Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[saphire]

Całkiem możliwe że ma tylko działanie pomocnicze niemniej sok z czernicy pewnie w połączeniu z normalną dietą i/lub innymi soczkami robi dobrze o czym się osobiście przekonałem bo nawet testowałem u siebie czy to działa czy nie robiąc nocą testy na drodze jak daleko widzę przed i po kilkutygodniowej diecie bogatej w ten soczek i/lub borówki:

Cytat:

Owoce zawierają dość dużo garbników katechinowych, antocyjany, kwasy organiczne, karotenoidy, pektyny, witaminy B2 i C ... Substancje czynne w nich zawarte hamują przepuszczalność błon śluzowych, zmniejszają wydalanie ze stolcami wody, niszczą w przewodzie pokarmowym wiele rodzajów bakterii chorobotwórczych, nawet te, które są oporne na antybiotyki. Mają także działanie przeciwzapalne i przeciwkrwotoczne. Uszczelniają ściany naczyń włosowatych. Karotenoidy zawarte w owocach borówki czernicy poprawiają widzenie, szczególnie widzenie w nocy, a także wiążą toksyny bakteryjne oraz inne toksyny w przewodzie pokarmowym.

Najlepiej popijać regularnie koktail owocowy marchwiowo borówkowy

[sla]

[saphire]

Byle by uważać i nie przedawkowywać niektórych witamin bo wtedy mają działanie wręcz trujące jak np. w/w witamina A - wszystkiego z umiarem.

[gregsyl]

Witaj! Ja miałam też ten problem i do tego w dzień też. Jak było mocne słońce to raziło bardzo, poszłam do okulisty i niedość że okazało się, że mam astygmaztyzm to mam też wade wzroku od dziecka. Dobry okulista wyczuje od razu jeśli to nie naciągacz zeby tylko sprzedać ci okulary. Przy moim astygmatyzmie okulary wyostrzają mi punkt na którym się skupiają oczy i zawsze też mniej razi, a jak sam twierdzisz że masz małą wadę to żółte bryle mogą ci ją z czasem pogłębiać, a jak sam wiesz WZROK to ważna sprawa. Moja rada to idź i zrób komputerowe badanie wzroku. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie to 30zł chyba nie jest to dużo, a jak ma ci pomóc to lepiej to zrobić. Jak nie jesteś szpanerem to i oprawki bywają za rozsądną cenę- najważniejsze i tak są szkła. Pozdrawiam Sylwia.

Witaj! Ja miałam też ten problem i do tego w dzień też. Jak było mocne słońce to raziło bardzo, poszłam do okulisty i niedość że okazało się, że mam astygmaztyzm to mam też wade wzroku od dziecka. Dobry okulista wyczuje od razu jeśli to nie naciągacz zeby tylko sprzedać ci okulary. Przy moim astygmatyzmie okulary wyostrzają mi punkt na którym się skupiają oczy i zawsze też mniej razi, a jak sam twierdzisz że masz małą wadę to żółte bryle mogą ci ją z czasem pogłębiać, a jak sam wiesz WZROK to ważna sprawa. Moja rada to idź i zrób komputerowe badanie wzroku. Nie wiem jak u ciebie ale u mnie to 30zł chyba nie jest to dużo, a jak ma ci pomóc to lepiej to zrobić. Jak nie jesteś szpanerem to i oprawki bywają za rozsądną cenę- najważniejsze i tak są szkła. Pozdrawiam Sylwia.

[HouseM]

Powiem wam że jedyny skuteczny sposób taki na już teraz żeby rozprawić się z problemem z widzeniem w nocy to okulary do jazdy w nocy.
Występują najczęściej w wersji z żółtymi szkłami ale bywają tez pomarańczowe. Bardziej wypasione mają Warstwy anty refleksyjne czy dodatkowo szkła mają polaryzator kołowy taki jak w filtrach obiektywów aparatów foto.
W okolicach 40 zł można kupić dobre okulary, wydatek spory ale na prawdę warto w coś takiego zainwestować. Będziemy mniej zmeczeni docierać do celu i na pewno bezpieczniej.

Jest jeszcze jedna metoda stosowana powszechnie wśród kierowców TIR'ow.
Niebieskie MONOCHROMATYCZNE (to jest najistotniejsze) światło padające od podsufitki w kierunki zegarów/deski.

