Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

coolB · Wysłany: 16-07-2008, 13:33

sory, nie chce byc niegrzeczny i niemily, nie zrozumcie mnie zle, ale to jest chyba dzial pt. chce kupic colta. Wy piszecie o wyposażeniu, a nikt nawet nie wspomni o standardowych usterkach. Nikt nie chce to ja to zrobie. Przede wszystkim cewka zaplonowa i ogolnie aparat zaplonowy lubia sie zwyczajnie popsuc. Druga rzecz to tylne podluznice - ostatnio coraz czesciej ten temat wraca na forum. Trzecia sprawa, choc moze to nie usterka, wrażenie nieszczelnosci drzwi kierowcy - wydaje sie jakby uszczelki nie bylo i cale powietrze sobie wpadalo do kabiny. Po czwarte dosc awaryjnym elementem sa laczniki stabilizatora (je na szczescie latwo wymienic, sa tanie, i banalnie proste do wymiany). I po ostatnie mozna chyba wspomniec rdzewiejacy pas tylny.

Jesli chodzi o awaryjnosc to ten samochod jest niezniszczalny. Solidnie dostaje ode mnie w tylek i nigdy nie kaprysi. Wiadomo ze czasem cos lepiej dziala, czasem gorzej, ale nie ma takiej sytuacji, ze ide rano do pracy, a auto nie chce isc ze mna. Zawsze odpali, zawsze pojedzie. Bez oleju, bez paliwa, bez kol nawet chyba

- nic go nie powstrzyma.

Ostatnia kwestia - piszecie, ze wam pali 8 litrow i mniej. Nauczcie mnie! Ja tez tak chce! Poki co wynik miedzy 12 a 14 litrow to przykra codziennosc. Silniczek 1,3 mam i takie spalanie byloby nawet do zaakceptowania gdyby auto bylo rakieta, a niestety nie jest.

A i dodam, ze czesci wcale nie sa drogie. Niektore nawet smiesznie tanie.
Pozdro

mkm · Wysłany: 16-07-2008, 13:44

adamovicius · Wysłany: 16-07-2008, 13:53

Cos z tym spalaniem masz nie tak.Napewno masz cos zepsute.Koledzy fachowcy pewnie ci zaraz dokladnie powiedza.Silnik 1.3(na tyle nowoczesny jak w colcie) nie ma prawa tyle złopac podczas normalnej jazdy.Chyba ze masz ciezkiego buta.Ja mam buta Nike

i pali mi 7-8l.

DiPi · Wysłany: 16-07-2008, 14:23

12-14 na sto hmm w silniku 1300 ja bym sprzedał auto

tyle to galanty pala z silnikiem 2,5 V6

)) Nie ma chyba tak ciężkiego buta który by tyle paliwa wycisną ze zdrowego 1.3

. Poszukaj na forum o usterkach i spalaniu i odwiedź mechanika

byle dobrego. Co do korozji to chyba też przypadłość danej sztuki u mnie błysk i jak spotykam się z ludźmi i czytam na forum większego kłopoty z tym nie ma. A co do podzespołów zawieszenia ... co zrobić takie nasze drogi

Marcin-Krak · Wysłany: 16-07-2008, 21:18

coolB, co do spalania - poczytaj sobie posty Rafała-Szczecin - miał podobne problemy do Twoich

Nazwę tego topicu zmienię i zakładam nowy - ponieważ liczyłem, że to się zmieni

Kaleid · Wysłany: 25-09-2008, 11:58

coolB · Wysłany: 26-09-2008, 15:53

Rafal_Szczecin · Wysłany: 26-09-2008, 21:46

tya a plastikowe progi ( nakladki na progi ) sa niedostepne nawet w ASO ... ( wiem, bo w akcie desperacji nawet tam pytalem ... )

Misiek :) · Wysłany: 26-09-2008, 23:21

coolB, ja na poważnie jeżdze w glanach... niby mam CA0 1,6 4g92, ale mi pali 7-8 w mieście, więc nie sądze, że 1,3, i to nowszy by palił ponad 10, chyba że masz coś z silnikiem... sprawdź ecu, może on daje takie spalanie

Miroslaw1305 · Wysłany: 27-09-2008, 13:51

coolB Tak się składa że ja przed Coltem miałem właśnie Swifta i spalanie miałem mniejsze.W colcie 1,3 75 km spalanie w mieście i na krótkich odległościach to latem z klimą ok 8 l na 100 a zima bez klimy 10 l na 10 km .Dodam że zimą jak parują szyby włączam nawiew na gorącym i włączam klimę .Szybciej szyby są przejrzyste .
O spalaniu na forum napisano już sporo -zapoznaj się żeby niepotrzebnie się nie stresowac.Temat o spalaniu jest też w .punkcie o technice jazdy

