Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Bastek · Wysłany: 15-07-2007, 22:34

Tak jest z elektroniką , jest nieprzewidywalna, a co na temat tego kompa powiedział ten spec :?:

jeżeli uznał, że jest zepsuty to chyba postawił diagnozę?

Adam0994 · Wysłany: 16-07-2007, 15:22

Powiedział że jest popsuty w 99%!!!Dzisiej do niego zaprowadzam i wszystko sprawdzi i mi odpowie konkretniej!!!Ale pocieszył mnie ze moze da sie ten stary naprawic tylko ja mysle ze to moze przywyższyc koszty innego!!!Powiedział ze jest bardzo dużo błedów i są też takie które mówią o jakimś błędzie komputera.Mówił że kiedys miał podobny problem z Mitsubishi Pajero.

jarbau · Wysłany: 19-07-2007, 18:41

"Adam0994" a miałeś błąd silnika sygnalizowany kontrolką przy liczniku?

Ja przejechałem już 600 km na super paliwie z dodatkiem czyszczącym i efektu żadnego

, ale samochód nie dymi i nie dymił , co jednak nie wyklucza awarii elektroniki.
Sam już nie wiem gdzie dalej szukać tej usterki. :cry:

MAłY · Wysłany: 21-09-2007, 21:40

miałem takie same objawy i udało mi sie to wyeliminować. tylko że nie jestem jeszcze pewny na 100% co to było. mianowicie ostatnio jeżdze z odpiętym czujnikiem połozenia pedału gazu bo byc moze przed tym jak padł całkowicie podawał za małe napięciei dlatego szarpało. druga rzecz jaką zrobiłem to wyczysciłem zawór na pompie, w którym zacina sie kołeczek. Obie operacje wykonałem w tym samym czasie dlatego nie jestem w stanie powiedziec, która z tych rzeczy pomogła. Ale szarpanie ustało

jarbau · Wysłany: 22-09-2007, 16:21

MAłY, czy mogłbyś jakoś bliżej opisać gdzie i jak to zrobić? Szukałem na forum ale jakoś albo nie umiem szukać albo nie ma tego porządnie opisanego (najlepiej ze zdjęciami) a nie każdy jest mechanikiem

MAłY · Wysłany: 20-11-2007, 21:07

jarbau, usunąłes usterkę? nie pisałem bo jestem przekonany,że wczesniej to pytanie nie było kierowane do mnie dlatego nie pisałem. ale teraz juz jestem pewny ze to ten czujnik(potencjometr)

jarbau · Wysłany: 20-11-2007, 21:44

Niestey nienaprawione- nadal mam to szarpanie , a teraz nawet jak jest zimny silnik to wydaje się nawet mocniejsze to szarpanie , przerywanie czy jak to nazwać. Co mnie martwi , to fakt iż na wolnych obrotach na zimnym silniku zaczął też się tak jakby "przytykać". Nie odłanczałem nic bo nie wiem co dokładnie. Na pompie jest z góry coś -czarne prostokątne chyba plastkiwe jakby pudełko z kablem wychodzącym do wiązki i połączone za pomocą kostki. Przykręcone dwoma śrubkami na fasolce do ustawiania(przesuwalnia wokół swojej osi. Śrubki są jakby zalakierowane czerwoną farbą. Nie wiem czy to o to chodzi?
A czy jak to odłącze to nie zapali mi się kontrolka błędu silnika? W tej chwili mi sie nie pali mimo nienajlepszej pracy silnika. Nie chciałbym czegos zepsuć z braku wiedzy....
Gdzieś też ktoś pisał o czyszczeniu jakiejś iglicy w pompie , ale nie ma nic szczegółowo opisane.

Jak możecie to prosze o pomoc.

MAłY · Wysłany: 20-11-2007, 22:11

właśnie o to "coś" czarnego na pompie mi chodziło. odłącz tę kostke i zobaczysz czy jest jakas różnica. bedzie sie palić kontrolka silnika ale sie nie przejmuj, mozna z tym jezdzic. jesli bedzie lepiej to opisze jak ten czujnik sprawdzic ewentualnie ustawic. działaj i daj znac.

jarbau · Wysłany: 20-11-2007, 22:19

A jak czujnik spowrotem podłącze to kontrolka zgaśnie czy to już nie jest takie proste jak myśle?

MAłY · Wysłany: 21-11-2007, 15:54

Werwolf · Wysłany: 28-11-2007, 09:50

Wydaje mi się że to nie potencjometr, miałem z nim problem (dawał za małe napięcie i wtedy zapalała się kontrolka) ale silnik chodzil równo, tylko trochę więcej palił.

Teraz mam szarpanie na zimnym silniku, po rozgrzaniu sie uspokaja (wchodzi na wyższe obroty). Mechanik u którego ostatnio byłem mówił że to wina pompy wtryskowej - za dużo paliwa - (mam Lucasa, a to podobno nieciekawa konstrukcja trudna do regulacji). On ma Scenica z taka samą pompą i znalazł jakiegoś fachowca od regulacji. W przyszłym tygodniu mam znać efekty, jak będą OK to tez daję tam pompę do regulacji.

Pozdrawiam
Werwolf

No i kicha. Pompa wróciła od mechanika i Scenic jak chodził tak chodzi, a gostek się wkurzył i kupił sobie Mercedesa, bo jak twierdzi ma dość francuzów.

A co do mojej Cari to szarpanie nadal występuje na zimnym silniku (szarpanie tak jakby silnik się dławił i nie palił na wszystkie cylindry).

[ Dodano: 29-12-2007, 15:32 ]
No i po sprawe. Pomogła wymiana wszystkich świec na nowe - autko pali jak w lecie i szrpanie silnika po odpaleniu na mrozie znikło.

Werwolf