Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

anglin · Wysłany: 28-08-2008, 20:25 **Chcę kupić Carismę 1.8GDI z 1999 r.**

Witam jestem totalnym laikiem jesli chodzi o samochody.... proszę Was o opinię na temat tego autka...a przede wszystkim czy warty jest swojej ceny.
http://bbs-autohandel.oto...i-C6194767.html

Robson86 · Wysłany: 28-08-2008, 20:53

Oznaczenie GDI powinien miec nad kierunkowskazami bocznymi a nie tak nisko...

cos nie tak
na drugim blotniku to samo

zderzak z tylu wgnieciony po lewej stronie
maly przebieg....a kierownica wytarta na wiecej (optycznie)
szczelina miedzy maska a blotnikiem po prawej stronie delikatnie "rozna"
Plastikowe elementy silnika nie potrzebnie wyczernione

Silnik GDI bardzo godny polecenia:
Oferuje swietne osiagi (ok 9,9s do 100Km/h) przy niskim zuzyciu paliwa: w miescie 7-9 litrow na trasie nawet ponizej 5

(ale 3eba umiec jezdzic tym silnikiem zeby taka wartosc uzyskac)
Generalnie jak w przypadku kazdego samochodu 3eba kupic utrzymany i okresowo serwisowane autko

Ogolnie 3eba by wiecej na zywo zobaczyc
Pozdroo

damiano · Wysłany: 28-08-2008, 21:14

Robson86 · Wysłany: 28-08-2008, 21:58

doskonale widac ze jest uderzony-wgnieciony...
Pozdroo

damiano · Wysłany: 28-08-2008, 23:49

anglin · Wysłany: 06-09-2008, 07:42

Tamta CArisma już poszła do ludzi....nawet nie zdążyłem jej obejrzeć...człowiek ma mało czasu a jednak kupno samochodu jest dosyć czasochłonne.
Mam kolejna prośbę do szanownych uzytkownuków tego forum....spójrzcie na tą Cari
http://otomoto.pl/mitsubi...y-C6229544.html

Robson86 · Wysłany: 06-09-2008, 09:15

Nie moge sie przyczepic do niczego...no moze oprocz przebiegu ze jest strasznie niski

sprawdz czy ksiazka nie byla gdzies kupiona (czy nie ma na niej made in China)
Pozdroo

lukaszpl · Wysłany: 08-09-2008, 00:50

Nie polecam tego samochodu z linku powyżej :!:

Z zewnątrz wygląda ZA ŁADNIE :!:

na pewno jest po lakierze, świadczą o tym chociażby ślady lakieru na uszczelkach !, i idealny stan lakieru, zero rys czy otarć co jest po prostu nie możliwe w samochodzie który ma kilka latek. Plastik na krawędzi bagażnika też wygląda na nowy, zero zarysowań ... dziwne. Samochód idealny a pod maską syf. Napisane że sprowadzony 9.08 a ogłoszenie pojawiło się "dopiero" 25.08 (wtedy śledziłem ogłoszenia bo byłem jeszcze przed zakupem). Ja odpuściłem ...
I jak widać do tej pory nikt jej nie chce, nawet mnie to nie dziwi.

Jeżeli ta z pierwszego linku była od pierwszego właściciela z PL salonu, też GDI z climatronikiem to poszła tego samego dnia kiedy było ogłoszenie :!:

musiała być na prawdę ładna, chociaż sądząc po tym co napisał Robson nie była idealna (ogłoszenie zdjęli z małym poślizgiem, nie potrzebnie do nich jechałem). Też nie zdążyłem jej obejrzeć :wink:

ale nie żałuję bo znalazłem ładną sztuczkę i jestem zadowolony

. Skojarzyłem po ofercie z komisu BBS chociaż ogłoszenie już nie aktualne.

Master · Wysłany: 13-09-2008, 21:48

lakier ladny nawet a silnik brudny co jest oczywiscie powodem do dumy i daje 100 procent pewnosci ze nic w nim nie bylo robione tylko lany byl olej bo jakby bylo to przeciez bylby czysty, 6 lat samochodem poprzednim jezdzilem a silnik byl czysty wkoncu osobowka to nie auto terenowe i wcale nie trzeba go piescic zeby byl porzadek. Sory ze sie rozpisalem bez potrzeby i nie zgodnie z tematem ale jak 100 razy czytam jakies ogloszenie i pisze "silnik nie myty brudny jak skor. to jest zajebiscie"

ukrafal · Wysłany: 14-09-2008, 18:15

Jak dla mnie ok do niczego sie takze nieprzyczepie.
Sam jezdze taka z tego rocznika tylko ze klima manualna

wichura1 · Wysłany: 15-09-2008, 11:41

Student · Wysłany: 15-09-2008, 12:04

Ja regularnie myję silnik i podzespoły, bo ma być czysty i koniec :lol:

.
A to że nic z niego nie leci to już inna para kaloszy.

ukrafal · Wysłany: 15-09-2008, 15:06

zgadzam sie czysty silnik ok ale przy zakupie samochodu jak ktos myje silnik mozliwe ze chce cos ukryc ja osobiscie jak przedaje auta to nie myje zeby przyszly klient wiedzial co jest nie tak chociaz nie ma takiej opcji bo cokolwiek sie dzieje nie tak zawsze usuwam usterke za wczasu.

Oprocz tego podobno mycie silnikow niezbyt doberze na nie wplywa przynajmniej tak slyszalem

wichura1 · Wysłany: 15-09-2008, 15:35

Nie na silniki, tylko na osprzęt silników. Jak wiadomo elektryka nie cierpi wody.

Student · Wysłany: 16-09-2008, 08:07

Owszem elektryka nie cierpi wody.

Niemniej jednak od czterech lat myję silnik, to chyba za dużo powiedziane bo silnik jest częściowa zakryty ale na pewno cała komorę pod maską, skrzynię i jej elementy i wszystko działa.
Moim zdaniem gorsze działanie na elektrykę i części ma zalegający syf i wilgoć, która się w nim zbiera wtedy wszystko rdzewieje i śniedzieje.

Bardzo newralogicznym miejscem dla syfu w Carismie jest powierzchnia za wlewem paliwa , przy wężach od strony zakola, zbiera się tam tyle piachu że szok. (a samochód myję przynajmniej raz w tygodniu).