Sposoby na pijanych kierowców |
Autor |
Wiadomość |
Chooper
Mitsumaniak

Auto: MZR 2.0 DOHC
Zaproszone osoby: 3
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 08 Kwi 2005 Posty: 4814 Skąd: Łódź
|
Wysłany: 09-02-2006, 15:49
|
|
|
ale to prawo wobec pasażerów jak napisałem wcześniej JEST JUŻ EGZEKWOWANE gdzieś na śląsku, nie wiem czasem, czy nie w Lubinie... |
_________________ MZR 2.0 DOHC (2005) LF-DE 110 KW
Mini Cooper R55s - 1.6T - 120 KW |
|
|
|
 |
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1446 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 09-02-2006, 20:46
|
|
|
Ja tam do pierdla to bym ich nie wsadzał bo siedzą sobie tam za naszą kasę - no chyba że będzie siedział w pierdlu i robił 8h dziennie przez 5 dni w tygodniu w pobotach publicznych. To byłoby i przyjemne i mniej uderzało w nasze kieszenie. |
_________________ Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-02-2006, 13:28
|
|
|
Alek - szanuję Twoje poglądy ale mam swoje. Siadanie za kółko po jest wbew prawu. Jazda z kimś takim jest wbrew prawu.
Sorry ale zero litości - karać zgodnie z prawem a ponieważ kierowca wsiadając za kierownicę po popełnia przestępstwo - zabierać mu narzędzie przestępstwa jakim bez wątpienia jest samochód.
Co do tego że cudzy?
A jak pożyczysz od kogoś łom i tym łomem włamiesz się do mieszkania to co?
To takie proste.
A i zapomniałbym - popieram prace zamiast "czystej" odsiadki - tyle że kasa za pracę na fundusz ofiar albo na odszkodowanie. |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Alek [Usunięty]
|
Wysłany: 10-02-2006, 14:05
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | kierowca wsiadając za kierownicę po popełnia przestępstwo - zabierać mu narzędzie przestępstwa jakim bez wątpienia jest samochód.
Co do tego że cudzy? |
Jeżeli pożyczam samochód komuś trzeźwemu i nie mam podstaw podejrzewać że popełni przy jego pomocy przestępstwo / wykroczenie, to niby dlaczego mam być karany? Takie pomysły pojawiają się pewnie z tej przyczyny, że w Polsce bardzo trudno od skazanego wyciagnąć karę pieniężną, a samochód jest od razu. Gdyby było inaczej, to karą mogałby być np. równowartość samochodu - wtedy wszystko byłoby w porządku. |
|
|
|
 |
Hubeeert
Mitsumaniak na urlopie
Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 17695 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-02-2006, 14:19
|
|
|
Myslę że wtedy dużo mniej skłonny bys był do pożyczenia samochodu komuś kogo nie jestes pewny lub kogo znasz ze skłonności do kielicha.
Zresztą o czym my rozmawiamy - samochodu się nie pożycza |
_________________
Thomas Jefferson said:
1. A government big enough to give you everything you want, is strong enough to take everything you have...
2. The democracy will cease to exist when you take away from those who are willing to work and give to those who would not...
Just think...
. |
|
|
|
 |
Jacech1 [Usunięty]
|
Wysłany: 11-02-2006, 08:55
|
|
|
Hubeeert napisał/a: | Alek - szanuję Twoje poglądy ale mam swoje. Siadanie za kółko po jest wbew prawu. Jazda z kimś takim jest wbrew prawu.
Sorry ale zero litości - karać zgodnie z prawem a ponieważ kierowca wsiadając za kierownicę po popełnia przestępstwo - zabierać mu narzędzie przestępstwa jakim bez wątpienia jest samochód.
Co do tego że cudzy?
A jak pożyczysz od kogoś łom i tym łomem włamiesz się do mieszkania to co?
To takie proste.
A i zapomniałbym - popieram prace zamiast "czystej" odsiadki - tyle że kasa za pracę na fundusz ofiar albo na odszkodowanie. |
Popieram.
Zabierałbym prawo jazdy na stałę. Tak jak pozwolenie na broń. |
|
|
|
 |
Karwoś
Mitsumaniak
Auto: Ford C-Max Hybrid 2.0
Kraj/Country: Polska
Dołączył: 14 Maj 2005 Posty: 1446 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: 12-02-2006, 17:47
|
|
|
No ja nie jestem za tym żeby zabierać samochód dla sprawcy - to byłaby raczej kradzież - nie można kogoś pozbawić własności - co najwyżej można samochód zatrzymać jako dowód ale już po procesie powinien wracać do właściciela. Co innego jak spowoduje sie wypadek i np nie ma się OC - czasami też tak sie zdarza i wtedy w przyspieszonym tempie można samochód zlicytować na pokrycie jakickolwiek strat. Ale żeby konfiskować i pozbawiać prawa własności to już jak dla mnie przesada. |
_________________ Lancer 2,0 '04 Automat. - już u nowego właściciela
Czas może na Space Stara dla żony? |
|
|
|
 |
CichyTom [Usunięty]
|
Wysłany: 15-02-2006, 13:12
|
|
|
Zaborowi auta w majestacie prawa - STOP.
Równie dobrze mogliby zabierać zegarek, biżuterię, zakupy, portfel no i latem ubranie.
a zresztą dlaczego tylko latem, przez cały rok żeby byli od razu przez wszystkich rozpoznawalni
ah i ubrania pasażerów też żeby podlegały konfiskacie, to by nikt z pijanym nie wsiadał
i jeszcze jakby się okazało że np. pijany jest kierowca autobusu, to wszyscy pasażerowie wyskakują na trzy cztery z łachów - no może z wyjątkiem gimbusów
jak ja lubię montypajtona |
|
|
|
 |
|