Ogromny minus dla L200... |
Autor |
Wiadomość |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-12-2007, 08:11
|
|
|
Cytat: | kurcze to az strach wyjezdzac za granice autem na gwarancji | to nie jest prawda, przy odpowiednim ubezpieczeniu i obsludze assistance nie ma z tym problemow. Mysle, ze Tomek_W bedac w Hiszpani, Belgii czy Szwecji zostalby potraktowany tak jak kazdy posiadacz fabrycznego assistance'u. Udzielono by mu pomocy w takim zakresie jaki gwarantuje Mitsubishi. Jesli to by go nie satysfakcjionowalo jako przezorny turysta i podroznik napewno mialby pakiet zagraniczny, ktory powiekszylby game uslug pomocowych. Sadze, ze wsparcie firmowe byloby wystarczajace. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
arturro [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2007, 08:14
|
|
|
to nie moze byc traktowany jako turysta w polsce lub niemczech? dla mnie to jest jedno i to samo. |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-12-2007, 08:46
|
|
|
he he moze, wszystko zalezy od:
-miejsca
-usterki
-przyslugujacych swiadczen |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
Kibloo
mod L200 pomorski łącznik

Auto: SS MY'15 1,2 INVITE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1640 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 13-12-2007, 12:02
|
|
|
gwarancja swoja drogą... a MAP swoją... niestety...
mama podobny problem, bo auto zostało importowane przez dealera i niestety MAP mi przysługuje, ale w Niemczech, niestety nie w Polsce...
Natomiast gwarancja naprawy nie zależy od kraju gdzie jesteś i gdzie samochód jest zarejestrowany... pozdro i życze powodzenia |
_________________ "Dzisiaj jest owe jutro, o które martwiliśmy sie wczoraj i wszystko jest w porządku" [cytat]
Żabol pozdrawia!!!
 |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 13-12-2007, 18:53
|
|
|
Kibloo napisał/a: | mama podobny problem, bo auto zostało importowane przez dealera i niestety MAP mi przysługuje, ale w Niemczech, niestety nie w Polsce... |
Ejże - samochód sprzedano w oficjalnej sieci MMC Car Poland?
No to chyba ktoś Ci ściemnia. Dowiem się. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
tomek_w [Usunięty]
|
Wysłany: 13-12-2007, 22:21
|
|
|
W sumie sam sobie jestem winny .... bedac turysta nie szukalem serwisu tylko zadzwonilem po pomoc... i wszystko bylo ok. gdybym podobnie postapil w Polsce tez nie byloby zapewne tematu , ale ja dotarlem do serwisu i przez to stracilem szanse na asistance .... Jesli ktoremus zdazy sie podobna sytuacja i bedziecie nawet 20m od serwisu dzwoncie po pomoc , oczywiscie w uzasadnionym przypadku , ale czy to , ze prawie mi odpadla oś to nie wystarczy? chyba , że to wlasnie prawie robi wielka roznice:)... wszystko zalezy tylko i wylacznie od ludzi od ich dobrej woli czy im sie chce czy wola zajmowac sie czyms bardziej uzytecznym np. ukladaniem pasjansa w kompie .... |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-12-2007, 08:59
|
|
|
Tomeczku znowu pozwole sobie na komentarz Twojej wypowiedzi. Nic osobistego i ofensyfnego ale musze nie zgodzic sie z Toba w paru sprawach. W pierwszej kolejnosci decyduja warunki. Jesli cos Ci nie przysluguje a Ty uwazasz, ze tak to mamy konflikt. Wiesz kto wygra? Bo ja wiem, operator na assistansie. Oczywiscie mozesz miec pretensje, wylac na typa swoje zale i zjechac go jak bura suke ale to tylko pogorszy Twoja sytuacje. Trzeba dokladnie zapoznac sie z warunkami polisy i pomocy. Przeczytac co i w jakiej sytuacji poszkodowanemu przysluguje. Reklama tylko sprzedaje usluge a potem sa ludzie bardzo niezadowoleni, ze nie dostaja tego co im obiecano. Jesli masz w warunkach