 |
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki
|
|
Ogłoszenie |
W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu. Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.
|
Przesunięty przez: Bzyk_R1 01-12-2017, 20:18 |
Wymiana klocków hamulcowych Outlander Turbo |
Autor |
Wiadomość |
rezon
Mitsumaniak
Auto: był OutlanderII 2.0DID
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 63 razy Dołączył: 11 Lip 2008 Posty: 4689 Skąd: RZ
|
Wysłany: 14-08-2008, 15:48
|
|
|
olabart, Sorry, w pośpiechu nie sprawdziłem |
_________________ był Outlander 2 2.0Did był Superb 1,8TSI 4x4 jest V60 CC  |
|
|
|
 |
olabart
Forumowicz

Auto: OUTLANDER I+2.0T+II 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 171 Skąd: Dębica
|
|
|
|
 |
Leszek_Kamil [Usunięty]
|
Wysłany: 15-08-2008, 18:47
|
|
|
u mnie już po bólu na chwile czy STOP efektowi jadących tarcz po betonie przy hamowaniu odwiedziłem serwis przetłoczone zostały tarcze i wymienione klocuszki jak narazie super
ale już zaczynam rozglądać się za jakimiś tarczami nacinanymi czy wentylowanymi szukam jakiś aby pasowały ale nie ma |
|
|
|
 |
kordiank2
Mitsumaniak MojTytułJestZaDługi
Auto: eclipse 4G
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 9 razy Dołączył: 11 Maj 2005 Posty: 704 Skąd: Boćki - podlaskie
|
Wysłany: 15-08-2008, 19:21
|
|
|
a może ktoś przerabiał temat wymiany tylnych bębnów/szczęk na tarcze/zaciski. ot taki kaprys przed zimą mi się marzy. zauważyłem, że rozmiarem sigmowe by podeszły - takie typowe dla miśków rozwiązanie z bębnem od ręcznego w środku tarczy... jak macie to rozwiązane w outlanderach I w przypadku tyłu na tarcze? świadom jestem dodatkowej przy tej przeróbce walki z piastami. zacznę od poszukiwań wśród części używanych. myślę, że pomysł z rozpoczęciem tuningu od tej strony jest niezły - najpierw bezpieczeństwo, potem osiągi.
...
no to spróbuję z tym problemem w warsztacie |
_________________ taka prawda i lepiej naucz się w zgodzie z nią żyć - zapamiętaj: jest jak jest, nie jak powinno być
DZIEŁA na SZTUKI |
Ostatnio zmieniony przez kordiank2 19-08-2008, 15:38, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
olabart
Forumowicz

Auto: OUTLANDER I+2.0T+II 2.4 CVT
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 1 raz Dołączył: 10 Cze 2007 Posty: 171 Skąd: Dębica
|
Wysłany: 19-08-2008, 13:56
|
|
|
No ....No..... nawet nieźle po kilku dniach. Nowe klocuszki piszczą ele zdecydowanie lepiej hamują. Jeszcze nabiję kilka kilkadziesiąt kilometrów i coś naskrobię.
[ Dodano: 26-08-2008, 10:11 ]
Zielone klocki sprawują się super. Zdecydowanie lepsze hamowanie. Mam jednak dodatkowe pytanie. Czy jest jakaś regulacja luzów przy zaciskach hamulcowych? Otóż podczas jazdy po wyboistych drogach słychać uderzenia klocków o zaciski - jest pomiędzy nimi mały luz, który powoduje te odgłosy. Zresztą wystarczy na postoju po prostu kopnąć w koło (oczywiście dotyczy przedniej osi) i słychać te odgłosy. Jest to na pewno odgłos pochodzący z tego miejsca, gdyż łatwo można to sprawdzić jadąc wyboistą drogą - naciskając delikatnie hamulec stuki znikają, puszczając hamulec - stuki powracają. To samo miałem przy poprzednim outlanderze. Może ktoś coś zasugeruje?
[ Dodano: 29-08-2008, 11:21 ]
Widzę, że jeszcze trwają wakacje również na forum. Wracając do tematu - zastanawiam się nad dorobieniem blaszek pomiędzy klocki a zaciski. Niektóre samochody, które miałem wcześniej je posiadały. A tak poza tym, czy u Was też występują takie stuki, które opisałem wcześniej.
[ Dodano: 09-10-2008, 13:19 ]
Udało mi się zlikwidować stuki pochodzące z przednich zacisków hamulcowych. Otóż powodowały je wyrobione trzpienie, które utrzymują klocki. Wreszcie jazda po naszych drogach znowu sprawia mi przyjemność. Zero stuków. Po prostu miód. Pozdrawiam i dziękuję za "liczne" dorady.
[ Dodano: 09-10-2008, 13:22 ]
Udało mi się zlikwidować stuki pochodzące z przednich zacisków hamulcowych. Otóż powodowały je wyrobione trzpienie, które utrzymują klocki. Wreszcie jazda po naszych drogach znowu sprawia mi przyjemność. Zero stuków. Po prostu miód. Pozdrawiam i dziękuję za "liczne" dorady. |
_________________ http://www.youtube.com/watch?v=WfMvBXNcMLM
 |
|
|
|
 |
|
|