Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki Strona Główna Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum
 Ogłoszenie 


W myśl ustawy RODO, akceptując regulamin wyrażasz zgodę na gromadzenie i przetwarzanie swoich danych osobowych w celach związanych z przyznaniem dostępu do forum / wstąpieniem do klubu.
Administratorem danych jest Oficjalny Klub Mitsubishi - MitsuManiaki
Jeśli nie akceptujesz powyższych informacji, prosimy o kontakt z Administracją w celu usunięcia konta.

Poprzedni temat «» Następny temat
Fruwające elementy Elki
Autor Wiadomość
Axer
[Usunięty]

Wysłany: 15-09-2008, 11:25   Fruwające elementy Elki

Temat skrzypiących resorków już przerabiałem, problemy z chipem też nie są mi obce ale wczoraj misio zaczął się rozpadać.
Jadę sobie spokojnie obwodnicą elbląga, normalnie spokojnie, jakieś 120 km/h aż tu nagle coś frrrrrrrrr, patrze w lustro i widzę fruwający jakiś element, ( dobrze że nic z tyłu nie jechało) oczywiście w hamulce, wychodzę oglądac co to mogło być i widzę brak prawej przedniej nakładki błotnika, tz większej części bo końcówka została na miejscu a reszta się wypieła z zaczepów i ułamała odfruwając w siną dal , porostu strach pomyśleć co bybyło jak bym jechał 150 na autrostradze przy sporym ruchu bo to ładny kawał plastiku był, zadzwoniłem rano do servisu to mi powiedzieli ze to niemożliwe hehe, ale znalazłem swoją fruwającą nakładkę więc zaraz im zawiozę, poprostu od niesamowitej prędkości kołki mocujące nie wytrzymały.
 
 
Gene 
Mitsumaniak
shoot & destroy


Auto: Pajero Sport Dakar '06
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 115 razy
Dołączył: 13 Lis 2006
Posty: 3775
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-09-2008, 12:18   

Dareczku zapierda... ile bylo pod butem a teraz placzesz. :lol: Toc to traktur a nie wyscigowka. :roll:
A teraz wszyscy do swoich "elek" i sprawdzac czy nakladki maja zapinki. :wink:
_________________
C'est La Vie suckers
 
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 15-09-2008, 16:15   

nitownica w dlon ! 8)
 
 
elili
[Usunięty]

Wysłany: 15-09-2008, 19:16   

Gene napisał/a:
sprawdzac czy nakladki maja zapinki. :wink:

Nowa akcja serwisowa?
A mnie mówili:"eLki się nie psujom". :badgrin:
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 15-09-2008, 20:39   

elili napisał/a:
Gene napisał/a:
sprawdzac czy nakladki maja zapinki. :wink:

Nowa akcja serwisowa?
A mnie mówili:"eLki się nie psujom". :badgrin:

Same z siebie nie, ale użytkownicy są zdolni jak widać :D
 
 
HugoOrmo 
Forumowicz
Was? Kielbasa i Kwas


Auto: L200 '07 Chip 167KM
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 6 razy
Dołączył: 05 Gru 2007
Posty: 460
Skąd: Frei Stadt Danzig
Wysłany: 15-09-2008, 22:34   

No nieee AXER mi tez odpadla "owiewka blotnika" ale po bezposrednim kontakcie z Fiatem Croma, ktoremu notabene odpadlo znacznie wiecej he he he :P

P.S.
Z tego co widzialem na zdjeciach z Transpolonii to nakladka blotnika wypina sie dosc latwo szczegolnie po jezdzie w wodzie...dotyczy elki na tych monstrualnych kolkach i redesign'owanych swiatlach...przyklad ponizej:
http://picasaweb.google.c...475661076376066

jezeli naruszylem prawa autorskie to prosze admina o usuniecie tego postu...

pzdr
 
 
Axer
[Usunięty]

Wysłany: 15-09-2008, 22:45   

Gene napisał/a:
Dareczku zapierda... ile bylo pod butem a teraz placzesz. Toc to traktur a nie wyscigowka.
A teraz wszyscy do swoich "elek" i sprawdzac czy nakladki maja zapinki.


