Świece do 2.4 GDI |
Autor |
Wiadomość |
KarolS
Mitsumaniak

Auto: EA3W '99 GDI
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 126 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-07-2008, 14:06
|
|
|
Podepnę się pod temat tego prychania, bo zaczęło mnie to wkurzać.
U mnie sytuacja wygląda tak, że samochód mi prycha gdy postoi cały dzień na słońcu, albo ogólnie gdy jest ciepło. Przykładowo przyjeżdżam do pracy na 8, i wyjeżdżam powiedzmy o 16.30. Auto zaraz po odpaleniu strasznie dziwnie chodzi. Buja obrotami, szarpie, prycha z wydechu, jakby chodził na 2 cylindrach, po czym po 20 sekundach takiej pracy, bujnie obrotami do góry, i już normalnie po cichutku je stabilizuje. Czy to jest właśnie kwestia tych skroplin? Zaznaczam, że jak auto postoi dłużej (np. do 19tej), wówczas tego efektu nie ma. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Bartek
Mitsumaniak friendly admin

Auto: A161, EC5W, GF6W, A03A
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 291 razy Dołączył: 21 Mar 2005 Posty: 6983 Skąd: że znowu? (W-wa)
|
Wysłany: 10-07-2008, 17:48
|
|
|
KarolS napisał/a: | Czy to jest właśnie kwestia tych skroplin? |
na 99% nie - w takich objawach obstawiam początki końca przepustnicy |
_________________ Pozdrawiam
MITSUMANIAK Bartek
Outlander III '14
Galant 1600 L '82
Legnum VR-4 '99
Space Star '14
Space Wagon '99 V6 - 24 sprzedany
nie no ty zawsze powiesz co wiesz, a jak nie wiesz to i tak powiesz, bo przecież trzeba [coś] napisać by Ralal_Szczecin
Piratem drogowym się nie rodzi - piratem drogowym się umiera |
|
|
|
 |
KarolS
Mitsumaniak

Auto: EA3W '99 GDI
Dołączył: 07 Sie 2006 Posty: 126 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 10-07-2008, 18:14
|
|
|
Hmm, a jest szansa żeby to w jakiś sposób zweryfikować, naprawić, wyleczyć zanim rozkraczy mi się gdzieś na końcu Polski? ... czy po prostu czekać, aż się wysra na amen... |
_________________
 |
|
|
|
 |
michalsiak
Mitsumaniak michalsiak
Auto: Outlander III 2.0 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 115 Skąd: Zbąszynek
|
Wysłany: 12-07-2008, 00:49
|
|
|
Cytat: | No i kupiłem świece za 35,58/szt |
a gdzie po tyle sprzedają bo i mnie by się przydało wymienić?
Cytat: | jak odpalam miska na zimnym silniku to przez chwile tak dziwnie prycha z tłumików i coś czarnego kapie |
mam podobnie, zawsze rano pomimo garażu (pora roku obojetna) tak jak ktoś pisał pode mną, że zachowuje się jakby nie palił na wszystkie gary, po chwili OK.
Mam tez kłopot z wolnymi obrotami czasami więc obstawiam przepustnicę do czyszczenia i co tam jeszcze sie czyści - silnik krokowy. Przede mną chyba nikt tego nie robil a samochód ma 179 tys. przebiegu |
_________________ michalsiak |
|
|
|
 |
Qoolarz [Usunięty]
|
Wysłany: 21-07-2008, 21:18
|
|
|
Witam... na "pocieszenie" kolegów z kaszlącymi GDI mogę tylko powiedzieć, że u mnie dzieje się dokładnie tak samo )
Jeżeli chodzi o odpowiedź koledze który pytał dlaczego wymieniłem świece.... to denerwowało mnie czasami dłuższe krecenie rozrusznikiem przy starcie. Po wymianie startuje od razu.
Nie znam sie na mechanice GDI ale jako elektryk podejrzewam fajkocewki... mam nadzieje że najbliższa wizyta w serwisie z odpowiednim sprzetem do sprawdzenia wyjaśni moje podejżenia.
pozdro |
|
|
|
 |
sibol [Usunięty]
|
Wysłany: 27-07-2008, 21:29
|
|
|
Ja mam podobny problem i o ile dobrze pamietam to zaczelo sie to po czyszczeniu przepustnicy....rowniez podejrzewam fajkocewki ale jeszcze tego nie sprawdzilem (tutaj chyba serwis jest konieczny?)
Jak tylko uda sie uzytkownikowi GDI rozwiazac ten problem to prosimy o info na forum. |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 28-07-2008, 08:13
|
|
|
Świeczki można i trzeba wymienić a przy okazji sprawdzić czy kanały od świec nie są zamoknięte czy zaolejone bo to może "przeszkadzać". Moja Cari GDI pod koniec okresu żywotności świec też czasem nie chciała załapać po pierwszym zakręceniu ale jak wyjąłem świeczki to już były mocno zużyte więc po wymianie na nowe irydowo-platynowe spokój. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
skull
Forumowicz

Auto: Mitsubishi Grandis 2,4 MiVEC
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 8 razy Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 614 Skąd: Kentaki
|
Wysłany: 31-07-2008, 15:50
|
|
|
Ostatnio wyczyściłem przepustnice i uczyłem kompa obrotów.Nadal prycha i nie podoba mi się że obroty przy włączonej klimie spadają i czuc drgania w kabinie.Tylko jedna rzecz interesuje mnie czy po resecie kompa koniecznie trzeba czekac aż odpali się dmuchawa.Ja specjalnie zrobiłem reseta na ciepłym silniku ale nie doczekałem się włączenia dmuchawki |
_________________
 |
|
|
|
 |
saphire
Mitsumaniak daje wędkę nie rybę

Auto: Laguna Coupe GT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 162 razy Dołączył: 20 Sie 2006 Posty: 6011 Skąd: Przemyśl
|
Wysłany: 31-07-2008, 19:23
|
|
|
Nie doczekasz się włączenia dmuchawy. Najlepiej naucz kompa obrotów pod obciążeniem i zaczynając od zimnego silnika np. rano czyli powłączaj klimę, światła, radio nawiew itp. rzeczy które normalnie chodzą podczas jazdy i niech sobie popyrka z tym na luzie z 15 minut, później parę solidnych przygazowań i go zgaś i wyjmij kluczyk ze stacyjki. Jak odpalisz ponownie pojeździj chwile po mieście i zobacz jak będzie. |
_________________ Bartek `saphire` Siębab |
|
|
|
 |
|