 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Klimatyzacja - czyszczenie parownika lancer kombi 2.0 2003 |
Autor |
Wiadomość |
pklimcze [Usunięty]
|
Wysłany: 07-08-2007, 15:46 Klimatyzacja - czyszczenie parownika lancer kombi 2.0 2003
|
|
|
Odkupiłem ładnego Lancera od pewnej Pani , która nie umiał posługiwać się klimatyzacją i niestety czuć specyficzny zapach. Wiem że muszę umyć (zdezynfekować parownik) . mam preparat WURTHa z wężykiem (sondą) nie mogę znaleźć przewodu odprowadzającego wodę z parownika , a może lepiej będzie zaatakować grzyby z kabiny. Proszę o radę: jak dostać się do parownika i go oczyścić ? |
|
|
|
 |
lukasz921
Mitsumaniak
Auto: Space Star 1.6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy Dołączył: 26 Cze 2007 Posty: 186 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: 08-08-2007, 15:22
|
|
|
witam,
moze troche pomoge. u mnie gosc uzywal tez preparatu wurth a wezyk zapuszczal we wloty w podszybiu i odpalony samochod, klima wlaczona , nawiewy na full, szyby i drzwi pozamykane i tak z 10-15 minut. A miejsce gdzie jest ten skraplacz to ja mam po podniesieniu klapy na blasze komory silnikowej tej na plaszczyznie z podszybiem . Zamieszalem U mnie odgrzybienie nic nie dalo ale mam taki problem ze nie cieknie woda pod samochod i to moze byc przyczyną "zapachów". Prawdopodobnie bede musial ta rurke udrożnić. Przerabiał ktoś już ten temat ?
PZdr Lukasz921 |
|
|
|
 |
japas [Usunięty]
|
Wysłany: 09-08-2007, 15:31
|
|
|
lukasz921, zdaje mi się,że Ty masz innego lancera ( wcześniejszej gen ) i być może inne są też rozwiązania. Z klimą w lancerze jeszcze nie walczyłem bo to zbyt młody pojazd ale mam też innego japończyka/madziara i tam skraplacz jest w zupełnie innym miejscu
pklimcze, a nie taniej będzie jak podjedziesz do warsztatu obsługującego tylko klimy i zrobią ci profesjonalnie odgrzybianie specjalistycznymi preparatami - u nas to koszt 25 zł. U mnie preparat Xeramic(kosztował 40 zł) nie pomógł a profesjonalnie i ...... tańsze odgrzybianie dało rewelacyjny efekt.Z nawiewów płynie świeże i pachnące tylko spalinami ( jak jadę za jakimś wrakiem ) chłodne powietrze. |
|
|
|
 |
szudi13 [Usunięty]
|
Wysłany: 09-08-2007, 21:26
|
|
|
Ja zastosowałem środek grzybobójczy kupiony w Auchanie (12 zł) władowałem rurkę poklei w wszystkie nawiewy w kabinie i wtrysnąłem piankę. Po jakiś 3 minutach trzeba włączyć nawiew na 5 min Pomogło na jakieś 5 miesięcy teraz znowu powoli czuć stęchlizną. Nie polecam tak zwanych granatów (odbezpiecza się aerozol i pozostawia w aucie przy włączonej klimie), które można kupić w makietach, stosowałem dwa razy bez efektu.
Podsumowując lepiej pojechać do serwisu, bo i tak trzeba wymienić filtr przeciwpyłowy a eksperymentowanie z wszystkimi środkami kosztowała mnie więcej niż cała usługa w serwisie.
|
|
|
|
 |
|
|