 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
[Cari 1.6] Konserwować czy nie?? |
Autor |
Wiadomość |
slawek123 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 10:39 [Cari 1.6] Konserwować czy nie??
|
|
|
WItam.
Niedawno byłem u lakiernika i zapytałem go o zakonserwowanie podwozia, stwierdził, że nie musze tego robić bo Carima jest zabezpieczona fabrycznie. Mój samodod jest z 2000r (Holandia).
Teraz to juz sam nie wiem co mam robić. Mam tu i wódzie male ogniska rdzy na podwoziu, głównie koło śrob, łączeniach.
Doradził mi żeby sam wylko w widocznych miejscach sam zakonserwował, podal mi jakimi środkami to zrobć.
Powidzcie, czy zrobić jak mowił, czy jednak zakonserwować całość w warsztacie??
Dzięki |
|
|
|
 |
Kaleid
Mitsumaniak

Auto: Volvo S60 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 350 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 31-08-2007, 11:21
|
|
|
Wydaje mi się , że lepiej tak.Współczesne auta co prawda lepiej są zabezpieczone przed korozją , ale nie tak do końca .Ja swoją Carismę dokonserwowałem , uzupełniłem miejsca najbardziej wrażliwe na działanie czynników zewnętrznych,i jest bardzo dobrze.Carisma jak każdy samochód ma swoje słabe miejsca , i gdy się je odpowiednio zabezpieczy problem korozji nie istnieje . Jak w którymś z postów , Wspomniałem jest to mój siedemnasty samochód ,więc mogę stwierdzić nieskromnie , że w tej materii mam jakieś doświadczenie. Pozdrawiam. |
_________________ Volvo w garażu, Mitsubishi w sercu. |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 31-08-2007, 12:28
|
|
|
dokladnie, ja bym konserwowal calosc, zaszkodzic nie zaszkodzi, na pewno pomoze |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
Michuczaka [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 12:59
|
|
|
Konserwacja podwozia była modna ale 20 lat temu w czasach syrenek małych i dużych fiacików. Moje poprzednie autko to Lancerek który w dniu sprzedaży miał 13 lat a podwozie nosiło niewielkie oznaki rdzy. Osobiście namawiam do przeglądu samego wydechu bo to on najbardziej koroduje, sam rozebrałem go na części składowe i zakonserwowałem farbą żaroodporną wymieniając przy okazji zwykłe stalowe śruby i nakrętki na nierdzewne. Dodam jeszcze tylko, że większość kierowców dba o to aby autko błyszczało z zewnątrz a o spodzie zupełnie zapominają, aby utrzymać w dobrej kondycji podwozie należy zwłaszcza zimą dość często przemywać je wodą w celu pozbycia się solanki używanej przez nasze służby miejskie. |
|
|
|
 |
mlun
Mitsumaniak Fanatic of GDI

Auto: Carisma 98 GDI LS
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 30 razy Dołączył: 01 Sie 2006 Posty: 2834 Skąd: Otwock
|
Wysłany: 31-08-2007, 13:01
|
|
|
Ja kiedyś myślałem że nasz nie był konserwowany z tego co sie naczytałem a gdy myłem smochód miła niespodzianka prawie całe podwozie jest zakonserwowane coś na podobieństwo gęstego kuczku z jakimś utwardzaczem oczywiście jekieś pojedyncze pky by się przydało poprawić bo jednka coś tam odlazło po takim czasie,ale uważam że nie jest źle. |
_________________ Carisma 1,8 GDI Honda Accord VII 2.0 |
|
|
|
 |
slawek123 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 14:08
|
|
|
Dzięki za odpowiedzi, dodam jeszcze, że lakiernik, który mi mowil żeby nie konsewować dodał że współczesne auta mają konserwacje fabryczną, którą mozna popsuć ponownym konserowaniem, gdyż środki konserwujące zawierają rozpuszczalniki i mogą odparzyć fabryczne zabezp.
kurcze troche mi długie zdanie wyszło
Ale dzięki za wypowiedzi. |
|
|
|
 |
Kaleid
Mitsumaniak

Auto: Volvo S60 2.4
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 7 razy Dołączył: 09 Lip 2006 Posty: 350 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 31-08-2007, 14:45
|
|
|
Powiedz lakiernikowi , że bzdury opowiada , zapytaj czy zna metodę Rust Check.Jak nie tzn że zatrzymał się na epoce wczesnego pędzla .Przepraszam jeżeli kogokolwiek uraziłem . Pozdrawiam |
_________________ Volvo w garażu, Mitsubishi w sercu. |
|
|
|
 |
Matejko
Mitsumaniak Macho Paczo

Auto: IS220D
Kraj/Country: Australia
Pomógł: 146 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 7054 Skąd: Calish4nia
|
Wysłany: 31-08-2007, 14:50
|
|
|
Michuczaka napisał/a: | Konserwacja podwozia była modna ale 20 lat temu w czasach syrenek małych i dużych fiacików. |
bzdura, gdyby tak bylo to juz dawno firmy konserwujace bylyby pozamykane, a w takim kaliszu na konserwacje musisz sie z wyprzedzeniem conajmniej 2tygodniowym umawiac |
_________________ Mateusz <Matejko>
Nissan Juke
Mazda 2
Lexus IS220D
Calish4nia
dużo jeżdże i lubię jeździć, ale jak jeżdżę po autostradach, to czasami zdarza się, że widze takich wariatów co zapieprzaja, aż głowa puchnie... ledwo co ich wyprzedzam |
|
|
|
 |
slawek123 [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 15:42
|
|
|
No nie znam się na konserwacji i pytam tam i uwdzie i każdy ma inne zdanie.
Dzięki za wypowiedzi pozdrawiam. |
|
|
|
 |
allias [Usunięty]
|
Wysłany: 31-08-2007, 15:54
|
|
|
Dobre jest zrobic... Nawet jak cos to lepiej na zimne dmuchac. Jesli cie nie stac to trudno ale jak mozesz to tak jak ze wszystkim innym w aucie.
O co zadbasz to ci zwroci z nawiazka... nie bedziesz musial sie martwic pozniej... |
|
|
|
 |
|
|