wsparcia, ze pomoc przysluguje Ci w odleglosci co najmniej 20 km od miejsca zamieszkania to tego firma bedzie sie trzymac. Teraz tak, jak bedziesz spokojny, uprzejmy i powiesz jak jest. Poprosisz o pomoc bo auto ma awarie 18 km od miejsca Twojego zamieszkania. Sadze, ze czlowiek w centrum assistansowym takiej pomocy Ci udzieli ale jak najedziesz na goscia i pokazesz jaki jestes dzielny nawet jesli bedzie to 500 m nie pomoze bo tak jak napisales to zalezy od ludzi. Oczywiscie moze byc tak, ze cos Ci sie nalezy jak przyslowiowa ziemia chlopu i wtedy stanowczo sie tego domagaj ale argumenty spod budki z piwem nie pomoga. Tylko merytoryczne i uczciwe postawienie sprawy. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
tomek_w [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2007, 10:12
|
|
|
Gene dokladnie czytalem co mi przysluguje , a co nie , i moze moje wypowiedzi wygladaja jak bicie piany , jednak nie w tym przypadku....
Caly moj problem rozbija sie o jedno zdanie
Cytuje:
"Warunkiem skorzystania z bezpłatnego pojazdu zastępczego jest uprzednie wykonanie holowania przez AXA. Warunek ten nie jest wymagany jedynie w przypadku szkody kradzieżowej.
Popelnilem blad jadac sam na serwis ....
Co do MAPu MM juz nie mam checi i sil wgryzac sie w temat dlaczego tak a nie inaczej ... |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-12-2007, 10:29
|
|
|
rozumiem i to wystarczylo
AXA nie zajmuje sie holowaniem i nie wiem czy ma cos wspolnego z EFL. Oni tylko sprzedaja ubezpieczenia typu direct.
W imieniu AXA, assistnce'em zajmuje sie firma Interpartners.
[ Dodano: 14-12-2007, 11:00 ]
tomek_w napisał/a: | i moze moje wypowiedzi wygladaja jak bicie piany | Tak wygladaja bo sam zacytowales przyczyne odmowy. Jak sadze, nie czytales warunkow. Jesli by tak bylo zadzwonilbys po pomoc z miejsca awarii a nie po paru dniach od chwili zdarzenia. O wszystkim dowiedziales sie po rozmowie z operatorem i tyle.
Dobre w tym wszystkim jest tylko to, ze moze inni uzytkownicy wyciagna jakies wnioski z Twojej historii. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
FABIO [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2007, 14:26
|
|
|
Tomek calkowicie sie z toba zgadzam .ja mialem jeden problem z autem przy 800 kilometrach(zapomnieli o uszczelkach w silniku i olej wylecial)uwarzam ze auto jest super nie ma juz zadnych problemow.natomiast serwis jest najgorszy z jakim sie spotkalem a tak jak ty mialem wiele nowych aut i nie bylo klopotow z autem zastepczym.odnioslem wrazenie ze problem polega na tym ze nie moga zniesc tego ze kupilismy samochod w niemczech a nie u nich i (przynajmniej ja przy swoim wyposazeniu zoszczedzilem 24tys) tak przy wizycie w pierwszym serwisie pan oznajmil ze jak auto z niemiec to zebym tam pojechal,jestem nerwowy wiec serwisu juz nie ma.w drugim auto stalo 5 dni zanim panowie sie za niego wzieli,pierszenstwo maja auta zakupione u nich.wakacje musialem przesunac, gdy zadzwonilem do wawy po auto zastepcze, pan powiedzil ze jak awaria mialaby miejsce poza miejscem zamieszkania to owszem a tak to nie.psuly mi sie auta nawet pod domem i za2 godz. mialem zastepcze ale w mitsubishi polska sa inne zasady.kiedy po 10 dniach przyjechalem po odbior skasowali mnie za olej i filtry i wio |
|
|
|
 |
tomek_w [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2007, 14:49
|
|
|
I ja odnosze wrazenie ze jestem klientem drugiej kategorii... ja juz chyba sie nie znam na niczym.. jesli moj klient kupuje u mojej "konkurencji" to dochodze dlaczego tak sie dzieje , a pozniej staram sie temu zaradzic ... w MM jest chyba troszke inaczej... zachowuja sie jak male dzieci ...
