 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
colt gasnie na gazie |
Autor |
Wiadomość |
borecki [Usunięty]
|
Wysłany: 02-12-2005, 11:43 colt gasnie na gazie
|
|
|
mialem ostatnio niezle przygody z LPG, najpierw colcik jezdzil na gazie ale na jalowym obroty wariowaly, przewaznie trzymaly sie na ok. 200 i cale auto strasznie drgalo, jeden gazownik powiedzil mi ze to wina parownika wiec po jakims czasie kiedy auto na jalowym nie drgalo tylko obroty lecialy i gaslo postanowilem kupic zestaw do regeneracji membrany w parowniku. zaznacze ze wczesniej na trasie dalo sie jechac na gazie, byle tylko nie wcisnac sprzegla na dluzej albo sie nei zatrzymac. w tym momencie po wymianie membrany auto dalej gasnie a nawet na trasie nie chce banglac na gazie tak jakby wogole nie byl podawany.
jesli ktos mialby jakies sugestie co mozna by sprawdzic/poprawic/wyregulowac lub ostatecznie wymienic to zapraszam do dyskusji
pozdrawiam |
|
|
|
 |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 02-12-2005, 14:44
|
|
|
rzeczy ktore ja bym sprawdzil przy takich objawach
- kolanko plastikowe w gornej czesci parownika (laczace rure idaca do przepustnicy z parownikiem)
jest zrobione z niesamowicie dziadowego plastiku i ma tendencje sie lamac (nowe 5zl)
- wyglada na to ze wymaga wymiany rowniez filtr gazu (lub jak mowia inni zestaw czyszczacy) -
robi sie to tak:
1. bierzesz w dlon klucz oczkowy 13 i odkrecasz "kopulke" takiego miedzianego pojemniczka
znajdujacego sie przed elektrozaworem (tym w komorze silnika)
2. zaczyna ulatniac sie gaz pozostaly w ukladzie
3. nie panikujesz krecisz dalej
4. uklad puszcza baka i jest spokoj
5. odkrecasz do konca i wyciagasz delikatnie filterek - uwaga strasznie pyli metalowymi
opilkami (moze byc troche oszroniony - nagle rozprezenie gazu - spadek temp.)
6. wyciagasz z tej kopulki rowniez maly magnesik ktory ma za zadanie sciagac te opilki
7. ladnie czyscisz w srodku wszystko i wkladasz tak jak bylo
8. przy zakladaniu kopulki UWAGA zeby nie przyciac uszczelek kopulki (bardzo trudno je potem dobrac) - jedna uszczelka jest pod sruba mocujaca kopulke a druga uszczelnia
sama kopulke do "czesci wlasciwej"
9. przykrecasz z wyczuciem - nie za mocno ale tez i nie za slabo - radze najpierw lzej a potem, po odpaleniu zobaczyc-"zwachac" czy sie nie ulatnia i troszke mozna dokrecic.
10. jazda na regulacje
mam nadzieje ze instrukcja sie przyda
powodzenia
i pozdrowienia
slowa kluczowe do wyszukiwarki (FILTR GAZ WYMIANA GAZU ZMIANA) |
|
|
|
 |
borecki [Usunięty]
|
Wysłany: 07-12-2005, 09:02
|
|
|
dzieki za pomoc...
a tez zeby wszyscy wiedzieli... problemem (najwiekszym) byla zuzyta sprezynka ktora znajduje sie miedzy sruba do regulacji wychylenia membrany a widelczykiem ktory steruje ta membrana, sprezynke trzeba bylo troszke rozgiac bo ze starosci zgiela sie za bardzo i juz nie wrocila do stanu pierwotnego i tak oto zawor byl caly czas zamkniety.
slowa kluczowe do wyszukiwarki (PAROWNIK, REDUKTOR) |
|
|
|
 |
krzysio1972
Mitsumaniak
Auto: Galant EA5W, Carisma 4G92
Pomógł: 11 razy Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 469 Skąd: Józefów
|
Wysłany: 09-12-2005, 12:33
|
|
|
adams12 napisał/a: |
robi sie to tak:
1. bierzesz w dlon klucz oczkowy 13 i odkrecasz "kopulke" takiego miedzianego pojemniczka
znajdujacego sie przed elektrozaworem (tym w komorze silnika)
2. zaczyna ulatniac sie gaz pozostaly w ukladzie
3. nie panikujesz krecisz dalej
4. uklad puszcza baka i jest spokoj
|
Byc moze wiesz jaki wielozawor i instalke ma borecki w colcie i dlatego tak napisales, a jesli nie wiesz to istnieje prawdopodobienstwo, ze spusci sobie caly gaz z butli.
Ja robie troche inaczej:
1. Odlaczam elektrozawor przy wielozaworze i/lub zakrecam zawor na wielozaworze
2. Odpalam samochod, powoduje to spalenie gazu z ukladu zasilajacego i w efekcie potem filterek mi nie zamarznie po rozkreceniu i spuszczeniu resztek gazu
Pomijam fakkt, ze sa rozne obudowy filterka, ale dodam tylko, ze te 2 uszczelki warto lekko posmarowac smarem/towotem, aby sie nie ruszaly, latwiej bedzie zalozyc, u mnie filterek w carismie zamontowali pod akumulatorem, bez kanalu dlugich i cienkich lap ciezko sie wymienia |
_________________ Krzysio
Carisma 1.6 GL '96
Galant 2.5 V6 '97 |
|
|
|
 |
Maciek
Mitsumaniak MICHU-BUCZY :)

Auto: Gal 00' EA5A Avance
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 10 razy Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 3205 Skąd: Szczecin
|
|
|
|
 |
|
|