 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Hubeeert 29-05-2007, 20:19 |
[EAX]Adaptacja wersji angielskiej do wersji europejskiej |
Autor |
Wiadomość |
celownicy [Usunięty]
|
Wysłany: 16-04-2007, 21:42 [EAX]Adaptacja wersji angielskiej do wersji europejskiej
|
|
|
Witam
Zarejestrowałem sie tylko po to aby zapytać Was specjalistów o jeden problem.
Mój sąsiad zamierza kupić Galanta z roku 98 w wersji angielskiej. I ma pytanie w zwiążku z tym. Jak duże zmiany wymaga adaptacja wersji angielskiej do polskich przepisów i wymagań . Czy konieczna jest wymiana ściany grodziowej ?
pozdrawiam |
Ostatnio zmieniony przez Hubeeert 29-05-2007, 20:04, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
swinks_UK
Mitsumaniak

Auto: Lancer Evo 8 FQ300
Kraj/Country: UK
Pomógł: 91 razy Dołączył: 19 Lut 2007 Posty: 4469 Skąd: Bourne, Lincolnshire
|
Wysłany: 18-04-2007, 11:56
|
|
|
Spróbuję ci to oględnie opisać od strony przepisów, ale być moze będzie to wymagało korekty, bo z polskimi realiami nie mam do czynienia już od 4 lat.
Otóż, zdaje się że zgodnie z nowymi wytycznymi UE samochody LHD lub RHD nie mogą już być dyskrymnowane w dopuszczeniu do ruchu (zarejstrowaniu) ze względu na tą cechę. Jedyne co, to dopuszcza się zróżnicowanie stawek ubezpieczenia OC, ale pod warunkiem, że ubezpieczyciel UDOWODNI że pojazd z kierownicą po inej stronie stanowi większe zagrożenie.
Na przykładzie UK - z rejstracją pojazdów LHD nie było/nie ma problemów, do końca lat 80-tych samochody te objęte były inną (wyższą) stawką ubezpieczenia. Po regulacjach UE i kilku sprawach sądowych (precedensy) firmy ubezpieczeniowe odstąpiły od różnicowania stawek ubezpieczenia ze względu na LHD/RHD bo nie mogły wykazać bezpośredniego związku wypadkowości/szkodowości z LHD/RHD.
Opisywany problem był w Anglii o tyle istotny, że w UK jest duży import samochodów z USA, których się po prostu nie modyfikuje.
Myślę, ze podobnie jest w Polsce. Nooo..., może plus urzędnicze kłody pod nogi
Ze swej strony radziłbym ci zostawić auto takie jak jest - RHD. Po przejechaniu kilku km przyzwyczaisz się do zmiany biegów ("ręka w drzwi "), a potem jedynie wyprzedzanie będzie troche bardziej kłopotliwe (ale bez przesady).
Piszę to na podstawie swych doświadczeń z LHD i RHD (wielokrotne wyjazdy do Polski). Jak dla mnie nie ma specjalnej różnicy czy auto jest RHD czy LHD.
No, czyba że koniecznie chcesz wydać kwotę rzędu 10 tys. PLN (słyszałem o takich stawkach). |
_________________ swinks
ex-Galant EA3A (2.4 GDI)
ex-Galant EC5A (VR4 Type-S) - moc 340 HP oraz moment 443 Nm
Historia moich Misiów
Lancer Evo 8 FQ300 - 408 HP oraz moment 510 Nm |
|
|
|
 |
Mazur81 [Usunięty]
|
Wysłany: 29-04-2007, 20:19
|
|
|
Cóz musze sie z przedmowca niezgodzić poniewaz bez wzgledu na wszystkie przepisy UE Polska jest jak zwykle indywidualistą w tego typu sprawach i nie dopuszcze do ruchu (zerejstrowania) samochodów RHD (right hand drive) wiem to poniewaz sam przywiozłem do polski dwa auta z anglii (co prawda nie miśki) byly to dwie laguny jedna 97 druga laguna II 2001 wiec przerobki starszego modelu kosztowala mnie 3 (czesc + robota) natomiast nowy model 7tys (czesci + robota) laguna pod tym wzgledem byla uniwerslana poniewaz nie ma potrzeby ciac ani wymieniac sciany grodziowej poniewaz otwory sa po obydwu stronach tyle ze z jednaj sa zaślepione, nie wiem jak jest w galancie na pewno sciany wymieniac nie trzeba, jesli juz cos mozliwe ze trzeba ja bedzie ciac. poza tym trzeba wymienic niektore czesci o ktorych sie na poczatku nie mysli np reflektory przednie (tak tak) ze wzgledu na inna strefe swiatła i cienia i nie ma co sie łudzić ze wystarczy regulacja, otóż nie wystarczy i przegladu nie przejdzie, no oczywiscie legalnie nie przejdzie za dodtakowe kilkaset złoty to nawet bez kół przejdzie poza tym wycieraczki, klimatyzacja (jesli jest) panele sterowania szybami (podłokietniki) deska rozdzielcza oczywiscie, musiałem tez wymieniac maglownice w lagunie (nie wiem jak misiek) należałoby choc niekoniecznie wymienic fotel pasażera z wersji angielskiej na fotel kierowcy(wiekszy zakres regulacji) no i oczywiscie nie mozna ich poprstu miejscami zamowic mogłem o czyms zapomniec ale raczej wiekszosc wymieniłem. podsumowujac w starszej wersji laguny opłacała mi sie ta operacja (niski koszt zakupu - 400f i niski koszt przróbki) jednak z ta nowsza to juz gorzej bo 7 tys za przerobke i inne koszty akcyza itd zrobiły swoje wiec radziłbym sie dobrze zastanowic bo do miska czesci tanie nie sa.
pozdrawiam |
|
|
|
 |
kochajj
Mitsumaniak

Auto: NISSAN
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 20 razy Dołączył: 04 Kwi 2005 Posty: 2024 Skąd: z daleka
|
Wysłany: 29-04-2007, 22:24
|
|
|
trzeba z grodzią sie bawić... cała instalacja elektryczna jest inna... (no prawie) |
|
|
|
 |
mirek [Usunięty]
|
Wysłany: 30-04-2008, 09:41
|
|
|
Witam. Czy dużo roboty i kasy kosztuje zmiana na Polskę. Interesuje mnie galant? |
|
|
|
 |
|
|