[CB4A 1.6] Dziurka w wydechu - wymiana czy łatanie??? |
Autor |
Wiadomość |
cris [Usunięty]
|
Wysłany: 29-08-2007, 14:02 [CB4A 1.6] Dziurka w wydechu - wymiana czy łatanie???
|
|
|
Witam,
mam problem z wydechem, otóż troszeczkę przerdzewiała ta rurka między katalizatorem a tłumikiem, i nie wiem czy kupić samą rurę i wymienić czy się bawić w spawanie??
Jak myślicie, jaki może być koszt zakupu owej rury, i czy nie bedzie problemów z wymiana (te srubki wygladają na nieco przerdzewiałe więc zeby mi sie tłumik nie sypnal i katalizator, bo te są jeszcze ok.
Dzieki za rade. |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 29-08-2007, 14:08
|
|
|
Można spróbować zaspawać, ale weź pod uwagę że będzie to rozwiązanie tymczasowe i dosyć szybko tłumik znowu zacznie się "sypać".
Jak zamierzasz autem jwszcze trochę pojeżdzić to nie myśl o półśrodkach tylko kup nową rurę. |
|
|
|
 |
Ficu865 [Usunięty]
|
Wysłany: 29-08-2007, 14:19
|
|
|
dokładnie - spawanie to odkładanie tego co nie uniknione. Można spawać ale jeśli akurat nie masz kasy i czasu na wymianę. Jeśli jest inaczej lepiej kupić. Co do odkręcania - najpierw popsikaj jakimś odrdzewiaczem. A ile może kosztować to już nie wiem. |
|
|
|
 |
ruslana81
Mitsumaniak żona swego męża

Auto: Corleone&RalliKrówka
Kraj/Country: Polska
Pomogła: 2 razy Dołączyła: 10 Sie 2006 Posty: 613 Skąd: W-wa Bielany & m3m
|
Wysłany: 29-08-2007, 14:22
|
|
|
Dokładnie tak jest, jak pisze slo_mo
Równo rok temu w sierpniu łatane były dziury w rurze w Mr. White - a 10 dni temu musiałam wymienić wszystko (na szczęście oprócz katalizatora) - kosztowało 400 PLN (w Piastowie). |
_________________
 |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 29-08-2007, 16:56
|
|
|
Wymiana rury (materiał + robocizna) powinna kosztować w granicach 200 PLN. Za wymianę w Colcie zapłaciłem ok. roku temu 150,00 PLN.
Co do spawania - dużo zależy jeszcze od tego, w którym miejscu jest ta dziura, i jakiej jest wielkości. Dodatkowo może zdarzyć się, że puszcza zgrzew na górze rury. Nie widać tego przy oględzinach spod spodu auta, brutalna prawda ujawnia się dopiero po demontażu. |
|
|
|
 |
cris [Usunięty]
|
Wysłany: 30-08-2007, 09:05
|
|
|
hmm
200zł to jeszcze bym przebolał, ale nie wiem nawet gdzie szukać takiej rury... dobrze by było chyba nową kupić, bo taka ze szrotu to mi może za miesiąc znowu przerdzewieć
btw. zna ktoś dobry serwis w lublinie?? bo rozrząd trzeba zrobic profilaktycznie
na allegro widziałem za 165zł od dexx-auto, opłaca sie??
pozdro |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 30-08-2007, 09:10
|
|
|
Absolutnie nie kupuj używanej rury. Nie ma najmniejszego sensu. Albo spawanie obecnej, albo nówka.
Co do rozrządu - 165 PLN - ale za co? Robocizna czy części? Jeśli części, to jakich firm? Jaki masz silnik? |
|
|
|
 |
cris [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 14:55
|
|
|
no na allegro robocizny raczej nie sprzedają
co do firmy -
"Pasek rozrządu - oryginał MITSUBOSHI Japan
Rolka napinająca - oryginał GMB Japan"
tak typ pisze na aukcji przynajmniej
a wydech? jak znalezc taka rure??
plizz o rade bo niedlugo mnie policja zamknie za zbyt głośne pierdzenie
pozdrawiam |
|
|
|
 |
gregorbu [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 15:20
|
|
|
Jak mamy Ci coś poradzić, skoro nie zdradziłeś nawet, o jakie auto chodzi? Jaki model, jaki silnik? Tak czy owak, poszukaj tutaj. Robocizna na Allegro też jest oferowana. Co do ceny rozrządu - moim zdaniem żadna rewelacja, szczególnie po uwzględnieniu kosztów przesyłki. Jeśli chodzi o producentów, jak najbardziej o.k. Nie zapominaj o wymianie uszczelniaczy zaworowych. Szukaj NOK (ale uwaga - ostatnio pojawił się na rynku chiński badziew - pewnie podróba), Corteco (często w opakawaniu jest oryginalny NOK), Elring, w ostateczności Ajusa. |
|
|
|
 |
cris [Usunięty]
|
Wysłany: 01-09-2007, 16:31
|
|
|
gregorbu dzięki wielkie za producentów, bede szukał
a samochod to lancer '93 CB4A, silnik 1.6 4G92
co do tej stronki z tlumikami to nie ma takiego silnika myslalem, ze to najpopularniejszy a tu taka buła moze pasuje z innego ??
jak myslicie, lepiej kupic czesci i pojsc z nimi do mechanika, czy dac mu kase, i niech zamawia?? zeby pozniej mi nie mowil, ze mu zle czesci dalem i dlatego padło |
|
|
|
 |
Hugo
Mitsumaniak srebrny szatan

