Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[JACA_1978]

witam
szukam porady ,pomocy sprawa mianowicie ma się tak :
w listpadzie tego roku pękła mi przednia szyba w moim miśku
jakoż ze miałem AC w Warcie zgłosiłem tą szkodę
wymiana nie oryginalnej szyby kosztuje około 500 - 600 zł.
po zgłoszeniu szkody telefonicznie otrzymałem protokół
czy coś takiego który miałem uzupełnic
no i sobie wyobrazcie przyszła odmowna odpowiedz ze względu na moja wypowiedż
ze szyba pękła prawdopodobnie samoczynnie
napisali mi ze mogą wypłacic na skutek czynnika mechanicznego bądż termicznego
odpowiedz tą dostałem dosłownie na wigilię normalnie szlak mnie trafił
mam 7 dni na odwołanie sie od tej decyzji
wychodzi na to ze jakbym ją sam zbił do bym dostał kasę a tak ze byłem uczciwy
i nie wiem kiedy sie to stało a zauważyłem nawet nie ja tylko moja dziewczyna
powiedziałem że chyba samoczynnie prawdopodobnie nic nie dostanę
proszę o pomoc może mamy jakiegoś pana od szkód w ubezpieczalni
jak zredagowac odwolanie czym sie podsunac (moze polskimi drogami dziurawymi i panujacym wtedy mrozem )
z gory serdecznie dziekuje
a innych przestrzegam zeby 3 razy regulamin AC danej ubiezpieczalni 3 razy przeczytali a potem zglaszali szkode
pozdrawiam

[arekp]

Nie mam doswiadczenia z AC i odszkodowaniami ... jednak moja propozycja jest taka, abys jutro z rana podniosl sluchawke i zadzwonil do ubezpieczalni.

Kontakt z osoba, ktora podpisala sie pod pismem i krotka rozmowa wyjasniajaca, ze piszac o 'samoczynnym' uszkodzeniu miales na mysli, ze nikt Ci w nia nic nie rzucil celowo, a po prostu pekla podczas jazdy od kamyka z poprzedzajacego samochodu.

Mysle, ze piszac odwolanie powinienest powyzsze ubrac w oficjalna forme wyjasniajaca.

[szczeslaw]

JACA_1978, szyba nie pęka sama z siebie. Przynajmniej ja jeszcze takowej nie widziałem. Zawsze występuje czynnik mechaniczny (nawet jeżeli nie jest to np. kamyk, to może to być skręcenie budy na wyboju, w skutek utraty przez nią sztywności po latach użytkowania samochodu na naszych "drogach" - zwłaszcza jak masz twarde zawieszenie) lub termiczny. Ewentualnie oba naraz. Dlatego tak jak mówi arekp - napisz odwołanie, w którym opiszesz, że mówiąc o samoczynnym pęknięciu szyby miałeś na myśli taką i taką sytuację (np. wybój, wyjazd z rozgrzanego garażu na mróz itp.).

[JACA_1978]

witam
dzieki za podpowiedzi
bylem dzis u rzeczoznawcy pzmot i raczej nic nie dostane
bo oni to zaliczaja jako szkoda eksploatacyjna i za to nie wyplacaja
tak mam zformulowana umowe AC z warta

A NA PRZYSZLOSC JAK KTOS BEDZIE MIAL PODOBNA SYTUACJE CZYLI NIE WIDAC SLADU NA SZYBIE SAMI PODRAPCIE WKRETAKIEM UDERZCIE MLOTKIEM ABY COS BYLO WIDAC (TZW. CZYNNIK MECHANICZNY:))A NAJLEPIEJ PODJEDZCIE POD JAKAS DZIURE ZATRZYMAJCIE SIE I DZWONCIE PO POLICJE ROBCIE ZDJECIA JEDNYM SLOWEM WSZYSTKO CO BY PRZEMAWIALO ZA WAMI:)

a teraz musze umowe AC (nowa od grudnia ) zerwac bo jest ze zwyzkami za szkode ktorej rzekomo nie mam
a wiecie moze czy to mi sie uda czy tylko odlicza mi zwyzki czy moge cala zerwac ??
pozdrawiam
JELEN

[Szpak]

hej

Jeśli chodzi o Wartę i szyby to może się zastanów nad wykupieniem pakietu auto-szyby (chyba tak się to zwało). Sam rok temu to wykupiłem za chyba ok. 40 zł, by w razie czego nie martwić się właśnie takimi kwestiami. Druga sprawa, że właśnie w przypadku zniszczenia szyby (kamień, wybicie) i skorzystanie z ubezpieczenia, nie idzie to wszystko w zwyżki AC. Na szczęście nie korzystałem z tego wynalazku, więc nie wiem do końca jak to się sprawuje w praktyce.
Odpukać - mam nadzieję, że nie będę musiał.

