 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 05-04-2006, 16:31 |
[CA5A 1.8] Arcytrudne pytanie........jak dla mnie:) |
Autor |
Wiadomość |
deenbe [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 11:28
|
|
|
200sx:) |
|
|
|
 |
pudel [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 16:29
|
|
|
deenbe napisał/a: | 200sx:) |
Właśnie to miałem na myśli:)
Perver, przejedź się SX'em, wtedy stwierdzisz że sprzedajesz Colta, a co do zwiększania mocy w dwusetce to jest bardzo szeroke pole do popisu: wydech, intercooler, walbro, SMT6 i masz prawie 300 koników małym kosztem, do tego tylny napęd i szpera w serii (mówimy o S14)
Myśle że po prostu daj sobie spokój z tym podkręcaniem Colta. Rozmawiałem kiedyś z jtjeerym, on miał w Colcie właśnie 4G63T podkręcone do 308KM, mówił że to bez sensu, nie dało się jeździć, palił gumę przy 160km/h:)
Tak mi się wydaje że jak bedziesz chciał rozgrzebać Colta za niewielką kasę to nic z tego nie wyjdzie. Zmienisz wydech i dolot i okaże się że autko jeździ gorzej niż wcześniej.
Ja u siebie wywaliłem tylko katalizator i wróciłem do 14" felg i standardowych opon i jest lepiej! |
|
|
|
 |
shovel [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 17:34
|
|
|
wy z tego w kosmos startować chcecie? 300 koni w colcie? to tylko do przodu może chyba jechać
a tak na poważnie... ja brałbym pod uwagę albo wspomnianego 200sx, albo toyote celicę, albo toyote AE86 na którą ostatnio osobiście choruje |
|
|
|
 |
deenbe [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 17:49
|
|
|
toyota celica tez jest fwd, chyba ze mowimy o GT Four ale to zupelnie inna bajka :> |
|
|
|
 |
shovel [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 17:59
|
|
|
deenbe czytasz mi w myślach ;] |
|
|
|
 |
perver [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 21:30
|
|
|
Panowie we wtorek przejde sie 200 sx..........zreszta tak naprawde to jedyne auto ktore bralem pod uwage tak tak..... S14 no moze jeszcze 300ZX ale to juz troche wieksza kasa...
Widzicie tylko jest jedno ale..... moze troche glupie ale uwielbiam colta.....te auto jest jak szyte na miare for me...... problem tylko z juz niewystarczajaca moca:(
Sa tez juz pierwsze wiesci......... Swiatek na walkach zrobi 160 KM za 4,5 tys... lipa
Szukam tez innych firm ktore wsadza do niego turbinke......
No i oczywiscie interesuja mnie koszty..........nawet z czystej ciekawosci..... |
|
|
|
 |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 21:32
|
|
|
perver napisał/a: | ... problem tylko z juz niewystarczajaca moca:(. |
moze kup sobie cos wiekszego i zobacz jak to milo cieszyc sie wolna jazda majac pod pedalem
potencjal scigniecia wiekszosci aut... dluzej pozyjesz. |
|
|
|
 |
shovel [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 21:42
|
|
|
dokładnie - przejdzie Ci need 4 speed, a nie ma sensu ryzykować.
ja w sumie jestem pod kątem mocy z 150-konnego galanta zadowolony. wiadomo - dostanę w dupę od VR-6, od colta 1.8 i pewnie deenbowskiego 1.6, ale ja nie potrzebuje auta zeby się ścigać.
poza tym - ściganie na prostej to żadna filozofia. zdecydowanie trudniejsze (i ciekawsze) jest jeżdżenie po szutrze czy wąskich dróżkach... |
|
|
|
 |
adams12 [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 21:47
|
|
|
shovel napisał/a: |
poza tym - ściganie na prostej to żadna filozofia. zdecydowanie trudniejsze (i ciekawsze) jest jeżdżenie po szutrze czy wąskich dróżkach... |
tak jak mowi Shovel - to naprawde niezla frajda
poszukaj sobie na autoscoucie lancerka 1,6 4x4 - mysle ze to 100KM i naped na 4lapy naprawde daja duuuzo frajdy.
pozdr |
|
|
|
 |
perver [Usunięty]
|
Wysłany: 16-12-2005, 21:56
|
|
|
Jasne ze macie duzo racji,ale poki co mam wkret na takie akcje.... i lubie asfalty,szutry mnie jakos nie kreca......probowalem juz troche i nawet niezle mi to wychodzilo,ale jakos raczej nie.... Jesli znowu sprobuje to juz lancerem evo:) Zreszta na szutry to trzeba miec auto ktorego nie szkoda niszczyc zewnestrznie..... moze i jestem wiesniakiem ale lans musi byc....
I tak naprawde chyba stanie na tym 200 SX S14 bo nie ma za bardzo w czym wybierac....
ALE NAPEWNO NIE POZBEDE SIE COLTA!!!!!!!!!! NIE NIE NIE........