Auto: EA5A Avance '01 & SS 1,6
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 521 razy Dołączył: 06 Sie 2006 Posty: 21949 Skąd: Wolsztyn
|
Wysłany: 01-09-2007, 18:04
|
|
|
cris napisał/a: | jak myslicie, lepiej kupic czesci i pojsc z nimi do mechanika, czy dac mu kase, i niech zamawia?? zeby pozniej mi nie mowil, ze mu zle czesci dalem i dlatego padło | Oczywiście, że powinieneś kupić sam dobrej jakości części i mu dać. On kupi byle co i będą kłopoty. |
|
|
|
 |
cris [Usunięty]
|
Wysłany: 05-09-2007, 12:20
|
|
|
hmm
kupiłem rure w sklepie Auto Clip na Żelaznej w Lublinie...
120zł...
chyba trochę przepłaciłem, no ale cóż ;]
zna ktoś dobrego mechanika z lublina, który mi to zrobi? i jeszcze końcówki drążków wymieni??? proszę o pomoc
dzięki wielkie |
|
|
|
 |
wichura1
moderator mitsumaniak download manager ;)

Auto: Grandis NA4W 2.4MIVEC LPG
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 105 razy Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 3021 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 06-09-2007, 08:34
|
|
|
Nie kupuje się rur, tylko jedzie się do firmy, która się tym zajmuje. Jeżeli masz zgnitą rurę, to na pewno do wymiany jest też plecionka, a tę się spawa. W okolicach Poznania wymiana rury (aluminiowanej) i plecionki z montażem 230PLN za towar i robociznę. Czas wymiany 20 minut. |
_________________ Mitsumaniaku !!! Tutaj Download (u góry strony). |
|
|
|
 |
dryndek [Usunięty]
|
Wysłany: 15-10-2007, 18:10
|
|
|
ostatnio odpadła mi właśnie ta rura a dokładnie oderwała się przy końcowym tłumiku na tym łączeniu więc naruchałem taką rurkę długości około 10cm i przyspawałem ją do tego płaskownika z trzema otworami 8mm a potem włożyłem tamtą długą rurę w ten krótki odcinek i obspawałem gazowo ....niema najmniejszego problemu teraz. można też jeśli masz zgnite na niewielkiej długości i przeciąć rurkę w ten sposób ( ) nałożyć i obspawać ale to wszystko tymczasowo... pozdro... |
|
|
|
 |
KaWu
Mitsumaniak Karmine Red

Auto: Galant EA2W; Colt CJ1A; Lancer
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 72 razy Dołączył: 05 Sie 2005 Posty: 2661 Skąd: Jawor
|
Wysłany: 30-10-2007, 15:05
|
|
|
dryndek, pewnie piszesz o tym kawalku:
To samo przechodzilem na wakacje. Rura jest dobrze mocowana-i mimo nawet przepalenia (przerwania) w 1 miejscu to i tak nie spadnie, nie haczy o podwozie. Jedynie bas wiekszy
[ Dodano: 30-10-2007, 15:08 ]
U mnie zostal on wyciety i nalozona rura o ciut wiekszej srednicy i obspawana.
Teraz przy wymianie koncowego (odpukac) trzeba bedzie juz ciac i znowy spawac, chyba ze z rura srodkowa wymienie. |
|
|
|
 |
|