogladam
Problem w tym ze pokryta jest lakierem bezbarwnym
Pytanie teraz brzmi czy da sie to zrobic tak zeby samochod potem wygladal chociaz w miare przyzwoicie. Element bedzie malowany w przyszlym roku jak odloze pare zlotych na zrobienie blacharki, wiec nie wchodzi w gre w tej chwili malowanie.
Czy jakies delikatne odklejenie i polerka wchodza w gre?
Nie wiem czy pod naklejka tez jest bezbrarwny bo z tego co czytalem w internecie to i tak sie zdaza
Ma ktos jakis pomysl?
Jesli sie nie da zdjac to bede musial nakleic cos co bedzie przynosic mniej wstydu |
_________________ Frankenstein CC5A 4x4
 |
|
|
|
 |
josie
Mitsumaniak majsterklepka

Auto: Omega B 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 2517 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: 13-07-2007, 17:25
|
|
|
Jak duża ta naklejka?
Jakiś ślad myślę na pewno zostanie bo lakier blaknie.
Jak pod spodem jest bezbarwny (a pewnie jest) to kółko polerskie (gąbka) na wiertakrę, pasta lekko ścierna farecla G3 i jedziesz.
Jak nie ma to kupujesz spray bezbarwny i lakierujesz z zakładką (nie oblepiając naokoło gazetami żeby krawędzi nie było). Po 2 dniach papier 2000, woda, matowisz ze szczególnym uwzględnieniem przejścia starego i nowego bezbarwnego i tak samo polerka. |
|
|
|
 |
harpagan
Mitsumaniak Jaśnie Wielmożny Pan

Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Wrz 2005 Posty: 2470 Skąd: wawrzyszewowo
|
Wysłany: 13-07-2007, 18:25
|
|
|
josie napisał/a: | Jak duża ta naklejka? |
Spora jest niestety, nie mam teraz aparatu czekam az brat odda
Czyli pocieszyles mnie ze da sie to zrobic
Oczywiscie nie oczekuje idealnego efektu, ale wole gorzej wygladajacy lakier niz ta naklejke. Jakos w przyszlym tygodniu w takim razie sie za to wezme.
Dodatkowe pytanie
Jak zdjac ta naklejke zeby za bardzo nie uszkodzic lakieru?
Czytalem gdzies ze mozna sprobowac podgrzac suszarka badz delikatnie opalarka ale jakos sie boje |
_________________ Frankenstein CC5A 4x4
 |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 13-07-2007, 18:36
|
|
|
a skad na niej bezbarwny sie wzial, ktos ze szprejca zabezpieczyl??
rownie dobrze mozesz zerwac i na mokro owalic to papierem 2000 tyle ze co jakis czas bedziesz musial spolerowac bo pojawia sie slady po papierze |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
harpagan
Mitsumaniak Jaśnie Wielmożny Pan

Auto: Colt CC5A 4x4
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 30 Wrz 2005 Posty: 2470 Skąd: wawrzyszewowo
|
Wysłany: 13-07-2007, 18:44
|
|
|
Cytat: | a skad na niej bezbarwny sie wzial, ktos ze szprejca zabezpieczyl?? |
Calkiem mozliwe, przyznam szczerze ze nie wiem
Boje sie tylko zeby sie nie okazalo ze pod naklejka czeka mnie jakas niespodzianka
[ Dodano: 20-07-2007, 16:19 ]
MASAKRA
Po zdjeciu tej naklejki wyglada to koszmarnie
Porobily sie strasznie glebokie rowki w miejscach gdzie byly elementy tej naklejki.
Jako ze zabawa trwala pare godzin to i zniszczylem troche lakieru.
Chyba musze podjechac gdzies do jakiegos lakiernika spytac czy cos sie z tym rozsadnego da zrobic zeby przetrwalo jedna zime. Jesli mi nic ciekawego nie powie to chyba to jakos zabezpiecze i zaslonie innymi naklejkami |
_________________ Frankenstein CC5A 4x4
 |
|
|
|
 |
|