[wlad]

[Juiceman]

[andy1]

Heh ja też mam astygamtyzm i małą wadę, ale okularów nie noszę normalnie (niewielka ta wada, nie ma potrzeby). Natomiast w ciągu dnia, szczególnie zimą - obowiązkowo okulary z filtrem polaryzacyjnym, dużo ludzi śmieje się, jak widzi kogoś w środku zimy w okularach słonecznych, ale osobiście mam syndrom suchego oka i są mi potrzebne. Oko odpoczywa, nie jest narażone na zbyt wiele niepotrzebnych oślepiających refleksów.

Tak więc - każdemu polecam szkła z polaryzacją - od 100 złotych można już takie kupić, do wyboru, do koloru. Wyłącznie w salonie optycznym! Jakieś podróby z rynku mogą wcale nie spełnić zadania.

Heh ja też mam astygamtyzm i małą wadę, ale okularów nie noszę normalnie (niewielka ta wada, nie ma potrzeby). Natomiast w ciągu dnia, szczególnie zimą - obowiązkowo okulary z filtrem polaryzacyjnym, dużo ludzi śmieje się, jak widzi kogoś w środku zimy w okularach słonecznych, ale osobiście mam syndrom suchego oka i są mi potrzebne. Oko odpoczywa, nie jest narażone na zbyt wiele niepotrzebnych oślepiających refleksów.

Tak więc - każdemu polecam szkła z polaryzacją - od 100 złotych można już takie kupić, do wyboru, do koloru. Wyłącznie w salonie optycznym! Jakieś podróby z rynku mogą wcale nie spełnić zadania.

[Aga]

[sla]

[Aga]

[sla]

[Aga]

oj, sla!
to, że , jak mi się obiło o uszy, coś tam wiesz o medycynie, naprawdę nie upoważnia Cię do do drżenia o zdrowie forumowiczów
nie bój się, każdy ma swój rozum i tego typu rady, jak moja powyżej, rozumie prawidłowo
tylko Ty, zdaje się, lubisz wyolbrzymiać problemy...
no ale na to nic już tutaj Ci nie poradzę, nie znam się na takim schorzeniu...

[andy1]

Heh więc się włączę - moja wada jest bardzo niewielka (-0,25,-0,5), astygmatyzm trochę większy - ale kiedy nosiłem okulary się lekko pogłębiła. Lekarka zaleciła przerwę i stosowanie porządnych polaryzacyjnych szkieł kiedy razi mnie światło - wszystko wróciło do normy. Podobno przez zwykłe okulary oko się przyzwyczaja i w moim przypadku to nie było dobre (do komputera i czytania zdejmowałem okulary).

Wszystko jest więc pod kontrolą lekarza. Dlatego napisałem, żeby takie okulary kupować u optyka :-] i przy okazji dobrze zrobić badanie. Mój przypadek pokazuje, że każdy człowiek jest w tej kwestii inny - mi okulary korekcyjne zaszkodziły.

I nie ma co się kłócić

Heh więc się włączę - moja wada jest bardzo niewielka (-0,25,-0,5), astygmatyzm trochę większy - ale kiedy nosiłem okulary się lekko pogłębiła. Lekarka zaleciła przerwę i stosowanie porządnych polaryzacyjnych szkieł kiedy razi mnie światło - wszystko wróciło do normy. Podobno przez zwykłe okulary oko się przyzwyczaja i w moim przypadku to nie było dobre (do komputera i czytania zdejmowałem okulary).

Wszystko jest więc pod kontrolą lekarza. Dlatego napisałem, żeby takie okulary kupować u optyka :-] i przy okazji dobrze zrobić badanie. Mój przypadek pokazuje, że każdy człowiek jest w tej kwestii inny - mi okulary korekcyjne zaszkodziły.

I nie ma co się kłócić

[Aga]

właśnie dlatego napisałam sla, żeby tak bardzo się o Ciebie nie martwił
każdy ma swój rozum i tyle...

a swoją drogą, jak to z niewinnego tematu może się wyłonić "poważna dyskusja wraz z odpowiednimi pouczeniami" przez jednego, który się za bardzo przejmuje...
ehh....