Rafal_Szczecin · Wysłany: 27-09-2008, 19:12

Misiek :) · Wysłany: 27-09-2008, 20:02

Cytat:

nie wiem czy wiesz,ale silnik 1,3 zastosowany w modelu CJO to dokladnie ten sam co w CAO czy tez C50

wiem, że ma to samo oznaczenie, ale co do osprzętu nie jestem pewien. Nowocześniejszy osprzęt= mniejsze spalanie, większa moc (o ile celowo nie zmniejsza się osiągów)

Rafal_Szczecin · Wysłany: 27-09-2008, 20:13

Misiek :) · Wysłany: 27-09-2008, 22:30

dane z papierka przy opuszczeniu fabryki to jedno, a po przejechanych nieraz 200k km i po wielu latach to drugie. nowszy osprzęt silnika inaczej może się "starzeć".
Ja się nie znam dokładnie na silnikach i ich budowie, ale wiem, że na tym samym bloku silnik może być nowocześniejszy (nie koniecznie zmieniając moc).

[ Dodano: 27-09-2008, 22:41 ]
moc, nazwe silnika i kilka innych rzeczy moge znaleźć bez problemu, i nie raz patrzyłem i porównywałem moce różnych generacji coltów. Nowszy osprzęt, to nieco inne zachowanie się silnika, inaczej się "starzeje", mówiłem, że może mieć inne parametry każda generacja ale nie musi
C51A - 1,3 4G13 12v 60KM, 1988-1990
C51A - 1,3 4G13 12v 75KM, 1990-1992
CA1A - 1,3 4G13 12V SOHC 75KM
CJ1A - 1,3 4G13 12V 75 KM, 1996-2001
CJ1A - 1,3 4G13 16V 82 KM, 2000-2004
CZx - 1,3 4A90 16V DOHC 95 KM

jak widać niektóre silniki 1,3 się nieco różnią osiągami, każdy osprzęt się inaczej zużyje, i każda zmiana jest (teoretycznie) na lepsze.
nie sądze, że silnik w CA0 i początku CJ0 był bez żadnych zmian, choć by ECU. Nie umiem powiedzieć, na ile zmiany poszły do przodu, ale wiem, że nowszy silnik to też na ogół z mniejszym przebiegiem (realnym a nie z licznika) i młodszy (ząb czasu mniej ugryzł)

Cytat:

coolB, ja na poważnie jeżdze w glanach... niby mam CA0 1,6 4g92, ale mi pali 7-8 w mieście, więc nie sądze, że 1,3, i to nowszy by palił ponad 10, chyba że masz coś z silnikiem... sprawdź ecu, może on daje takie spalanie

nowszy, nie znaczy inna konstrukcja w tej wypowiedzi, tak samo powiem, że CA4A z 96 roku ma nowszy silnik, nie użyłem słowa nowocześniejszy

Laki023 · Wysłany: 03-10-2008, 11:29

Witam
Napiszę o typowych dolegliwościach które zauważyłem:

- często zużywaja sie łączniki i gumy drążka stabilizatora, choć rzeczywiście sa tanie i łatwo sie je wymienia
- Niestety na polskich drogach szybko pojawiają sie luzy w przekładni kierowniczej
- Rdzewieja tylne podłużnice i komora bagażnika
- Ciężko wchodzą 2,4,R choć również jest to usterka łatwa do naprawy
- zacinają sie pasy bezpieczeństwa (nie zawsze chcą sie zwijać)
- W deszczowe dni "stukają" tylne sprężywny zawieszenia
- wycieraja sie kluczyki (ciężko obracają się w stacyjce)
- rdzewieja tylne błotniki - polecam uniwersalne nadkola plastikowe

- w zimie zamarzają zamki drzwi
- rdzewieją dźwignie od otwierania bagażnika i wlewu paliwa
- rdzewieje żeliwny blok silnika
- plastikowe zaślepki w bagażniku lubią się powyginać

Część z tych dolegliwości jest naprawdę znikoma i łatwo się ich pozbyć lub przyzwyczaić. Mnie najbardzej denerwują stuki w zawieszeniu z którymi walczę już od 2 lat niestety wciąż nieskutecznie. Poza tym auto 100% bezawaryjne; spalanie w mieście ok 7,5 l/100.

Pozdrawiam