Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

herman_lodz · Wysłany: 22-03-2006, 13:39 **[ALL] Centralny zamek do COLT'a**

Czesc,
Czy ktos z was dokładał do swojego colta centralny zamek?
Ile takie cos kosztuje? (z pilotem i bez)....

Nie znam sie na tym, dlatego tez jestem ciekaw takze czy
przy zakladaniu centralki zaklada sie mechanizm do konkretenego modelu auta?
czy nie jest to zalezne od modelu??

Pozdro
Maciek

josie · Wysłany: 22-03-2006, 14:15

Tutaj jest pisane o tym. Zamek centralny uniwersalny najtaniej na Allegro z pilotem lub bez.

herman_lodz · Wysłany: 22-03-2006, 14:28

oo wielkie dzieki za naświetlenie tematu.
Teraz juz wszystko jasne!!

))

Tylko jeszcze jedno pytanie,
Jak to jest w colcie Ca0 ze zdjemowaniem tapicerki w drzwiach?
Czy jest to trudne i czy da sie to zrobic bez trwalych sladow?

Kiedys ...kiedys musialem rozebrac tapicerke drzwi w starej skodzie 120...
niedalo sie tego zrobic bez pozostawienia sladow.. a konkretniej nawet nie dalo sie jej
spowrotem na miejsce wsadzic ://// no ale to stare czeskie konstruckje byly..

Jak to jest w coltach? idzie to bezbolesnie?

[ Dodano: 22-03-2006, 14:46 ]
Zaczolem sie takze zastanawiac nad sprawa bezpieczenstwa takich centralek na pilota..

Moze tutaj ktos doswiadczony w temacie mi objacnic jak to dziala?
Czy komunikacja miedzy pilotem a odbiornikiem jest dwustronna? Czy tylko jednostronna?

Doczytalme cos ze sa piloty zmiennokodowe.....
Rozumiem, ze indywidualnie ustawia sie swoj kod.. na dany pilot...
Zatem jak wyglada taki kod? z ilu bitów czy moze cyfr sie sklada?
i czy.. (wglebiajac sie bardziej sprawe bezpieczenstwa)... jest jakies szyfrowanie
danych pomiedzy pilotem a odbiornikiem?

tak sobie trywializujac .. nie chcialbym zeby mi ktos z pilota od Hifi otworzyl auto ;-)

)) hehehe

herman

macieq · Wysłany: 23-03-2006, 00:13

brodzky · Wysłany: 23-03-2006, 10:30

Generalnie prosta sprawa tylko troche zabawy mialem z demontazem i montazem deski. Mocowalem przy ujemnej temperaturze na dworze jak jeszcze snieg padal po nocach tak wiec latwo nie bylo ale jak bedzie plusik za oknem to w jeden dzien sobie poradzisz. Nawet bez wiercenia dziur mi sie udalo zrobic na tych wysiegnikach co daja do silownikow... Nikt tego nie poleca ale nie chce nic wiercic a jak sie zepsuje to bedzie moja wina.

Jedyne czego nie polecam to zrzucac tej gumy miedzy drzwiami a kabina bo ni cholery nie umiem tego zalozyc jak zdjalem u pasazera

Aha i taki hint przy sciaganiu tapicerki i zakladaniu. Opusc szybe - bedzie latwiej