Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Grześku · Wysłany: 27-07-2007, 10:17 **Winda nie widzi twardziela**

Hey,

pojawił mi się pewien problem, który mam nadzieję pomożecie mi rozwiązać. Objawy są następujące:
w oknie "Mój komputer" widzę wszystkie dyski i partycje, TotalCommander może przenosić pliki zarówno między partycjami jak i dyskami; natomiast Zarządzanie Dyskami w Narzędziach Administracyjnych jest - poza obecnością CD-ROMu - puste.

Ponad to CD-ROM otwiera płyty tylko w przypadku gdy płyta jest w napędzie po restarcie kompa. Wyjęcie jej i wsunięcie ponownie sprawia że napęd "ślepnie" i już jej nie widzi.

Wczoraj chciałem pójść na łatwiznę i zrobić reinstal, ale nawet to nie jest mi dane. Po uruchomieniu instalatora WinXP dostaję komunikat: "System plików jest nierozpoznawany przez instalatora (...)"

Nie mam pojęcia co jest grane, do niedawna wszystko hulało bez problemu. Problemy pojawiły się po usterce poprzedniego napędu DVD (padła mechanika), od tego momentu XPek nabrał niechęci do zarządzania dyskami...

Płyta Asus P5B DH Delux, dwa dyski Sata NTFS, jeden Pata NTFS - na nim jest system. W sumie 5 partycji - żadna niewidoczna w systemie.

Usunąłem wpisy w rejestrze które pojawiają się po instalacji np CloneCD a mogą sprawiać problemy z odczytem płyt, mimo wszystko CD-ROM nie czyta płyt a dyski "nie istnieją"

Jakie macie pomysły?

adams12 · Wysłany: 27-07-2007, 10:20

Sprobuj zaktualizowac sterowniki kontrolera dyskow twardych.

w biosie wszystko wykrywa?

szczeslaw · Wysłany: 27-07-2007, 10:34

Bootnij się z płytki instalacyjnej windows, odpal konsolę odzyskiwania i puść check diska na dyski po kolei (tak dla pewności).
chkdsk x: /F
Potem odpal windows, idź do menedżera urządzeń i usuń wszystkie kontrolery dysków po kolei i bootnij system. Po ponownym uruchomieniu system powinien wykryć wszystkie kontrolery i napędy od nowa.
Może to pomoże. Spróbuj i daj znać, w razie czego będziemy myśleć dalej.

Grześku · Wysłany: 27-07-2007, 10:37

szczeslaw · Wysłany: 27-07-2007, 10:43

Puść check diska i wtedy spróbuj odpalić instalację windows.
Możesz nawet spróbować "naprawić" system (ponowna instalacja z zachowaniem ustawień, programów itp.) - powinno pomóc.

Edit: BTW - LiteOna powinno się omijać szerokim łukiem

Grześku · Wysłany: 27-07-2007, 10:57

gregorbu · Wysłany: 27-07-2007, 11:59

Miałem niedawno podobny problem przy instalacji Windy u znajomego. Bios widział wszystko, a podczas startu dysk był nieobecny lub błąd systemu plików. Nie można było nawet sformatować dysku.
Jedyne rozwiązanie jakie wówczas poskutkowało:
1. Odpiąć kabel zasilania od dysku.
2. Wrzucić płytę instalacyjną do napędu.
3. Włączyć komputer z instalką. Natychmiast po włączeniu (zanim ruszy instalator), podpiąć z powrotem do dysku przewód zasilający.
Ekstremalne ale - w moim przypadku - jedyne, co zadziałało.

harpagan · Wysłany: 27-07-2007, 12:04

Cytat:

3. Włączyć komputer z instalką. Natychmiast po włączeniu (zanim ruszy instalator), podpiąć z powrotem do dysku przewód zasilający.

mozna zjarac dysk tym sposobem

Grześku · Wysłany: 27-07-2007, 12:27

Marino · Wysłany: 27-07-2007, 15:18

a kup może nową taśmę do dysku. może stara gdzieś jest załamana albo coś. próbuj zamienić taśmę dysku z cd. albo najlepiej zanieś dysk do koleżki i podłącz go na slave. jeżeli się wykryje to szukamy błędów u Ciebie.

a najlepiej to wywal windowsa.

Grześku · Wysłany: 27-07-2007, 16:21

Już mniej więcej wiem o co chodzi, w jakiś magiczny sposób partycje zmieniły się w:
partition hex (44) type 44
jak to teraz odwrócić na NTFS? Najlepiej z poziomu DOS.

harpagan · Wysłany: 27-07-2007, 17:14

Partition magic powinien dac rade, tyle ze nie wiem czy z poziomu biosu.
Mam instalke do 8 windowsowej. Jesli potrzebujesz daj znac na PW to wrzuce gdzies na server i sobie sciagniesz

Grześku · Wysłany: 30-07-2007, 14:28

No i po weekendzie jestem ciut bogatszy o nową wiedzę, sprawcą całego zamieszania okazał się Norton GoBack. To on zmienia format partycji na filetype 44 (hex) dzięki czemu łatwiej mu zarządzać dyskami ale przy okazji ukrywa je w Zarządzaniu Dyskami. Usunięcie Nortona z systemu (co trwało 3h40min

) sprawiło że partycje stały się widoczne a CD-ROM przestał głupieć.

harpagan · Wysłany: 30-07-2007, 16:04

Grześku · Wysłany: 01-08-2007, 16:33

Drążąc temat dalej znalazłem bardzo pomocną instrukcję, która może pomóc przy zmianie typu partycji w każdych warunkach i w bardzo krótkim czasie.
Powrót z dysku dynamicznego czy jak w moim przypadku z typu 44(hex) na partycję NTFS lub dowolną inną! to dla poniższego programu nic wielkiego. Wklejam to z innego forum, przy okazji dziękuję autorowi za pomoc:

"W BIOSIE MUSI BYĆ LBA DLA DYSKU

Uruchom program BootIt Next Generation STĄD BIERZ
PO ściągnięciu odpal plik " BOOTITNG.EXE" i wykonaj dyskietkę ratunkową, nie instaluj go na hdd.
W opcjach zaznacz pozycję "Limited partitions" oraz "Alternate CHS"

JEŻELI BUCKUP TO
W menu Backup zaznacz MBR tego dysku i wykonaj kopię, to tak na wszelki wypadek
JEŻELI NIE chcesz kopii idź dalej.
Wejdź w Partition work. Jeżeli na liście partycji zobaczysz jedną dużą partycję mniej więcej odpowiadającą wielkością rozmiarom całego dysku, to jesteśmy w domu.
Wystarczy zmienić jej typ z hexa 42 (Dynamic partition) na 07 (NTFS) i zrestartować komputer.

po restarcie nie zgadzać się na konwersję."

Program jest freeware i mieści się na dyskietce. Jego skuteczność potwierdzam po teście na moim kompie.