 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Lekkie koło zamachowe |
Autor |
Wiadomość |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 10-09-2007, 21:04
|
|
|
No to może lepiej od razu napęd rakietami na paliwo stałe - coś jak w Top Gear gdy auta ze skoczni narciarskiej puszczali z takim dopałem - przynajmniej silnik się nie rozleci a rakiety można wymieniać... Ciekawe co by powiedzieli ci z SSS jak by takim na ćwierć mili wystartować |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
gondoljerzy [Usunięty]
|
Wysłany: 11-09-2007, 22:20
|
|
|
W moim galancie (2,0 benzynka) miałem jedną , a teraz drugą skrzynkę dieslowską. Obie razem z dedykowanymi do nich zestawami koła zamachowego i sprzęgła. Pierwsze koło było z lancera diesel, miało mniejszą średnicę i ważyło prawie 12kg. Od razu po założeniu miałem wrażenie zamulonego samochodu, pomimo że pozbyłem się włąśnie automatu. Przy jakiejś silnikowej robótce wymontowałem koło i odchudziłem do 6kg (podobną masę miał konwerter do automatu). Docisk do tego koła był też bardzo ciężki i on pozostał bez zmian. Samochód zdecydowanie odżył na niższych biegach, ale jazda z prędkościami obrotowymi poniżej 1800/min przestała być przyjemna przez drgania. Z kołem 12kg nawet 1500/min na 5 biegu jechało się jedwabiście. Z takim lżejszym kołem silnik nakręcił z 80tyś. km. Ostatnio wymieniłem skrzynkę na drugą od gala 1,8TD. Koło zamachowe o większej średnicy niż w 1,8D ważyło w oryginale około 10kg. Z marszu odchudziłem do 8kg. Wyraźnie lżejszy był tym razem docisk. Koło większe i cięższe niż poprzednie, więc silnik zdecydowanie bardziej gładko kręci się w okolicach 1500-2000obr, jest troszeczkę ospały na 1 czy 2 biegu, ale na wyższych biegach nie odczuwam różnicy.
Dlatego do normalnej jazdy odchudzanie koła nie ma najmniejszego sensu, dla szybkiej jazdy w trasie też nie ma sensu. Jedynie dla ścigantów miejskich, startujących od świateł do świateł ma to sens.
Inna bajka w sporcie gdy podkręcamy silnik wolnossacy i przenosimy obroty mocy i momentu wyżej, wtedy zdecydowanie należy też odchudzić koło.
Tylko koniecznie trzeba myśleć przy tej zabawie i odchudzać na obwodzie koła, a nie w środku. |
|
|
|
 |
puntspusy
Forumowicz

Auto: CBO SuperCharger i CSO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 505 Skąd: dokąd
|
Wysłany: 02-10-2007, 07:13
|
|
|
.odelzone kolo juz zamontowane wraz ze sprzeglem xtd.
Zostalo odelzone o ok 40%, jesli chodzi o kulture pracy silnika, co do ktorej po zamontowaniu lekkiego kola niektorzy mieli zastrzezenia, ja musze powiedziec ze roznicy niezauwazylem, silnik na jalowym chodzi rowno, nietrzesie,..
zas podczas przyspieszania auto znacznie lepiej reaguje na gaz, co w tym momencie jest rzecza naturalna, podczas spokojnej jazdy po szlakach slaska mozna zmieniac biegi przy nizszych obrotach, silnik znacznie lepiej sie wkreca juz od samego dolu... jesli chodzi o jazde agresywna to mocno zauwazalny jest progres przy przyspieszaniu...
polecam lekkie kolo,
polecam tez Otoczaka z Radomska ktory je odelzyl i wywazyl, facet wie co robi, zaryzykowalem i choc mialem duze obawy z czystym sumieniem moge go polecic innym
pozdrawiam all |
_________________ too much of my life is spend on the weekend
byly:Trabant 601 kabrio homemade malowany sprayem, Trabant 601 od inwalidy z przyspawanym pretem do pedalu sprzegla, Wartburg 353 Kombi wlasnorecznie malowany, Wartburg 353 z szyberdachem, Biała Łada 2103 z wadliwa instalacja elektryczna, Mitsubishi Colt A150 z tylnym nadkolem przebitym przez amortyzator, VW Passat B2 Kombi diesel pieknie chodzil na oranzadzie, Mitsubishi Colt C50 dojechal i wrocil z UK, Laguna I RHD przerobiona na LHD, Fiat Uno z najglosniejszym tlumikiem swiata sprzedany osobie gluchoniemej, Mitsubishi Lancer CBO 4G92 -kompresor z mercedesa M62, Honda Civic EG5- zawor spotkal sie z tłokiem, Seiceto 900 sciagnalem opone z felgi bez zdejmowania kola, Nissan Almera 2,2 di, Lancer CSO -do teraz,Mitsubishi Colt 2008 do teraz |
|
|
|
 |
dylson [Usunięty]
|
Wysłany: 02-10-2007, 10:00
|
|
|
puntspusy napisał/a: | polecam tez Otoczaka z Radomska |
Jakies dokladne namiary na goscia? |
|
|
|
 |
puntspusy
Forumowicz

Auto: CBO SuperCharger i CSO
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 505 Skąd: dokąd
|
Wysłany: 02-10-2007, 16:28
|
|
|
Namiar na otoczaka :
gg : 7540226
tel : 888826066
email : otoczak7@gmail.com |
_________________ too much of my life is spend on the weekend
byly:Trabant 601 kabrio homemade malowany sprayem, Trabant 601 od inwalidy z przyspawanym pretem do pedalu sprzegla, Wartburg 353 Kombi wlasnorecznie malowany, Wartburg 353 z szyberdachem, Biała Łada 2103 z wadliwa instalacja elektryczna, Mitsubishi Colt A150 z tylnym nadkolem przebitym przez amortyzator, VW Passat B2 Kombi diesel pieknie chodzil na oranzadzie, Mitsubishi Colt C50 dojechal i wrocil z UK, Laguna I RHD przerobiona na LHD, Fiat Uno z najglosniejszym tlumikiem swiata sprzedany osobie gluchoniemej, Mitsubishi Lancer CBO 4G92 -kompresor z mercedesa M62, Honda Civic EG5- zawor spotkal sie z tłokiem, Seiceto 900 sciagnalem opone z felgi bez zdejmowania kola, Nissan Almera 2,2 di, Lancer CSO -do teraz,Mitsubishi Colt 2008 do teraz |
Ostatnio zmieniony przez puntspusy 09-07-2010, 08:40, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
dylson [Usunięty]
|
Wysłany: 02-10-2007, 21:59
|
|
|
Pytam sie z czystej ciekawosci gdzie w radomsku takie rzeczy robia. Sam mieszkam 10km od radomska i nie wiem gdzie jest taki zaklad. |
|
|
|
 |
|
|