pozdrawiam

hej

Jeśli chodzi o Wartę i szyby to może się zastanów nad wykupieniem pakietu auto-szyby (chyba tak się to zwało). Sam rok temu to wykupiłem za chyba ok. 40 zł, by w razie czego nie martwić się właśnie takimi kwestiami. Druga sprawa, że właśnie w przypadku zniszczenia szyby (kamień, wybicie) i skorzystanie z ubezpieczenia, nie idzie to wszystko w zwyżki AC. Na szczęście nie korzystałem z tego wynalazku, więc nie wiem do końca jak to się sprawuje w praktyce.
Odpukać - mam nadzieję, że nie będę musiał.

pozdrawiam

[HouseM]

Moim zdaniem kolejny powód za NIE wykupowaniem AC jak się nie musi.
Polisa kosztuje horrendalne kwoty a nie ratuje praktycznie w żadnej sytuacji. Lepiej co roku odłożyć to co byś miał zapłacić na AC na konto bankowe , nie tykać pod groźba utłuczenia sobie palców i mieć prawdziwy fundusz na naprawę auta w takich przypadkach.

Z własnego doświadczenia Ci to mówię. Ja nigdy nie miałem AC za to staram się odlozyć co jakiś czas parę stówek na subkoncie w banku i jeszcze mnie ta metoda nigdy nie zawiodła ... odpukać.

[slo_mo]

Większość z Nas wykupuje AC dla świętego spokoju i w większości przypadków i tak z niego nie korzysta...
Ja zawsze wykupuję pełen pakiet OC + AC + NW i tylko raz (w przeciągu 4 lat) zdarzyło mi się korzystać z AC (wymiana porysowanej i wgniecionej maski). Płacę za spokój....
Rada dla wszystkich - jak chcemy być 100% uczciwi w kontakcie z ubezpieczycielem to sprawa będzie szła jak po grudzie, z własnego doświadczenia wiem że warto "trochę" podkoloryzować. Szczególnie chodzi o przypadki takie jak np. opisany powyżej...

Większość z Nas wykupuje AC dla świętego spokoju i w większości przypadków i tak z niego nie korzysta...
Ja zawsze wykupuję pełen pakiet OC + AC + NW i tylko raz (w przeciągu 4 lat) zdarzyło mi się korzystać z AC (wymiana porysowanej i wgniecionej maski). Płacę za spokój....
Rada dla wszystkich - jak chcemy być 100% uczciwi w kontakcie z ubezpieczycielem to sprawa będzie szła jak po grudzie, z własnego doświadczenia wiem że warto "trochę" podkoloryzować. Szczególnie chodzi o przypadki takie jak np. opisany powyżej...

[JACA_1978]

Więc AC wykupiłem po tym jak u mnie paru kolesi z firmy miało zetknięcia z zwierzętami w drodze do pracy więc wiecie jak takie spotkanie może sie zakończyc
w moim przypadku polisa na rok kosztowała mnie kolo 500zl więc nie dużo
teraz policzyc zderzak, maska, lampa i może chłodnica plus malowanie
więc wyszło by to o wiele drożej
A co do pakietu szyby tam tak samo musi zadziałac czynnik mechaniczny
inaczej tez nie dostanie się kasy
a ja miałem tego pecha ze szyba mi pękła w nocy po wpadnięciu w jakąś dziurę więc nie widziałem tak bym zadzwonił na policje i spisał raport
po drugie pani agent ubezpieczeniowa mało rozgarnięta ( nie potrafiła mi udzielic podpowiedzi z reguły agenci podpowiadają jak to zgłosic co zrobic w koncu to klient)
w międzyczasie skończyła mi sie umowa AC a ona podpisała nową ze zwyżką kiedy jeszcze nie było odpowiedzi w/s szkody
a mego misia chciałem sprzedac i wychodzi na to ze tak szybko sie z nim nie rozstanę ( chyba wyczuł ze chce się go pozbyc i robi wszystko żeby zostac przy mnie )

[Moominek]

Miałem podobną sytuację. Winy było trochę mojej, bo podczas wymiany pióra, ramię spadło mi na szybę i zrobiło małego pajączka. Chciałem naprawiać ale rozeszło się szybko i naprawa nie była opłacalna. Zgłosiłem do ubezpieczalni. Rzeczoznawca uznał, że nie jest to uszkodzenie pochodzące z zewnątrz, a tylko takie są rozpatrywane. Pytam, po czym wnosi? Okazało się, że od uderzenia z zewnątrz pękła warstwa wewnętrzna. Od wewnątrz nawet nie można było szpilki tam wcisnąć, bo odprysk był na klejeniu szyby do ramy. Ewidentnie było widać, ze uderzenie było od zewnątrz ale dziwnym trafem pękła wewnętrzna warstwa (szyba klejona). Dostałem odmowę i białej gorączki. Przedstawiciel ubezpieczyciela zadzwonił później poinformować, że jest odmowa. Zapytałem, dlaczego? Przecież ewidentnie widać co i jak, a że uszkodzenie powstało wewnątrz to złośliwość losu. Doradził, abym napisał odwołanie z uzasadnieniem. Więc napisałem odwołanie po ludzku w tonie prośby o uznanie moich praw i złośliwości losu. Uznali, wymienili.

[cns80]