Z ciekawostek... auto postawilem na serwis 5.12 , potrzebne jest strzemie , zwykly "drucik" za pare groszy .... odpowiedz z dzis -moze auto bedzie w tym roku... i nie mam tu pretensji do mojego serwisu , Oni chocby chcieli to centrali nie omina .... czy MM Polska nie stac na to by mieli choc po jedenj czesci do aktualnego modelu? |
|
|
|
 |
FABIO [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2007, 15:06
|
|
|
Trzeba jezdzic do berlina tam przeglad jest tanszy i mila obsluga |
|
|
|
 |
Kibloo
mod L200 pomorski łącznik

Auto: SS MY'15 1,2 INVITE
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 14 razy Dołączył: 22 Sie 2007 Posty: 1640 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: 14-12-2007, 15:10
|
|
|
tomek_w napisał/a: | I ja odnosze wrazenie ze jestem klientem drugiej kategorii... ja juz chyba sie nie znam na niczym.. jesli moj klient kupuje u mojej "konkurencji" to dochodze dlaczego tak sie dzieje , a pozniej staram sie temu zaradzic ... w MM jest chyba troszke inaczej... zachowuja sie jak male dzieci ...
Z ciekawostek... auto postawilem na serwis 5.12 , potrzebne jest strzemie , zwykly "drucik" za pare groszy .... odpowiedz z dzis -moze auto bedzie w tym roku... i nie mam tu pretensji do mojego serwisu , Oni chocby chcieli to centrali nie omina .... czy MM Polska nie stac na to by mieli choc po jedenj czesci do aktualnego modelu? |
chyba nie stać...
też tego doświadczyłem
pozdro |
_________________ "Dzisiaj jest owe jutro, o które martwiliśmy sie wczoraj i wszystko jest w porządku" [cytat]
Żabol pozdrawia!!!
 |
|
|
|
 |
FABIO [Usunięty]
|
Wysłany: 14-12-2007, 15:23
|
|
|
jeszcze maja za mala marze |
|
|
|
 |
Gene
Mitsumaniak shoot & destroy

Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy Dołączył: 13 Lis 2006 Posty: 3775 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 14-12-2007, 16:35
|
|
|
Troche sie temat rozjechal. Ja swoje Wy swoje. Generalnie chodzi mi o to, ze zadna z firm swiadczaca uslugi assistance nie jest fundacja charytatywna. Dostaniecie to za co zaplaciliscie. Jesli przysluguje Wam (nam, bo i ja mam nowy samochod) auto zastepcze dostaniecie je. Jesli jednak nie spelnicie podanych przez kontrachenta wymogow odmowa jest tak pewna jak to, ze Kopernik... Wylewacie swoje zale w zlym miejscu. Jesli twierdzicie, ze ktos nie dotrzymal/zlamal umowe lub potraktowal nie zgodnie z prawem prosze do adwokata. Dla scislosci rozumiem Wasz punkt widzenia i przyjmuje ale fakty sa takie jakie sa a MMC Poland nie jest jedynym winowajca. Nie wspomne juz o typowo ludzkim i naturalnym buncie przed staraniem sie dla tych co pieniadze zostawili u sasiadow z zachodu. Jestescie zle traktowani ok, tak jak FABIO wspomina zawsze mozna wrocic do Berlina. Prawa rynku i wolny wybor mamy tak?
To polskie serwisy straca tak zacnych Klientow. |
_________________ C'est La Vie suckers
 |
|
|
|
 |
|