(bo bede musial zmianic forum.....hehehe) |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 17-12-2005, 14:08
|
|
|
perver napisał/a: | (bo bede musial zmianic forum.....hehehe |
a to dlaczego Firek ma BMW 7 jackie pomyka czasem Subaru ja jexdziłem poprzednio OPLEM a teraz VW Fido ma Subaru - zauważ że jakoś nikt nas nie wygania wprost przeciwnie
Co do zwiekszania mocy
Dwie drogi
1. N/A - czyli kręcenie silnika bez doladowania - jest parę etapów tzw STAGE'ów (ładniej brzmi z angielskiego podobno)
Ale generalnie po skromnych poczatkach zaczynają się schody bo bedziesz miał problemy z normalną eksploatacja samochodu. Jeździć bedzie tylko na wysokich obrotach cięzko bedzie z odpalaniem i w koncowych etapach wolne obroty to będzie 2000 rpm.
2. Turbo - czyli silnik doładowany
2.1. TZW SOFT - cisnienie 0,3 - 0,5 bara które szybko przestanie Ci wystarczać odprężenie silnika za pomocą grubej uszczelki która długo nie pożyje sprzegło seryjne juz nie wydoli na długo i generalnie samochód bedzie jeździł od awarii do awarii bo seryjne podzespoły juz u Ciebie dostały przez te wszystkie lata eksploatacji.
2.2. TURBO
Do wymiany:
- tłoki
- zawory
- wydech
- wtryski
- zawieszenie
- hamulce
- swiece
- dolot
- kolektory wydechowy
- sprzegło
- docisk
- inne elementy które wyjda w trakcie
Do zrobienia:
- kompletna rozbiórka i remont silnika
- kolektor wydechowy
- dolot powietrza
- obróbka głowicy
- wymiana hamulców
- wymiana zawieszenia
- strojenie potforka
ZAKUPY:
- turbo
- SMTP albo inne coś do wystrojenia silnika
- Intercooler
- Hamulce
- zawieszenie
- wtryski
- BOV
- MAP sensor
- tłoki
- zawory
- itd itd
Otrzymasz mocny przednionapedowy lekki samochód ze sztywnym jak deska zawieszeniem którego bedziesz miał dość po pół roku (albo nie). Pozostaje jeszcze wybór tego kto Ci to zrobi - to poważna kwestia wbrew pozorom bo bedzie to robota pionierska w Polsce i pytanie czy wszystko bedzie tak zrobione jak byc powinno jest bardzo ważne.
Ale zrobisz jak zechcesz. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
shovel [Usunięty]
|
Wysłany: 17-12-2005, 15:16
|
|
|
ja nie wiem czy w coltach dadzą się zaaplikować, ale gdyby się dało to polecam amory ECSowe, nawet bez sprężarki - jak są nawet w trybie awaryjnym (bez powietrza - twarde) - to jakoś wytłumania jest nieporównywalnie lepsza niż w tym co widziałem np. u TommyCrazyego, gdzie na każdej dziurze jest JEBUT a auto skacze na drodze jak kur(w)a na jajach. |
|
|
|
 |
perver [Usunięty]
|
Wysłany: 18-12-2005, 21:01
|
|
|
Dzieki za pomoc panowie...........
Klamka zapadla!!!
BEDZIE 200SX S14 NA WIOSNE!!!!
Colcik dostanie sie mojej kici do brykania,ktora to kicia przy mojej niewielkiej pomocy odpicuje go wizualnie,a ja zaczne poszukiwania mocy w nissanie:)
Podejrzewam ze seryjne 200 KM na dlugo nie starczy,ale tu juz mam przynajmniej wiekszy potencjal za mniejsza kase...
Wiem ze nie to forum,ale moze ktos wie ile 200sx wytrzyma na seryjnych gratach??? |
|
|
|
 |
pudel [Usunięty]
|
Wysłany: 18-12-2005, 23:57
|
|
|
Cytat: | Wiem ze nie to forum,ale moze ktos wie ile 200sx wytrzyma na seryjnych gratach??? |
300 spokojnie:) |
|
|
|
 |
Krzyzak
moderator mitsumaniak uczestnik I Zlotu MM

Auto: E32, CR29, 5F, DCJ, 7N, Y2
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 645 razy Dołączył: 28 Kwi 2005 Posty: 24321 Skąd: był Malbork, teraz Gdańsk
|
Wysłany: 19-12-2005, 09:35
|
|
|
Na zlot w 2002 roku, w W-wie przyjechal na sam koniec nissan 200sx i odjezdzajac chcial pokazac, co potrafi. Ale to bylo zalosne - mielismy beke z goscia, bo nawet nie potrafil tym zapiszczec oponami (mimo wielu roznych staran), podobnie z jakims slizgiem itp - zenada. Tym fajniej sie patrzylo, ze chwile wczesniej chlopaki z Piotrkowa dali taki pokaz Galantem E1x z silnikiem diesla i Lancerem (tez z lat 80-tych), ze z wrazenia nawet nie wlaczylem kamery. Po tym wystepie to nissan wypadl bardziej niz blado - pozostala kupa smiechu i odjechal w nieslawie. |
|
|
|
 |
|
|