problemy z wskaźnikami na desce rozdzielczej itp. |
Autor |
Wiadomość |
markostar
Forumowicz

Auto: Space Star 1.3 2003 i Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Wrz 2007 Posty: 63 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 15-12-2007, 19:58
|
|
|
Odnośnie wskaźnika temperatury - trzeba wymontować licznik (odkręcić 2 śruby w daszku i pociągnąć do siebie, następnie wykręcić śrubki mocujące sam licznik) i zobaczyć czy elastyczne wstęgi z drukowanymi ścieżkami nie są przełamane lub rozerwane - być może właśnie brak styku nie doprowadza sygnału do wskaźnika - jeśli wszystko będzie O.K jest prawdopodobieństwo że padł sam wskaźnik .
Odnośnie kontrolki świateł mijania - nie ma, jest kontrolka świateł "długich" która w momencie przepalenia żarówki świateł mijania zaczyna świecić na pół gwizdka informując że jest coś nie tak .
Co do sprzęgła za bardzo nie rozumię co znaczy odbija w nogę .
Rozrząd z allegro niby O.K ale lepiej zapytać dobrego mechanika od japończyków .
Pozdrawiam. |
_________________
 |
|
|
|
 |
markostar
Forumowicz

Auto: Space Star 1.3 2003 i Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Wrz 2007 Posty: 63 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16-12-2007, 17:30
|
|
|
Sprzęgło u mnie też ma dość mocną siłę powrotu, ale jest bardzo precyzyjne. Z początku wydawało mi się że za wcześnie "bierze" i pojechałem do serwisu żeby mi ustawili moment "brania" wyżej - no i okazało się że nie ma takiej możliwości jak w starszych typach samochodów gdzie można to było regulować naciągiem linki od sprzęgła. W SS robi to automat w zależności od zużycia sprzęgła. Być może przyczyną "toporności" sprzęgła jest jego kiepski stan - może poprzedni właściciel ostro jeździł i jest nadpalone albo nadszedł już czas wymiany a wiedząc że będzie autko sprzedawał po prostu to olał.
Radzę trochę pojeździć autkiem, może się dotrze, albo kierowca się przyzwyczai do tego i będzie O.K |
_________________
 |
|
|
|
 |
markostar
Forumowicz

Auto: Space Star 1.3 2003 i Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Wrz 2007 Posty: 63 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16-12-2007, 17:57
|
|
|
Jeśli bierze bardzo wysoko to raczej jest na pograniczu zużycia - a czy przy wduszonym sprzęgle na biegu jałowym jest cisza, a jak się puści sprzęgło to słychać jakieś dziwne dźwięki i pedał lekko wibruje (jeśli tak to jest też do wymiany łożysko oporowe sprzęgła). Najlepiej wymienić całość tarczę i łożysko i będzie spoko.
Niestety z okolic Lublina nie znam mechaników. Pozdrawiam. |
_________________
 |
|
|
|
 |
markostar
Forumowicz

Auto: Space Star 1.3 2003 i Colt 1.3
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 5 razy Dołączył: 08 Wrz 2007 Posty: 63 Skąd: Poznań
|
Wysłany: 16-12-2007, 21:37
|
|
|
Być może końcówki drążków lub sworzeń wachacza ? Trudno ocenić to na odległość. Nie będzi problemu z diagnozą na pierwszej lepszej stacji diagnostycznej, wystarczy autko podnieść do góry i poruszać elementami zawieszenia. Może też to być początek bolączki wszystkich SS mianowicie górne mocowanie amortyzatorów. Miałem analogiczną sytuację miałem wrażenie że odgłosy dochodzą z okolic kół, ale to było mylące - winowajcą okazało się mocowanie amortyzatorów. Szukałem łożysk (zamienników) ale bez efektu - nie występują dlatego że w SS zamiast łożyska jest kawałek okrągłego plastyku i jakaś blaszka nie wiem kto wpadł na taki pomysł mocowania amortyzatorów, jedno jest pewne - wymiana tylko w ASO Mitsubishi (koszt wraz z wymianą 1 szt. około 170 zł). W ASO dowiedziałem się że wytrzymują one na jakieś 30 - 35 tys km na polskich drogach . Przy okazji przestrzegam gdyby zaszła potrzeba wymiany przed kupowaniem używanych orginałów - 100% będą wyrąbane i tak skończy się na kupnie nowych (szkoda pieniędzy i czasu na dwie wymiany).
Pozdrawiam . |
_________________
 |
|
|
|
 |
andre186 [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2007, 12:46
|
|
|
"Odbijanie w nogę" pedału sprzęgła lub ciężka jego praca, to nie jest NORMALNE !!!
To, że "bierze" ono wysoko, to też nie świadczy o jego dużym zużyciu !
Mam Space od nowości, zacząłem już ósmy rok eksploatacji, przejechałem 185 tys. km i sprzęgło do tej pory "chodzi" leciutko, nie "odbija" i jak "brało" od początku wyskoko, tak "bierze" do tej pory. Nie lubię "wysokiego" sprzęgła, ale w ASO powiedzieli, że "obniżyć" się nie da. Tyle moich spostrzeżeń w tej materii.
POZDRAWIAM! |
|
|
|
 |
slo_mo [Usunięty]
|
Wysłany: 21-12-2007, 14:11
|
|
|
W moim MSS też nie zaobserwowałem żadnych oznak "odbijania sprzęgła" - a do momentu załapania sprzęgła zdążyłem się już przyzwyczaić...
Co do stuków to również obstawiam końcówki i wachacz |
|
|
|
 |
|