Gieniu jak Boga kocham :D nie więcej niż 120 bo się czarna megana kręciła i czujny byłem.
W serwisie wywalili :shock: i mają zagwozdkę bo ponoć pod gwarancje nie podchodzi ale powiedziałem że mnie to wal.....i i czekam na nową nakładkę, na razie jeżdżę jak zraniony odyniec

Hubeeert napisał/a:
Same z siebie nie, ale użytkownicy są zdolni jak widać


Hubert no co ty,,,,,, nawet paluchem nie ruszyłem tej cholery,,,,,,, sama odpadła, a na dodatek tylny błotnik na spawie od wewnętrzanej strony pęka :D po za tym wszystko ok.........
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 16-09-2008, 09:49   

kolego w terenie duzo wojujesz? po galeziach jezdzisz? Moze gdzies zawadziles, istnieje prawdopodobienstwo ze jakas chuda blondynka zawadzila Ci blotnik furka przy parkowaniu, ewentualnie gruba blondynka oparla sie o Twoj blotnik itp. itd. mozliwy tez niechlujny montaz u zoltkow :doubt: sprawdzalem u siebie i mimo wielu przygod w lesie nic mi nie odpadlo :o
 
 
Axer
[Usunięty]

Wysłany: 16-09-2008, 10:34   

namotore napisał/a:
istnieje prawdopodobienstwo ze jakas chuda blondynka zawadzila Ci blotnik furka przy parkowaniu, ewentualnie gruba blondynka oparla sie o Twoj blotnik itp. itd. mozliwy tez niechlujny montaz u zoltkow


Kolego blondynki to się opierają o kangura z przodu ewentualnie o rampę z tyłu :D , pasuje mi bardziej niechlujny montaż tym bardziej że na przeglądzie po 60 tys był wymieniany jeden kołek mocujący bo plasticzek próbował odskakiwać, tak czy inaczej czekam na nową nakładkę
Ostatnio zmieniony przez Axer 16-09-2008, 11:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 16-09-2008, 10:41   

jak przy tym grzebali w serwisie i masz to na papierze to co sie martwisz :)
p.s. bys zobaczyl taka blondyne 200kg oparta o nadkole... :mrgreen:
 
 
Axer
[Usunięty]

Wysłany: 16-09-2008, 11:06   

Jasne że bym zobaczył hehe,,, ale staram się unikać blondyneczek takich 200 kg , a co do serwisu to masz rację,,wogóle się nie martwię niech działają :D
 
 
elili
[Usunięty]

Wysłany: 16-09-2008, 15:29   

Hubeeert napisał/a:
Same z siebie nie, ale użytkownicy są zdolni jak widać :D

Jasne że użytkownicy winni. Wszak z konstrukcji zaczepów owego poszerzenia nadkola widać, że samochód przeznaczony tylko na bulwar.
namotore napisał/a:
nitownica w dlon !

Ni ma jak nitować.
 
 
Bartman
[Usunięty]

Wysłany: 16-09-2008, 15:59   

Mi również to wyskakiwało po tym jak przejechałem po renault twingo. Kupiłem nowe zaczepy , nie wiem od czego, ale po krótkich poszukiwaniach znalazłem pasujące, a także "na wszelki wypadek przykręciłem wkrętem do zderzaka. Wytrzymał nawet szaleństwa na Islandii. Pozdrawiam.
 
 
Hubeeert 
Mitsumaniak
na urlopie

Auto: TOYOTA YARIS 4EVER
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 156 razy
Dołączył: 21 Mar 2005
Posty: 17695
Skąd: Warszawa
Wysłany: 16-09-2008, 18:06   

elili, chyba przeoczyłeś ikonę :D - to miał być żart, sam bym się wkurzył gdyby z mojego samochodu coś odpadało przy 120...

Ehhh.... ciężkie jest zycie admina.... :wink:
 
 
namotore 
Mitsumaniak
ach


Auto: T-fünf
Kraj/Country: Polska
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 730
Skąd: EL
Wysłany: 16-09-2008, 18:16   

nie narzekaj :) po zdjeciu widac ze wcale nie takie ciezkie.... :lol:
_________________
nam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Ta strona używa ciasteczek (ang. cookies) w celu logowania oraz do badania oglądalności strony.
Aby dowiedzieć się czym są ciasteczka odwiedź stronę wszystkoociasteczkach.pl
Jeśli nie wyrażasz zgody na wykorzystywanie ciasteczek na tej stronie, zablokuj je w opcjach Twojej przeglądarki internetowej.